Armia Izraela poinformowała, że wyrazi zgodę na przekazanie znacznie większej, niż dotychczas ilości pomocy humanitarnej z Egiptu do Strefy Gazy - powiadomił w sobotę portal Times of Israel.
Palestyńczycy ewakuują się na południe?
Siły Obronne Izraela (IDF) mają nadzieję, że dostarczenie dodatkowych zapasów żywności, wody i środków medycznych zachęci większą liczbę Palestyńczyków do opuszczenia północnej części Strefy Gazy i ewakuacji na południe
— podkreślił portal.
Izrael ostrzegł przed intensywnymi atakami miasta Gaza i innych obszarów północnej Strefy Gazy, gdzie - jak się uważa - palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas posiada swoje główne bazy operacyjne.
Armia zaznaczyła, że nie pozwoli na dostarczanie paliwa do Strefy Gazy, ponieważ jest ono wykorzystywane przez Hamas do prowadzenia walk z Izraelem.
Uderzenie Hamasu, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 21 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i ponad 7,3 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
Gaza pozbawiona prądu
Palestyńczycy nie są w stanie dodzwonić się do pogotowia ratunkowego po tym, jak izraelskie bombardowania pozbawiły ludność cywilną dostępu do internetu i telefonii komórkowej w Strefie Gazy - powiadomiła w sobotę telewizja Al-Dżazira.
Ranni i zmarli są przewożeni prywatnymi samochodami.
Gaza została pozbawiona prądu
— ogłosiła firma Paltel, największy dostawca usług telekomunikacyjnych w Gazie.
Dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus oznajmił, że utracono kontakt z personelem WHO, placówkami służby zdrowia i ich pracownikami. Również ruch Czerwonego Półksiężyca oświadczył, że utracił kontakt z salą operacyjną w mieście Gaza.
Organizacja Lekarze bez Granic poinformowała, że nie była w stanie skontaktować się z niektórymi palestyńskimi kolegami i szczególnie martwi się o „pacjentów, personel medyczny i tysiące rodzin szukających schronienia w szpitalu Al Shifa i innych placówkach”.
„Niewielka dawka wsparcia, ale to nie wystarczy”
Poważnym problemem Strefy Gazy jest również brak czystej wody. Wczoraj organizacja charytatywna Medical Aid for Palestinians (MAP) alarmowała, że z tego powodu w Strefie Gazy szerzą się choroby zakaźne, m.in. infekcje dróg oddechowych.
Również w piątek Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że jego 10-osobowy zespół medyczny wjechał do Strefy Gazy wraz z sześcioma ciężarówkami z pilnie potrzebną pomocą medyczną i środkami dezynfekującymi.
Regionalny dyrektor MKCK Fabrizio Carboni ocenił w komunikacie, że jest to „niewielka dawka wsparcia, ale to nie wystarczy”.
Bezpieczny i ciągły dostęp humanitarny jest pilnie potrzebny. Ta katastrofa humanitarna pogłębia się z godziny na godzinę
— podkreślił, cytowany przez stację CNN.
„Alarmująca skala” szerzenia się chorób zakaźnych
Według MAP służba zdrowia w Strefie Gazy stoi w obliczu „całkowitego załamania”, a na terytorium z powodu zniszczeń, niebezpieczeństwa lub braku paliwa przestało działać 12 szpitali. Brak czystej wody i przepełnienie miejsc, w których chronią się ludzie, powoduje, że choroby zakaźne, w tym schorzenia skóry i infekcje dróg oddechowych, szerzą się na „alarmującą skalę” – przekazała stacja Sky News.
Palestyński Czerwony Półksiężyc ogłosił, że z powodu braku paliwa w ciągu 24 godzin będzie musiał wstrzymać ruch karetek pogotowia, a także pracę dwóch kolejnych szpitali
— przekazał na swoim portalu dziennik „Washington Post”.
Pakujemy teraz do karetek pogotowia po kilkudziesięciu ludzi, próbując uratować jak najwięcej osób. Nie przestrzegamy już protokołów medycznych, tylko protokołów ludzkich. Skończyły nam się zapasy medyczne, pomoc humanitarna, a teraz paliwo. Skala tej katastrofy jest przytłaczająca
— oświadczył rzecznik Czerwonego Półksiężyca Nebal Farsah.
Przyjmujemy setki pacjentów na godzinę, ale nie mamy innej możliwości. Pacjenci leżą na korytarzach. Racjonujemy prąd. Wyłączamy nawet windy i klimatyzację, żeby oszczędzać dostawy elektryczności na rzecz intensywnej terapii
— dodał rzecznik.
7 października Izrael ogłosił oblężenie Strefy Gazy w odwecie za brutalny atak kontrolującej to terytorium palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas. Od tamtej pory izraelska armia prowadzi intensywne bombardowania Strefy Gazy i szykuje się do inwazji lądowej.
Ranni i zabici - dane WHO
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od 7 października w Strefie Gazy zginęło ponad 7 tys. osób, z czego 41 proc. to dzieci, a prawie 18,5 tys. osób zostało rannych.
Tysiąc osób w Strefie potrzebuje dializ, 30 wcześniaków leży w inkubatorach, a 2 tys. chorych na raka wymaga pilnego leczenia, co staje się niemożliwe bez paliwa
— przekazała stacja BBC.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/668624-katastrofa-humanitarna-w-strefie-gazy-jest-decyzja-idf