Trwa 614. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Poniedziałek, 30 października 2023 r.
19:44. „Time”: Zełenskiemu coraz trudniej przekonywać partnerów, że zwycięstwo jest tuż za progiem
Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu coraz trudniej jest przekonywać partnerów, że zwycięstwo w wojnie z Rosją jest tuż za progiem, a w związku z wybuchem konfliktu w Izraelu dużym wyzwaniem jest nawet utrzymanie uwagi świata na Ukrainie - pisze w poniedziałek amerykański „Time”.
Nikt nie wierzy tak w nasze zwycięstwo jak ja. Nikt
— powiedział gazecie Zełenski po zakończeniu swojej wrześniowej wizyty w Waszyngtonie. Jak przyznał, zaszczepianie u sojuszników wiary w to, że dzięki ich pomocy Kijów może wygrać, „pochłania wszystkie siły, całą energię”.
Po 20 miesiącach wojny na pełną skalę pod rosyjską okupacją pozostaje ok. 20 proc. ukraińskiego terytorium, wskutek agresji zginęły dziesiątki tysięcy cywilów i wojskowych - podkreśla „Time”. Podczas swoich zagranicznych wizyt Zełenski odczuwa, że światowe zainteresowanie wojną na Ukrainie spadło. Zmniejszył się też poziom wsparcia zagranicznego - wskazuje gazeta.
Najstraszniejsze jest to, że część świata przyzwyczaiła się do wojny na Ukrainie
— oświadczył prezydent.
18:00. Rosjanie sprzedali „znacjonalizowane” mieszkanie Zełenskiej
Rosyjskie władze okupacyjne sprzedały na aukcji mieszkanie na zaanektowanym Krymie, należące do Ołeny Zełenskiej, żony prezydenta Ukrainy - przekazał portal Ukrainska Prawda.
Lokal o powierzchni 119,5 m kw. znajduje się w elitarnym kompleksie nieruchomości w Liwadzie (przedmieścia Jałty), gdzie w 1945 r. odbyła się Konferencja Jałtańska, na mocy której Polska utraciła Kresy Wschodnie i została oddana pod wpływy ZSRR.
Mieszkanie zostało sprzedane za 44,3 mln rubli (ok. 2 mln zł - PAP) mieszkance Moskwy. W licytacji brała udział jeszcze jedna osoba - przekazał portal i przypomniał, że w 2019 r. informowano, iż Zełenska kupiła je za mniej niż połowę wartości rynkowej od byłego deputowanego i oligarchy Ołeksandra Buriaka. Kancelaria prezydenta zapewniała, że mieszkanie zostało zakupione po cenie rynkowej. Podkreślano, że państwo Zełenscy będą z niego korzystać „dopiero po tym, gdy Krym wróci pod kontrolę Ukrainy”.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej zaproponowała „zrekompensowanie strat poniesionych w Donbasie kosztem majątku ukraińskich urzędników w Rosji” - w szczególności odebranie mieszkania na okupowanym Krymie żonie ukraińskiego prezydenta.
W maju 2022 r. rosyjskie władze okupacyjne na Krymie „znacjonalizowały” mieszkanie Zełenskiej i sklepy byłego premiera Arsenija Jaceniuka. Oprócz mieszkania pierwszej damy Ukrainy okupanci przywłaszczyli sobie 57 innych nieruchomości, które według rosyjskich mediów należą do „ukraińskich oligarchów”. Były wśród nich m. in. powierzchnie handlowe w galerii Sky Plaza w Jałcie będące własnością byłego premiera Arsenija Jaceniuka i winiarnia należąca do biznesmena Wadyma Jermołajewa.
Oprócz tego zajęto wówczas budynek w Symferopolu, w którym mieścił się Medżlis, czyli parlament Tatarów krymskich. Ten zdelegalizowano, a jego przedstawiciele są stale poddawani prześladowaniom. „Znacjonalizowane” budynki objęte zostały „tymczasowym zarządem” - informowały wówczas rosyjskie władze.
17:15. Rosjanie rozstrzelali ukraińskich jeńców, wcześniej związali im ręce za plecami
Na południu Ukrainy rosyjscy okupanci rozstrzelali grupę ukraińskich jeńców, wcześniej związując im ręce za plecami - informuje w poniedziałek portal NV.ua, powołując się na ukraińskiego blogera i wolontariusza Serhija Sternenkę.
„To straszne kadry. I świat ma je zobaczyć. Rosjanie rozstrzelali ukraińskich jeńców” - napisał Sternenko w komunikatorze Telegram i dodał zdjęcia przedstawiające zwłoki. Jak dodał, jeńców zamordowano kilka dni temu na kierunku tokmackim, na południowym wschodzie kraju.
„Widać, że wojskowym związano ręce za plecami, a potem zabito. Sądząc po naszywkach, służyli w Gwardii Narodowej” - przekazał Sternenko.
17:00. Rosjanie zaatakowali zakład remontowy statków w Odessie
Rosjanie zaatakowali zakład remontowy statków w Odessie rakietami „Iskander-M”. W wyniku ataku cztery osoby zostały ranne, a wyposażenie zakładu uległo uszkodzeniu.
Najprawdopodobniej trzy rakiety Iskander-M trafiły w teren zakładu naprawy statków i w jego okolice
— powiedziała Natalia Humeniuk, szefowa wspólnego centrum prasowego Południowych Sił Obronnych Ukrainy.
16:40. Rosja straciła prawie 300 tys. żołnierzy
Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 299 940 żołnierzy, 5 190 czołgów, 9 775 pojazdów opancerzonych, 7 202 zestawy artyleryjskie, 834 wyrzutnie rakiet, 559 zestawów przeciwlotniczych, 321 samolotów, 324 śmigłowce, 5 419 bezzałogowych statków powietrznych, 1 544 pocisków manewrujących, 20 jednostek nawodnych, jeden okręt podwodny, 9 555 pojazdów (w tym cystern), 1 014 jednostek sprzętu specjalnego.
16:30. Szkolenie ukraińskich żołnierzy
Żołnierze Kanadyjskich Sił Zbrojnych przebywają w Wielkiej Brytanii, aby szkolić ukraińskich rekrutów i zapewniać ich gotowość operacyjną - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
16:15. Skutki rosyjskiego ostrzału w Biłozerce
Obwodowa administracja wojskowa w Chersoniu pokazała skutki ostrzału wroga w Biłozerce, gdzie pociski trafiły w karetkę pogotowia, klinikę weterynaryjną i domy lokalnych mieszkańców.
16:00. Doradca prezydenta: Kijów nie ma nic wspólnego z zamieszkami w Dagestanie
Kijów nie ma nic wspólnego z antyizraelskimi zamieszkami w zdominowanym przez muzułmanów Dagestanie w Rosji - oświadczył w wypowiedzi dla agencji Reutera Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Podolak odniósł się w ten sposób do oskarżenia ze strony rosyjskiego MSZ o odegranie przez Ukrainę „bezpośredniej i kluczowej roli w prowokacji zaaranżowanej poza granicami Rosji”.
„To oczywiste, że Ukraina nie ma nic wspólnego z ostatnim wzrostem nastrojów ksenofobicznych na terytorium Federacji Rosyjskiej” - oświadczył doradca ukraińskiego przywódcy.
12:00. Atak na obiekt rosyjskiej obrony powietrznej na okupowanym Krymie
Armia ukraińska oświadczyła w poniedziałek, że przeprowadziła w nocy skuteczny atak na „strategiczny obiekt systemu obrony powietrznej” Rosji na okupowanym Krymie. Nie podano szczegółów dotyczących celu ostrzału. Uderzenie nastąpiło na zachodnim wybrzeżu Krymu - oznajmiła agencja Ukrinform.
Portal Ukrainska Prawda zwrócił uwagę, że w rosyjskich mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o nocnym ataku na pułk obrony przeciwlotniczej wojsk okupanta niedaleko miejscowości Ołeniwka na zachodzie Krymu. Według tych doniesień 17 wojskowych z Rosji zostało rannych.
Rano okupacyjne władze Krymu ogłosiły alarm przeciwlotniczy i wstrzymały ruch na moście łączącym Krym z Rosją, zbudowanym po nielegalnej aneksji półwyspu. W Sewastopolu słychać było eksplozje.
Poczynając od sierpnia 2022 roku na Krymie niemal co kilka dni odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy dronów rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.
Władze w Kijowie coraz częściej przyznają się do tych operacji. Na początku sierpnia sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow potwierdził, że przedstawiciele SBU brali udział w atakach na most na Krym w październiku 2022 roku i w lipcu br. We wrześniu strona ukraińska przyznała się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście, a także ataku na rosyjski system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400 Triumf w pobliżu Eupatorii.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
11:30. Rosyjska firma najemnicza rekrutuje kobiety do walki na Ukrainie
Wspierana przez rosyjskie państwo prywatna firma wojskowa Redut po raz pierwszy próbuje rekrutować kobiety do wykonywania zadań bojowych podczas wojny z Ukrainą - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że niedawno w mediach społecznościowych pojawiły się ogłoszenia zachęcające kobiety do dołączenia do batalionu Borz, będącego częścią firmy Redut i podjęcia w tej formacji obowiązków snajperek oraz operatorek bezzałogowych statków powietrznych. Redut jest prawdopodobnie bezpośrednio sponsorowany przez rosyjski Główny Zarząd Wywiadu, znany jako GRU.
Jak przypomniano, w marcu tego roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział, że na Ukrainie rozmieszczono 1100 kobiet, co stanowi zaledwie około 0,3 proc. zaangażowanych w wojnę rosyjskich sił. Dodano, że ogłoszenie Reduta wskazuje, iż kobiety pełnią głównie funkcje związane ze wsparciem medycznym i pracą w kuchniach polowych.
„Pozostaje niejasne, czy regularna rosyjska armia będzie starała się pójść tym tropem i umożliwić kobietom wykonywanie zadań bojowych na szerszą skalę. Kobiety rzadko pełniły (takie) role na pierwszej linii frontu w rosyjskich siłach podczas obecnego konfliktu. Jednak podczas II wojny światowej w siłach sowieckich istniała silna tradycja kobiet-snajperek, a także (żołnierek) służących w innych oddziałach bojowych” - napisano.
10:45. Zełenski: zajścia w Machaczkale to przykład szerzącej się w Rosji nienawiści do innych narodów
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił, że zajścia w Machaczkale w Dagestanie, gdzie w niedzielę doszło do zamieszek o wydźwięku antyizraelskim, z hasłami antysemickimi, to część „masowo rozpowszechnionej w Rosji kultury nienawiści do innych narodów”.
„W ciągu ostatniego roku minister spraw zagranicznych Rosji (Siergiej Ławrow PAP) pozwolił sobie na kilka wypowiedzi antysemickich. Także rosyjski prezydent sięgnął po wyobrażenia antysemickie. Dla propagandystów rosyjskich w telewizji państwowej retoryka nienawiści jest czymś zwyczajnym”
— ocenił Zełenski w komentarzu opublikowanym w niedzielę wieczorem na platformie X.
Dodał, że ostatnia fala przemocy na Bliskim Wschodzie wywołała „antysemickie wypowiedzi” w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej. Ocenił, że „głęboko zakorzeniony jest rosyjski antysemityzm i nienawiść do innych narodów”. Ostrzegł, że „nienawiść skłania do agresji i terroru”, a także wezwał do działań na rzecz przeciwstawienia się nienawiści”
09:24. Siły ukraińskie namierzają wrogie cele
Każdy ruch rosyjskich wojsk jest bacznie obserwowany przez Ukraińców. W sieci pojawiło się nagranie dokumentujące jedną z takich operacji.
08:25. Ukraińcy zaatakowali rosyjski pułk przeciwlotniczy
Według nieoficjalnych relacji w nocy Ukraina zaatakowała rosyjski pułk przeciwlotniczy w pobliżu Oleniwki na okupowanym Krymie.
W wyniku ataku rannych zostało łącznie 17 rosyjskich żołnierzy, a 5 pojazdów zostało uszkodzonych.
07:48. Trzy ofiary rosyjskich ostrzałów w obwodach chersońskim i donieckim
Trzy osoby zginęły w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodach chersońskim i donieckim, na południu i wschodzie Ukrainy - poinformowały w poniedziałek rano władze tych dwóch regionów w komunikatach w mediach społecznościowych.
W niedzielę siły wroga zaatakowały nasz obwód 95 razy, używając w tym celu wyrzutni artyleryjskich i rakietowych, moździerzy, czołgów i dronów. Obiekty cywilne były także ostrzeliwane z powietrza. Na terenie rejonów (powiatów) chersońskiego i berysławskiego wróg zrzucił aż 42 kierowane bomby lotnicze, co było jedną z rekordowych liczb w ciągu ostatnich tygodni. Dwie osoby zginęły, a cztery doznały obrażeń - przekazał gubernator Chersońszczyzny Ołeksandr Prokudin.
W ostrzale zginął również mieszkaniec miejscowości Ostriwske w obwodzie donieckim - oznajmił p.o. szefa władz tego regionu Ihor Moroz.
00:01: W okupowanej Wołonowasze w obwodzie donieckim zastrzelono dziewięć osób
Dziewięć osób zastrzelono w mieście Wołnowacha w kontrolowanej przez rosyjskie wojsko części obwodu donieckiego na wschodniej Ukrainie. Wśród ofiar jest dwoje dzieci. Według doniesień medialnych zbrodni mógł dokonać rosyjski wojskowy - poinformowało w niedzielę Radio Swoboda.
Komitet Śledczy Rosji ogłosił wszczęcie śledztwa „w sprawie zabójstwa dwóch lub więcej osób”. W raporcie napisano, że ciała zamordowanych znaleziono w domu, należącym do rodziny zmarłego; mieli rany postrzałowe - przekazało Radio Swoboda
Kanał Astra, powołując się na lokalnych mieszkańców, sąsiadów i krewnych zastrzelonych, przypuszcza, że morderstwa dokonał rosyjski wojskowy.
Według rozmówców kanału do zbrodni doszło w piątek w prywatnym budynku mieszkalnym przy ulicy Donieckiej. Dom należał do rodziny - męża i żony, mieli dwoje dzieci, uczennicę i 4-letniego chłopca. Wszyscy zginęli, podobnie jak pięć innych osób, które przebywały w domu, a które ponoć przyszły na urodziny.
Część rozmówców Astry, a także użytkownicy miejscowych czatów twierdzą, że tuż przed morderstwem rosyjski wojskowy pokłócił się z właścicielem domu. Według licznych doniesień morderstwa dokonali „wojskowi na motocyklach” w czasie, gdy mieszkańcy domu spali.
Komitet Śledczy, przedstawiciele władz rosyjskich i wojska nie skomentowali tych doniesień.
Wołnowacha została zajęta przez wojska rosyjskie w marcu 2022 r. W czasie walk miasto zostało poważnie zniszczone. Teraz jest stosunkowo daleko od linii frontu. Władze rosyjskie uważają to miasto, podobnie jak cały obwód doniecki, za terytorium Rosji.
red/PAP/TT/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/668788-relacja-614-dzien-wojny-atak-na-krymie