Planowana na 17 listopada wizyta prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Berlinie spotyka się z krytyką. Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Josef Schuster powiedział, że Erdogan nie powinien być partnerem Niemiec: „Ten, kto nie tylko zaprzecza prawu Izraela do istnienia, ale aktywnie z nim walczy, nie może być partnerem dla niemieckiej polityki”.
Prezydent Erdogan nazwał Izrael państwem okupującym ziemię Palestyńczyków, natomiast Hamas - organizacją „bojowników o wolność”.
Wizyta tureckiego prezydenta musi zostać wykorzystana przez kanclerza federalnego (Olafa Scholza), aby dać Erdoganowi jasno do zrozumienia, że jego relatywizacja terroru Hamasu nie zostanie zaakceptowana w żadnych okolicznościach
— podkreślił przewodniczący w rozmowie z portalem RND.
Erdogan „swoją propagandą podsyca również zamieszki na niemieckich ulicach i psychologiczny terror wobec Żydów w Niemczech
— powiedział Josef Schuster.
Wyraźne potępienie zachowania Erdogana byłoby zatem również w interesie kanclerza z perspektywy polityki wewnętrznej
— dodał.
„Schizofrenia Berlina”
To „schizofrenia”, gdy niemiecki rząd „rozwija czerwony dywan dla zwolennika terrorystów”
— powiedział portalowi t-online lider partii Lewicy Martin Schirdewan w kontekście zbliżającej się wizyty.
Lider opozycyjnej grupy parlamentarnej CDU/CSU Friedrich Merz powiedział, że Scholz powinien wyraźnie powiedzieć Erdoganowi, że jego komentarze na temat Izraela są „całkowicie nie do przyjęcia”.
Dodał jednak, że wizyta powinna się odbyć
— zauważa portal telewizji ARD.
Scholz powinien lobbować u Erdogana na rzecz kontynuacji porozumienia UE-Turcja w celu ograniczenia napływu uchodźców do UE
— uważa Merz.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz chce przyjąć Recepa Tayyipa Erdogana w Urzędzie Kanclerskim 17 listopada wieczorem. Wcześniej prezydent Turcji spotka się z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/670864-centralna-rada-zydow-ostrzega-niemiecki-rzad-przed-erdoganem