We wtorek przekazałem do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze nowe dowody potwierdzające udział Aleksandra Łukaszenki i jego wspólników w zbrodniach wojennych; ubiegamy się o wydanie nakazu aresztowania dla dyktatora - powiedział były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.
Nowe dowody na udział Łukaszenki w zbrodniach wojennych
Łatuszka poinformował P, że po południu osobiście przekazał prokuratorom z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze drugą część raportu zawierającego nowe materiały potwierdzające zaangażowanie „dyktatora Aleksandra Łukaszenki i jego wspólników w zbrodnie wojenne”. Chodzi m.in. o nielegalne wywożenie ukraińskich dzieci na teren Białorusi.
Wcześniej, 27 czerwca br., Narodowy Zarząd Antykryzysowy (NZA) przekazał MTK dowody udziału Łukaszenki i 4 innych osób w zbrodniach wojennych na ukraińskich dzieciach. Według nich, ponad 2100 ukraińskich dzieci z miast okupowanych przez Rosję zostało przymusowo wywiezionych na Białoruś za zgodą Łukaszenki. Następnie dzieci te miały być transportowane do Rosji.
Ubiegamy się o wydanie nakazu aresztowania Łukaszenki za popełnienie zbrodni wojennych, jak również zbrodni przeciwko człowieczeństwu. Powszechna wiedza o jego toksyczności powinna mieć również odzwierciedlenie z punktu widzenia prawa karnego. To będzie bardzo mocny cios nie tylko w niego samego, ale także w dyktatorski, totalitarny system, który postanowił zniszczyć społeczeństwo obywatelskie na Białorusi i zbudować Koreę Północną w centrum Europy
— podkreślił Łatuszka.
Jak poinformował, przekazane MTK materiały obejmują m.in. dodatkowe dowody udziału Łukaszenki w nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci na Białoruś, dowody udziału nieznanych wcześniej organizacji i ich członków, szczegółową dokumentację dotyczącą nielegalnego programu reedukacji dzieci i schemat relacji między zaangażowanymi osobami.
Reedukacja polityczna dzieci
Na szczycie tej hierarchii znajduje się samozwańczy prezydent Aleksander Łukaszenka, który nielegalnie sprawuje władzę na Białorusi i jest jednocześnie przewodniczącym Najwyższej Rady Państwa Związkowego Białorusi i Rosji
— powiedział b. ambasador Białorusi w Polsce.
Jak zauważył, sam Łukaszenka w czerwcu br. wydał oświadczenie, w którym „faktycznie przyznał się do udziału w tych zbrodniach”. Później, 11 sierpnia po raz kolejny mówił on o podjętej przez niego decyzji o udzieleniu pełnego wsparcia Fundacji Talay w organizowaniu transferu dzieci w celu tzw. rehabilitacji z okupowanych terytoriów Ukrainy na Białoruś.
Z dodatkowych materiałów wynika, że dzieci nie były kierowane do obozu w celu leczenia lub rehabilitacji medycznej. Zamiast tego uczestniczyły w bogatym programie zajęć, który zawierał elementy reedukacji politycznej, czyli antyukraińskiej, prołukaszenkowskiej i prokremlowskiej. W harmonogramie były m.in. spotkania z przedstawicielami rosyjskich klubów motocyklowych „Nocne Walkirie” i „Nocne Wilki”,(…) z przedstawicielami reżimu Łukaszenki, propagandystami, w tym artystami popierającymi wojnę z Ukrainą oraz ideologami antyukraińskimi i prorosyjskimi
— powiedział.
Łatuszka zaznaczył, że przekazana MTK dokumentacja zawiera również kompleksową ocenę prawną indywidualnej odpowiedzialności karnej wszystkich osób biorących udział w czynach przestępczych, a także „szczególnej roli i odpowiedzialności Łukaszenki jako przywódcy sprawców przestępczych czynów”.
Materiały zawierają dane osobowe 37 ukraińskich dzieci nielegalnie wywiezionych z terytorium Ukrainy, które ustalił zespół NZA. W sumie, według naszych danych z ponad 20 tymczasowo okupowanych miast Ukrainy, na Białoruś wywieziono ponad 3 tysiące ukraińskich dzieci, w tym ponad 2100 sierot, co stanowi jawne naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego. Zespół NZA kontynuuje poszukiwania i ustalanie ofiar tych zbrodni wojennych
— podkreślił Łatuszka.
Prace nad kolejnymi dowodami
Białoruski opozycjonista zaznaczył, że jego zespół pracuje też nad opracowaniem materiału dowodowego dla MTK odnośnie odpowiedzialności Łukaszenki i jego współpracowników za przestępstwa przeciwko człowieczeństwu, których według ich danych, w okresie od maja 2020 do maja 2023 roku popełniono na ponad 136 tys. obywateli Białorusi.
Na terenie Unii Europejskiej mieszkają setki ofiar tortur popełnionych przez aparat siłowy Łukaszenki, domagających się ukarania sprawców
— dodał.
Dla nas bardzo ważne jest pociągnięcie Łukaszenki do odpowiedzialności za zbrodnie popełnione zarówno w stosunku do narodu Białoruskiego jak i Ukraińskiego. (…) Białorusini jeszcze wierzą w to, że sprawnie funkcjonujące międzynarodowe instytucje dopilnują, aby zbrodniarze na czele z dyktatorem Łukaszenką zostali ukarani. Jeśli to nie nastąpi, to większość Białorusinów może utracić wiarę i motywację w walce o demokratyczne zmiany w naszym kraju
— ocenił.
Łatuszka wskazał, że Białoruscy opozycjoniści apelują do swoich sojuszników z krajów Europy i demokratycznej części świata o aktywne działanie i wspieranie ich w dążeniu do ukarania zbrodniarzy.
Łukaszenka rządzi na Białorusi już od 30 lat, jego ofiarami zostały setki tysięcy ludzi i to test nie tylko dla narodu Białoruskiego, ale też międzynarodowego systemu prawnego i jego skuteczności
— podsumował opozycjonista.
17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. Sędziowie uznali, że są realne podstawy, by sądzić, iż Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. MTK wydał jednocześnie nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie, co Putin.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/669809-do-mtk-trafily-nowe-dowody-dot-zbrodni-wojennych-lukaszenki