Trwa 617. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 2 listopada 2023 r.
21:40. Podgorica oszukała UE mówiąc, że objęła sankcjami 34 obywateli Rosji
Władze Czarnogóry oszukały Unię Europejską, podając, że w 2022 roku objęły sankcjami aktywa 34 obywateli Rosji, gdy faktycznie zamrożono mienie tylko jednego Rosjanina - podała w czwartek serbska redakcja Radia Wolna Europa, powołując się na informacje dyrekcji ds. katastru i mienia państwowego Czarnogóry.
Były minister spraw wewnętrznych Filip Adżić ogłosił w czerwcu ubiegłego roku, że władze, zgodnie z polityką europejską, zamroziły 44 nieruchomości 34 obywateli Rosji objętych sankcjami. Informacja ta znalazła się następnie w raporcie Komisji Europejskiej.
Faktycznie zamrożono mienie należące tylko do jednego Rosjanina
— podało RWE.
Listy sankcyjne zawierały imiona i nazwiska, a tylko część daty urodzenia. Wydano odpowiednie decyzje w przypadku osób widniejących na liście, jednak później okazało się, że decyzje dotyczyły osób niewłaściwych, które posiadały to samo imię i nazwisko, co objęci sankcjami Rosjanie
— tłumaczyła cytowana przez Radio dyrekcja.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Czarnogóry nie odpowiedziało RWE przez ponad dwa tygodnie na pytanie o to, dlaczego przedstawiło nierzetelne dane, wprowadzając w błąd opinię publiczną i UE.
Nazwisko jedynej właściwej osoby, objętej w Czarnogórze sankcjami, nie zostało ujawnione, jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że jest nią Marat Baszyrow, były premier samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej na wschodzie Ukrainy - zaznaczyło RWE.
Objęta sankcjami nieruchomość, to 33-metrowe mieszkanie w Budvie na adriatyckim wybrzeżu.
Obywatele Rosji są właścicielami ok. 19 tys. nieruchomości w liczącej niewiele ponad 600 tys. mieszkańców Czarnogórze. W październiku tego roku Parlament Europejski przyjął uchwałę w sprawie Czarnogóry, w której „z zadowoleniem przyjmuje przestrzeganie przez Czarnogórę sankcji nałożonych na Rosję”. PE podkreślił jednak, że „istnieją obawy w związku z osiedlaniem się w Czarnogórze dużej liczby obywateli Rosji, w tym oligarchów”.
19:00. Firma na Seszelach pomagała ukrywać majątki ludziom z otoczenia Putina
Założona przez rosyjską bizneswoman, zarejestrowana na Seszelach firma Alpha Consulting pomogła utworzyć spółki, które były wykorzystywane przez ludzi z bliskiego otoczenia Władimira Putina do ukrywania majątku – ujawniła w czwartek stacja BBC. Korzystać z tego miał m.in. nieżyjący już właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
Należąca do Wiktorii Wałkowskiej firma miała łącznie pomóc w utworzeniu 927 brytyjskich spółek typu limited partnership (ich polskim odpowiednikiem jest spółka komandytowa - PAP), które wykorzystały lukę w brytyjskim prawie, pozwalającą na nieujawnianie ich prawdziwych właścicieli. To co piąta brytyjska spółka tego typu zarejestrowana od 2017 r.
Dziennikarze BBC, seszelskiej stacji SBC oraz konsorcjum dziennikarzy śledczych Finance Uncovered przeanalizowali wewnętrzne dokumenty Alpha Consulting i tysiące zapisów firmowych, aby zidentyfikować niektóre osoby, które potajemnie korzystały z usług firmy. Pochodzą one z Pandora Papers, wielkiego wycieku dokumentów z 2021 r., które upublicznione zostały przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych.
BBC informuje, że jednym ze korzystających z usług Alpha Consulting był Prigożyn – miała pomóc w założeniu jego firmy Beratex Group Limited, do której formalnie należały będące jego własnością jacht i odrzutowiec. Jako beneficjentka Beratexu była wpisana teściowa właściciela Grupy Wagnera.
18:15. Wyeliminowanie szkód spowodowanych skażeniem minami zajmie Ukrainie 757 lat
Według stanu na 1 listopada co najmniej 264 cywilów zginęło w wyniku min, a ponad 830 innych zostało okaleczonych i rannych. Liczby te nie uwzględniają terytorium kontrolowanego przez wojska rosyjskie.
18:00. Ukraina opracowuje nowy system walki elektronicznej
Ukraina opracowała nowy system walki elektronicznej mający na celu obronę przed rosyjskimi dronami, ogłosił minister cyfryzacji Mychajło Fiodorow.
Lokalnie produkowany system Piranha AVD 360, stworzony przez ukraińską firmę Piranha-Tech, tworzy obwód obronny rozciągający się na 600 metrów wokół pojazdów opancerzonych, który zakłóca sygnały sterujące rosyjskimi dronami.
Technologia zakłócania zmusza drony do zboczenia z kursu lub awarii, zanim będą mogły uderzyć, uniemożliwiając im otrzymywanie poleceń lub przesyłanie danych. Blokuje także systemy nawigacji satelitarnej, takie jak rosyjski GLONASS.
17:15. Łotwa przekaże Ukrainie niezarejestrowane rosyjskie pojazdy
Rosyjskie pojazdy niezarejestrowane na Łotwie do połowy lutego zostaną skonfiskowane i wysłane na Ukrainę, ogłosił 2 listopada łotewski parlament.
Prawo wymaga obecnie od właścicieli samochodów z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi zarejestrowania pojazdu lub usunięcia go z terytorium Łotwy w ciągu trzech miesięcy od wejścia ustawy w życie 14 listopada.
Wszelkie niezarejestrowane rosyjskie pojazdy wpuszczone do ruchu po upływie terminu wyznaczonego na 14 lutego „zostaną zatrzymane”, a „skonfiskowane pojazdy zostaną przekazane Ukrainie”.
17:00. Amerykańskie sankcje na ponad 200 podmiotów i osób
Resorty dyplomacji, finansów i handlu USA ogłosiły nową rundę sankcji na Rosję, obejmującą ponad 200 podmiotów z przemysłu zbrojeniowego oraz innych kluczowych sektorów gospodarki, a także firmy z Chin, Turcji i ZEA, zaangażowane w omijanie dotychczasowych restrykcji.
Jak wynika z komunikatu amerykańskiego resortu finansów, który poszerzył swoją listę sankcji o 130 pozycji, nowe restrykcje są reakcją na próbę przestawienia rosyjskiego przemysłu na produkcję wojenną, a także na wysiłki zmierzające do omijania dotychczasowych ograniczeń.
Sankcjami objęto ponad 40 rosyjskich firm produkujących i importujących maszyny i narzędzia przemysłowe, w tym drukarki 3D, firmy technologiczne zaangażowane w produkcję uzbrojenia, a także firmy finansowe i banki wspierające przemysł zbrojeniowy.
Dodatkowo na listę sankcyjną resortu dodano szereg firm i osób z Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Chin zaangażowanych w dostarczanie rosyjskiej zbrojeniówce komponentów elektronicznych i innych technologii objętych kontrolami eksportu USA, a także w omijanie sankcji finansowych.
Sankcje Departamentu Stanu, który ogłosił sankcje na ponad 90 firm i osób, wymierzone zostały przeciwko m.in. firmom z rosyjskiego sektora energetycznego i wydobywczego, w tym podmioty zaangażowane w działanie terminalu gazowego Arctic LNG 2. Resort ogłosił też restrykcję na sieć firm zaopatrujących producenta rosyjskich dronów Lancet i KUB-BLA, firmę ZALA Aero.
Swoje restrykcje ogłosił też Departament Handlu, który objął ograniczeniami eksportu 13 firm z Rosji i Uzbekistanu, zaopatrujących rosyjski sektor zbrojeniowy.
16:40. Fundacja Favbet przekazała armii Ukrainy 240 pojazdów
Zdając sobie sprawę ze znaczenia pojazdów dla naszego wojska i roli, jaką odgrywają one na linii frontu, nie zwalniamy tempa. Nasz zespół w dalszym ciągu poszukuje, kupuje, przygotowuje i dostarcza pojazdy na linię frontu - podkreślił Igor Siruk, wiceprezes Fundacji Favbet.
16:10. Ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Turcji omawiają bezpieczeństwo w regionie Morza Czarnego
Podczas czwartkowego spotkania w Berlinie Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba i Minister Spraw Zagranicznych Turcji Hakan Fidan omówili sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego oraz eksport zboża z Ukrainy na rynki światowe.
Ministrowie omówili także rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie.
16:00. Rosja próbuje mobilizować rosyjską mniejszość w krajach sąsiednich
Rosja, poprzez ułatwienie procedury nadawania obywatelstwa, próbuje mobilizować rosyjską mniejszość w krajach sąsiednich - poinformował minister spraw wewnętrznych Estonii Lauri Laanemets, cytowany przez agencję BNS.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Rosja przyjęła ustawę, mającą na celu nadawanie obywatelstwa rosyjskiego na korzystnych warunkach osobom przebywającym za granicą. Estoński polityk ocenił, że jest to próba zmobilizowania mniejszości prorosyjskiej w krajach sąsiednich poprzez zaoferowanie obywatelstwa rosyjskiego m.in. bezpaństwowcom z terenu byłego Związku Radzieckiego.
„Celem Rosji jest zachęcenie do większej lojalności prorosyjskich mieszkańców, sąsiadujących z nią krajów, wiążąc ich prawnie z Federacją Rosyjską poprzez obywatelstwo. Z jednej strony - w sytuacji, gdy Estonia uznała Rosję za państwo terrorystyczne, przyjęcie obywatelstwa rosyjskiego jest wyraźnym sygnałem podejścia antyestońskiego. Z drugiej strony - osoby rozważające taką opcję powinny zrozumieć, że nabycie obywatelstwa rosyjskiego, oprócz wyrażenia swojej lojalności, wiąże się z bardzo wyraźnymi i prawnie wiążącymi konsekwencjami”
— oznajmił szef estońskiego MSW.
„Nabywając obywatelstwo rosyjskie, taka osoba miałaby, na przykład, obowiązek wyruszyć w imieniu Rosji na wojnę z Ukrainą w przypadku mobilizacji. Walka po stronie rosyjskich sił okupacyjnych na Ukrainie jest w Estonii przestępstwem karalnym, o czym też warto pamiętać” – dodał Laanemets.
Minister spraw wewnętrznych wyraził opinię, że rosyjska kampania nie odniesie dużego sukcesu wśród mieszkańców Estonii, ponieważ szeroko zakrojona agresja Rosji na Ukrainę z 2022 roku znacząco zwiększyła zainteresowanie Rosjan mieszkających w Estonii uzyskaniem obywatelstwa estońskiego.
15:40. Rosja kontynuuje działania hybrydowe przeciwko Zachodowi
Rosja kontynuuje działania hybrydowe przeciwko Zachodowi, których celem jest destabilizacja NATO, utorowanie drogi do pokonania Ukrainy i wymuszenie uległości wobec rosyjskich interesów - ocenił na X sekretarz stanu w kancelarii premiera Stanisław Żaryn.
W wypowiedzi zamieszczonej na X pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zaznaczył, że działania Moskwy wymagają reakcji Zachodu, inaczej imperializm rosyjski może wkrótce zagrozić bezpośrednio NATO.
„Bez zatrzymania rosyjskiego imperializmu, bez pokonania Rosji przez Ukraińców, trudno myśleć o bezpiecznej Europie na lata” - stwierdził Żaryn.
W dwuminutowym komentarzu wideo minister w KPRM powiedział, że Kreml nadal wykorzystuje metody hybrydowe, by naciskać na Zachód.
„Z jednej strony kontynuowana jest operacja hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej. Widzimy wciąż agresywne ataki na nasza granicę, patrole i żołnierzy” - stwierdził.
15:45. Departament Skarbu USA dodał siedem rosyjskich banków do listy podmiotów objętych sankcjami
Do listy banków objętych sankcjami dołączono też bank z Luksemburga, East-West United Bank związany z rosyjskim koncernem AFK Sistema do którego należy 100 proc. akcji banku.
15:15. Korytarzem przez Morze Czarne stworzonym przez Ukrainę wyeksportowano 1,5 mln ton zboża
Informacje takie przekazał Dmytro Pletenczuk, rzecznik Marynarki Wojennej Ukrainy. - Korytarz zbożowy działa - zapewnił.
15:00. Kułeba w Berlinie: Ukraina w Unii Europejskiej nie będzie obciążeniem
Szef MSZ Ukrainy, który bierze udział w spotkaniu szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej w Berlinie oświadczył, że „rozszerzenie to jedyny sposób na uczynienie UE silniejszą” a Ukraina w UE będzie oznaczać „wzmocnienie, nie osłabienie europejskiego bezpieczeństwa”. Dodał, że jego kraj będzie „wartością dodaną, a nie obciążeniem” dla UE.
14:30. Rosjanie ostrzelali siedmiopiętrowy budynek mieszkalny
Zdjęcia ilustrujące skutki ostrzału publikuje policja obwodu mikołajowskiego, która wszczęła postępowanie w sprawie uszkodzenia bloku mieszkalnego i innych budynków mieszkalnych.
14:30. Wykryto pseudoreligijną sektę działającą na rzecz Rosji
Ukraińskie organy ochrony prawa wykryły międzynarodową sektę pseudoreligijną, która działała w interesie Rosji we wszystkich obwodach Ukrainy – podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Prokuratura Generalna.
Według śledczych sekta AłłatRa, pod pozorem prowadzenia działalności „misyjnej”, zaprzeczała napaści Rosji na Ukrainę i twierdziła, że jest to konflikt wewnętrzny, a także publicznie propagowała kremlowską ideę „związku narodów słowiańskich” i ustrój komunistyczny.
Oddziały sekty funkcjonowały we wszystkich obwodach Ukrainy, w Rosji, Białorusi, a także kilku innych państwach Europy, Azji Środkowej i USA.
Przywódcy sekty rozpowszechniali kremlowską narrację poprzez własne media drukowane i sieci społecznościowe. Stworzyli też kanał YouTube, który miał pół miliona subskrybentów.
Według ukraińskiej policji przedstawiciele sekty zachęcali do masowych ataków na obiekty cywilnej infrastruktury na zachodzie Ukrainy, by złamać opór Ukraińców.
Sekta przekonywała o istnieniu bóstwa, którego biografia dokładnie odpowiadała biografii Władimira Putina. Propagowała teorie spiskowe, np. taką, że całym światem kieruje tajny rząd Archontów, którzy szerzą choroby i przygotowują III wojnę światową.
Jednym z założycieli sekty był Ihor Daniłow z obwodu donieckiego. Przywódcy sekty prowadzili swą działalność z jednego z krajów Unii Europejskiej. Za granicę wyjechali w 2022 r. na podstawie sfałszowanych dokumentów o zwolnieniu ze służby wojskowej.
Podczas rewizji w sztabach sekty i miejscach zamieszkania jej członków znaleziono propagandowe publikacje rosyjskich autorów, portrety Putina,
14:25. Śląski konwój wyruszy w ramach pomocy humanitarnej do Ukrainy
Trzy ambulanse ze sprzętem medycznym wyruszą w drogę do Lwowa w ramach pomocy humanitarnej dla Ukrainy - poinformował rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego Sławomir Gruszka.
W skład konwoju humanitarnego wchodzą 3 karetki pogotowia ratunkowego, które zawierają środki opatrunkowe, sprzęt medyczny i artykuły higieniczne.
„Kolejny konwój dla Ukrainy zorganizowany przez Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach, to symbol naszego wsparcia dla kraju i mieszkańców, którzy stawiają dzielny opór rosyjskiemu najeźdźcy. Zbrodnicza inwazja na wolną Ukrainę, z pogwałceniem podstawowych praw człowieka, wymaga nie tylko naszego sprzeciwu, ale również konkretnego wsparcia” - powiedział cytowany w informacji prasowej marszałek Województwa Śląskiego, Jakub Chełstowski.
Akcja humanitarna jest efektem współpracy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego i Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Do Śląskiego Konwoju włączyły się również podmioty medyczne z całego regionu.
„Te karetki, sprzęt medyczny i środki opatrunkowe są tam na miejscu niezwykle potrzebne i cieszę się, że podmioty medyczne z województwa śląskiego przyłączyły się do tej akcji” – dodał marszałek.
14:00. Ołeksij Arestowycz chce walczyć o prezydenturę Ukrainy
Wybory prezydenckie na Ukrainie powinny odbyć się wiosną 2024 roku - nie wiadomo jednak, czy w związku z obowiązywaniem w kraju stanu wojennego i trwającą wojną z Rosją nie zostaną one przełożone, co wydłużyłoby czas pierwszej kadencji Wołodymyra Zełenskiego na stanowisku głowy państwa.
13:15. Rosyjska armia informuje o trafieniu dwóch armatohaubic polskiej produkcji
Z informacji przekazywanych na konferencji prasowej przez rzecznika Ministerstwa Obrony Rosji, gen. Igora Konaszenkowa wynika, iż w czasie prowadzenia ognia kontrbateryjnego Rosjanie trafili m.in. dwie armatohaubice Krab polskiej produkcji i haubicę M777 amerykańskiej produkcji.
13:05. Zełenski informuje o odparciu rosyjskiego ataku w rejonie Wuhłedaru
„Była próba wrogiego natarcia na kierunku wuhłedarskim, ale nasi żołnierze zatrzymali je, zadając ciężkie straty wrogowi: dziesiątki sztuk sprzętu, wielu zabitych i rannych” - napisał Wołodymyr Zełenski na swoim kanale w serwisie Telegram.
12:45. Niemiecki rząd przekazał nowy pakiet pomocy wojskowej Ukrainie
W skład pakietu wchodzą m.in. radary do zestawów przeciwlotniczych IRIS-T, a także 12 transporterów opancerzonych, siedem dronów rozpoznawczych, 32 terminale do komunikacji satelitarnej, 12 ciężarówek i 30 tys. zestawów umundurowania zimowego.
12:15. Białoruś tworzy nową jednostkę sił specjalnych podległą MSW
Jednostka ma stacjonować w pobliżu Mińska - zapowiedział wiceszef MSW Białorusi, Nikołaj Karpienko. Z jego słów wynika, że rok 2023 na Białorusi stał się rokiem „tworzenia jednostek specjalnych” MSW.
12:00. Zatrzymano grupę podejrzaną o przemycanie poborowych za granicę w karetce pogotowia
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i policja zatrzymały członków międzynarodowej grupy podejrzewanych o przemycanie poborowych za granicę w karetce pogotowia – poinformowała SBU.
Do zatrzymań doszło w obwodzie odeskim na południu Ukrainy. Zatrzymani to dwóch cudzoziemców mających prawo tymczasowego pobytu na Ukrainie oraz mieszkaniec obwodu odeskiego.
Karetka wyposażona w sprzęt medyczny z ominięciem posterunków dowoziła mężczyzn chcących uniknąć służby wojskowej do granicy z niewymienionym z nazwy państwem unijnym. Tam jeden z członków grupy przeprowadzał ich za granicę leśnymi ścieżkami.
Za usługę pobierano opłatę od 4,8 tys. dolarów od osoby.
Podczas zatrzymań skonfiskowano telefon z dowodami przestępczej działalności oraz pieniądze pochodzące z nielegalnej działalności. Podejrzanym grozi do 9 lat więzienia z konfiskatą mienia.
11:10. Pieskow nie zgadza się z tym, że na froncie na Ukrainie zapanował impas
Zdaniem rzecznika Kremla Rosja osiągnie wszystkie cele, jakie stawia sobie na Ukrainie.
10:45. Putin podpisał dokument, który wycofuje ratyfikowanie przez Rosję Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową
Traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową został przyjęty w czasie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 10 września 1996 roku. Rosja ratyfikowała go w 2000 roku, ale teraz wycofała ratyfikację w związku z tym, że dokumentu nie ratyfikowały USA.
10:25. Rosja w ciągu tygodnia straciła cztery wyrzutnie pocisków dalekiego zasięgu
W ciągu ostatniego tygodnia Rosja w wyniku ukraińskich ataków straciła prawdopodobnie co najmniej cztery wyrzutnie pocisków rakietowych dalekiego zasięgu typu ziemia-powietrze - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, rosyjskie media poinformowały 26 października, że trzy rosyjskie wyrzutnie SA-21 zostały zniszczone w obwodzie ługańskim, z kolei ukraińskie źródła poinformowały o dalszych stratach rosyjskiej obrony przeciwlotniczej na Krymie.
Rosja od dawna traktuje rozbudowane, zaawansowane technologicznie systemy pocisków dalekiego zasięgu typu ziemia-powietrze jako kluczowy element swojej strategii wojskowej. Ostatnie straty podkreślają, że rosyjski zintegrowany system obrony powietrznej nadal nie radzi sobie z nowoczesną bronią precyzyjnego rażenia i najprawdopodobniej zwiększy i tak już znaczne obciążenie pozostałych systemów i operatorów. Istnieje realna możliwość, że Rosja, zastępując zniszczone systemy na Ukrainie, osłabi swoją obronę powietrzną w innych obszarach operacyjnych
— napisano.
09:45. 4 ofiary śmiertelne rosyjskich ataków w ciągu ostatniej doby
Cztery osoby poniosły śmierć i kilka zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów Ukrainy w ciągu ostatniej doby – poinformowały władze obwodowe na Telegramie.
W wyniku zmasowanego ostrzału obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy, który dotknął 21 miejscowości, zginął 52-letni mieszkaniec osiedla Mahdałyniwka – podał szef władz obwodowych Jurij Małaszko.
Sąsiedni obwód chersoński został ostrzelany ponad 600 pociskami. Zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne – powiadomił szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.
W obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w rosyjskich ostrzałach obrażenia odniosły trzy osoby, m.in. w Jełyzawetiwce i Maksymiljaniwce – powiadomił p.o. szef władz obwodowych Ihor Moroz.
W obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju ranna została 61-letnia kobieta – podał szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow.
00:01. Wojna w impasie
Wojna z Rosją znalazła się w impasie i aby go przełamać, potrzeba byłoby wielkiego technologicznego przełomu, a na to się nie zanosi - przyznał w opublikowanej w środę rozmowie z brytyjskim tygodnikiem „The Economist” naczelny dowódca ukraińskiej armii generał Wałerij Załużny.
Jak zauważa „The Economist”, przez pięć miesięcy kontrofensywy Ukraina zdołała przesunąć linię frontu tylko o 17 km, a jej przebieg podważył nadzieję Zachodu, że skuteczne wypychanie Rosjan z zajętych terenów przekona Władimira Putina o niemożności wygrania wojny i zmusi go do negocjacji.
Załużny przyznał, że mylił się, licząc, iż wykrwawianie się armii rosyjskiej skłoni Rosję do wstrzymania walk.
To był mój błąd. Rosja straciła co najmniej 150 tys. zabitych. W każdym innym kraju taka liczba ofiar zatrzymałyby wojnę
— zauważył.
Armia na poziomie ukraińskim powinna przełamując rosyjskie linie obrony poruszać się w tempie 30 km dziennie.
Jeśli spojrzeć na podręczniki NATO i obliczenia, którą wykonaliśmy (planując kontrofensywę), cztery miesiące powinny były wystarczyć nam na dotarcie na Krym, walkę na Krymie, powrót z Krymu i ponowne wejście i wyjście
— powiedział sardonicznie Załużny.
Powiedział, że wyjaśnienie sytuacji znalazł w książce, na którą kiedyś natknął się jako student akademii wojskowej - „Przełamywanie umocnionych linii obrony”. Została napisana w 1941 roku przez sowieckiego generała majora P. S. Smirnowa, który analizował bitwy I wojny światowej.
I zanim nawet dotarłem do połowy, zdałem sobie sprawę, że dokładnie w tym miejscu się znajdujemy, ponieważ podobnie jak wtedy, poziom naszego dzisiejszego rozwoju technologicznego wprawił zarówno nas, jak i naszych wrogów w odrętwienie
— powiedział.
Teza ta, jak wskazał, potwierdziła się, gdy udał się na linię frontu w Awdijiwce, gdzie Rosja przerzucając dwie swoje armie, posunęła się ostatnio o kilkaset metrów w ciągu kilku tygodni. Jak wyjaśnia, na współczesnym polu bitwy nowoczesne czujniki mogą zidentyfikować dowolną koncentrację sił przeciwnika, a nowoczesna broń precyzyjna może ją zniszczyć.
Prosty fakt jest taki, że my widzimy wszystko, co robi wróg, a on widzi wszystko, co robimy my. Aby przełamać ten impas, potrzebujemy czegoś nowego, jak proch strzelniczy, który wynaleźli Chińczycy i którego wciąż używamy do zabijania się nawzajem
— wyjaśnił Załużny.
Ale jak zauważył, tym razem decydującym czynnikiem nie będzie pojedynczy nowy wynalazek, ale połączenie wszystkich już istniejących rozwiązań technicznych: dronów, wojny elektronicznej, zdolności przeciwartyleryjskich i sprzętu do rozminowywania.
Musimy wykorzystać moc drzemiącą w nowych technologiach
— podkreślił.
Załużny przyznał, że choć powolne dostarczanie Ukrainie broni przez Zachód jest frustrujące i pozwoliło Rosji przegrupować się i odbudować obronę, nie jest to główną przyczyną trudnej sytuacji Ukrainy.
Ważne jest, aby zrozumieć, że tej wojny nie można wygrać za pomocą broni minionej generacji i przestarzałych metod. Nieuchronnie doprowadzą one do zastoju, a w konsekwencji do porażki
— wskazał.
Załużny powiedział, że ponieważ nic nie wskazuje na spodziewany w najbliższym czasie przełom technologiczny, wygląda, że Ukraina utknęła w długiej wojnie - takiej, w której Rosja ma przewagę. Podkreślił jednak, że Ukraina nie ma innego wyboru, jak tylko zachowywać inicjatywę, kontynuując ofensywę, nawet jeśli porusza się tylko o kilka metrów dziennie, bo największym ryzykiem jest utknięcie w okopach.
Największym ryzykiem wojny w okopach jest to, że może ona ciągnąć się latami i zużywać ukraińskie państwo
— wyjaśnił, dodając, że osłabienie ukraińskiego morale i zachodniego wsparcia jest dokładnie tym, na co liczy Putin.
Załużny nie ma wątpliwości, że długa wojna faworyzuje Rosję.
Bądźmy szczerzy, to państwo feudalne, w którym najtańszym zasobem jest ludzkie życie. A dla nas… najdroższą rzeczą, jaką mamy, są nasi ludzie
— podkreślił.
Zapewnił, że na razie ma wystarczająco dużo żołnierzy, ale im dłużej wojna będzie trwać, tym będzie to trudniejsze.
Musimy szukać tego rozwiązania, musimy znaleźć ten proch, szybko go opanować i wykorzystać do szybkiego zwycięstwa. Ponieważ prędzej czy później okaże się, że po prostu nie mamy wystarczająco dużo ludzi do walki
— przyznał.
red/PAP/TT/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/669131-relacja-617-dzien-wojny-na-ukrainie-zaluzny-jest-impas