W zachodniej części Montrealu doszło do próby podpalenia synagogi. Premier Kanady Justin Trudeau potępił przejawy antysemityzmu.

Budynek był pusty i nikomu nic się nie stało. Policja w Montrealu wie o tym i prowadzi dochodzenie

— napisała we wtorek na portalu X (dawniej Twitter) Federacja CJA, montrealska organizacja żydowska.

Policja prowadzi dochodzenie w związku z próbą podpalenia synagogi Beth Tikvah w Dollard-des-Ormeaux na przedmieściach Montrealu oraz budynku Federacji CJA, znajdującego się po drugiej stronie ulicy. Na drzwiach synagogi widoczne są ślady ognia. Resztki koktajli Mołotowa znaleźli wierni, którzy przyszli do synagogi rano we wtorek. Powiadomili od razu policję o zdarzeniu – podał publiczny nadawca CBC.

Próby podpalenia w Federacji CJA i kongregacji Beth Tikvah (…) są naprawdę niepokojące. Antysemityzm jest nie do przyjęcia i musi zostać potępiony – rząd razem ze wspólnotami żydowskimi będzie nadal walczył z tymi objawami nienawiści

— napisał na portalu społecznościowym premier Kanady.

Od ataku Hamasu na Izrael 7 października br., w Kanadzie zwiększyła się liczba antysemickich i antymuzułmańskich incydentów. W Toronto między 7 a 25 października odnotowano 15 antysemickich przestępstw, podczas gdy rok temu w tym okresie było siedem takich incydentów, a w 2021 – trzy – podał publiczny nadawca CBC, cytując policyjne statystyki. Doszło w tym okresie również do 5 antymuzułmańskich przestępstw, podczas gdy w ub.r. - nie było żadnego, a w 2021 – jeden.

W ciągu minionego miesiąca w Montrealu doszło do 48 motywowanych nienawiścią przestępstw wobec żydowskiej społeczności i 17 wobec społeczności muzułmańskiej, podczas gdy w całym ub.r. doszło do 72 przestępstw przeciw grupom wyznaniowym ogółem.

Wzrastająca liczba ataków antysemickich w Holandii

Liczba antysemickich incydentów w Holandii wzrosła po ataku Hamasu na Izrael o 818 proc. - wynika z badania amsterdamskiej organizacji pozarządowej Centrum Informacji i Dokumentacji Izraela (CIDI). To „wstyd narodowy” - skomentowała burmistrz Amsterdamu Femke Halsema.

Liczbę incydentów odnotowanych od 7 października odniesiono do średniej miesięcznej z ostatnich trzech lat. Organizacja zaznacza, że brano pod uwagę jedynie incydenty antysemickie, a nie krytyczne głosy pod adresem Izraela.

Szczególnie niepokojąca jest liczba antysemickich zdarzeń w szkołach.

Żydowskiemu chłopcu w szkole grożono nożem i bito butelką w głowę

— opisuje CIDI.

Co za wstyd narodowy

— skomentowała wyniki badania Halsema, która przebywa z wizytą w Polsce, gdzie odwiedziła były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.

Wzywam wszystkich mieszkańców Amsterdamu, aby stanęli w obronie swoich żydowskich sąsiadów, przyjaciół i współobywateli

— zaapelowała Halesma na swoim koncie na Instagramie.

tkwl/PAP