Trwa 596. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 12 października 2022
18:50. Dwie ofiary śmiertelne rosyjskich ataków w obwodzie donieckim
Dwie osoby, w tym 11-letni chłopiec, zginęły w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy; siedem osób zostało rannych – poinformowała obwodowa prokuratura na Telegramie.
Armia rosyjska ostrzelała dziś wioskę Bahatyr, w wyniku czego zginął 11-latek, a jego 6-letni brat doznał obrażeń tułowia. Z licznymi ranami szarpanymi hospitalizowano ich 31-letnią matkę.
W mieście Hirnyk w rosyjskich atakach zginęła 44-letnia kobieta, a jej 24-letni zięć został ranny.
Siły rosyjskie ostrzelały też Awdijiwkę; odłamki pocisku zraniły 58-letniego mężczyznę i 61-letni kobietę.
W Hałyczyniwce wskutek wybuchu pocisków obrażenia odnieśli 32-letni mężczyzna i 62-letnia kobieta.
18:20. Szef wywiadu: Rosjanie chcieli uwolnić promieniowanie radioaktywne z zajętej elektrowni atomowej
Rosjanie chcieli doprowadzić w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej do katastrofy technicznej i wykonać „kontrolowane uwolnienie promieniowania” – oznajmił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow w wywiadzie dla portalu Ukrainska Prawda.
„Chcieli sztucznie wywołać katastrofę techniczną. Nie chodziło o wysadzenie elektrowni atomowej w takim sensie, w jakim wszyscy sobie wyobrażają: że bach i promieniowanie poleciało na wszystkie strony. Chcieli zrobić to dużo bardziej interesująco: przez sztucznie przeciążenie systemu i kontrolowany wyrzut promieniowania”
– oznajmił Budanow.
Podkreślił, że „takie zabawy” zawsze bardzo źle się kończą i doprowadziłoby to do katastrofy jądrowej.
„Jej ryzyko nadal istnieje, bo musimy pamiętać, że elektrownia wciąż jest okupowana”
– zastrzegł.
Dodał, że nie ujawni szczegółów rosyjskich planów „kontrolowanej katastrofy”.
16:45. Rosjanie stracili prawie 285 tys. żołnierzy
Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 284 890 żołnierzy, 4 905 czołgów, 9 264 pojazdy opancerzone, 6 763 zestawy artyleryjskie, 811 wyrzutni rakiet, 545 zestawów przeciwlotniczych, 316 samolotów, 316 śmigłowców, 5 247 bezzałogowych statków powietrznych, 1 531 pocisków manewrujących, 20 jednostek nawodnych, jeden okręt podwodny, 9 170 pojazdów (w tym cystern), 966 jednostek sprzętu specjalnego.
16:35. List gończy za byłym merem Odessy
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) wystawiło list gończy za byłym merem Odessy Ołeksijem Kostusiewem w sprawie przywłaszczenia majątku i dochodów odeskiego lotniska – poinformowało NABU na swojej stronie internetowej.
Chodzi o majątek międzynarodowego lotniska w Odessie wartości 118 mln hrywien (14 mln zł) oraz dochody z jego działalności w latach 2012-2022 wysokości ponad 2,5 mld hrywien (prawie 300 mln zł). Kostusiew był merem Odessy w latach 2010-2013.
Według danych śledztwa dwóch odeskich biznesmenów w 2011 roku wymyśliło plan przejęcia majątku lotniska w Odessie poprzez stworzenie spółki z odeską Radą Miejską. Zgodę na jej powstanie udzielono dzięki Kostusiewowi, który zapewnił, że przedsiębiorcy chcą zainwestować w rozwój portu lotniczego. Ówczesny mer sfałszował ponadto dokument, umożliwiający stworzenie spółki poza konkursem.
„Inwestorzy” zobowiązali się w umowie wnieść kapitał wysokości 355 mln hrywien oraz zbudować nowy terminal i pas startowy. Większość tej sumy na skutek ich działań została jednak zablokowana przez bank, nie mogła więc zostać wykorzystana. Nowy terminal zbudowano na kredyt, wzięty pod zastaw majątku lotniska, a pas startowy w ogóle nie powstał.
15:48. Szef SBU: wykryto ponad 2000 zdrajców
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wykryła od początku rosyjskiej inwazji ponad 2 tysiące zdrajców – oznajmił szef SBU Wasyl Maluk w wywiadzie dla amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal”.
SBU wykryła ponad 2 tysiące zdrajców naszego państwa od początku wojny. Rosyjska agentura rozrastała się wcześniej na Ukrainie jak rakowe komórki. Dziś SBU przypomina chirurga, który oczyszcza ukraińską ziemię ze zdrajców i szpiegów
— oświadczył Maluk, cytowany w czwartek przez portal Ukrainska Prawda.
Podkreślił, że jednym z głównych zadań agentów rosyjskich jest gromadzenie informacji o obiektach militarnych, w tym bazach wojskowych i magazynach amunicji.
15:00 Gwardia Narodowa wyłączyła rosyjską wieżę radiokomunikacyjną
Bojownicy Gwardii Narodowej Ukrainy wyłączyli potężną wieżę radiokomunikacyjną rosyjskich okupantów na południu Ukrainy - przekazała służba prasowa Gwardii Narodowej Ukrainy.
14:34. Rosjanie uważają ewentualne zdobycie Awdijiwki za odwrócenie losów wojny
Rosjanie uważają, że ewentualne zdobycie lub okrążenie Awdijiwki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy może stanowić dla nich okazję do odniesienia przełomowego zwycięstwa i odwrócenia losów wojny, - powiedział w czwartek Ołeksandr Sztupun, rzecznik ukraińskich sił na kierunku taurydzkim, tj. w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego.
Jeśli w momencie rozpoczęcia wojny Awdijiwka była uważana przez wroga za coś nieistotnego, to dziś zdobycie lub okrążenie tej miejscowości jest dla niego prawdopodobnie największym wyczynem, na jaki na tym etapie go stać
— oświadczył Sztupun na antenie ukraińskiej telewizji.
Podkreślił, że dowództwo rosyjskie przerzuciło ogromną liczbę żołnierzy piechoty i wiele pojazdów opancerzonych właśnie na ten odcinek frontu.
14:00. Ważny most wysadzony w obwodzie donieckim
Doradca mera Mariupola Petro Andryuszczenko poinformował o wysadzeniu kluczowego dla logistyki rosyjskiej armii mostu między Jasynową a Gorłówką.
13:00. MSZ Łotwy: Kreml ograniczył Ukraińcom wjazd do Rosji
Kreml zdecydował, że Ukraińcy będą mogli wjeżdżać do Rosji z krajów UE tylko przez dwa przejścia graniczne: na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie i przez przejście Vientuli na granicy z Łotwą - pisze agencja LETA, powołując się na biuro szefa MSZ Łotwy Kriszjanisa Karinsza.
Od 16 października obywatele ukraińscy powyżej 14. roku życia będą mogli przekraczać granicę Rosji tylko przez jedno przejście lądowe - na granicy łotewsko-rosyjskiej. Jak zaznacza LETA, przejście Vientuli jest najmniejszym na granicy Łotwy z Rosją.
W opinii szefa MSZ Łotwy Rosja próbuje podzielić kraje członkowskie UE, które graniczą z Rosją. „Takie działania są skazane na porażkę” - ocenił Karinsz i zapowiedział, że Łotwa będzie koordynować wspólne stanowisko z krajami UE i NATO.
Dotychczas z Łotwy do Rosji można było dostać się przez siedem przejść granicznych. Również siedem przejść obsługiwało pasażerów na granicy estońsko-rosyjskiej, w Finlandii - ponad 10, a w Norwegii - jedno.
W związku z tym, że Vientuli jest niewielkim przejściem granicznym, do tej pory granicę łotewsko-rosyjską przekraczano przede wszystkim, wykorzystując inne punkty. Decyzja Rosji oznacza, że zamiast ponad 30 przejść do wykorzystania przez Ukraińców pozostanie tylko jedno.
12:50. Szef wywiadu Ukrainy: Wiele przesłanek wskazuje na to, że za atakiem Hamasu na Izrael stała Rosja
Istnieje wiele przesłanek wskazujących na to, że za atakiem palestyńskiego ugrupowania zbrojnego Hamas na Izrael, do którego doszło 7 października, stała Rosja - oznajmił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow w czwartkowej rozmowie z portalem Ukrainska Prawda.
„Po pierwsze, jesteśmy całkowicie przekonani, że broń zdobyta na Ukrainie przez Rosjan została (następnie) przekazana Hamasowi. Chodzi głównie o uzbrojenie piechoty. Istnieją też pewne informacje, że coś trafiło do Hezbollahu (w Libanie - PAP), ale tego na razie nie wiemy na pewno”
— oznajmił Budanow.
Szef HUR dodał, że na „rosyjski ślad” w działaniach Hamasu wskazuje też taktyka wykorzystywana przez to ugrupowanie, polegająca m.in. na stosowaniu dronów FPV, umożliwiających podgląd na żywo.
„Każdy mógł zobaczyć takie nagrania w mediach społecznościowych. Jest to taktyka absolutnie typowa dla naszego regionu i całkowicie nietypowa dla Bliskiego Wschodu, ponieważ drony FPV były używane (w Izraelu) przeciwko pojazdom opancerzonym. To w końcu know-how naszej wojny. Nie mógł tego zrobić nikt inny poza ludźmi, którzy przeszli przez nasz teatr działań wojennych. Jeśli nie było tam nas, to musieli to być Rosjanie”
— zauważył generał.
12:30. ISW: rosyjskie wojska atakujące Awdijiwkę uczą się na własnych błędach, ale raczej nie okrążą miasta
Rosyjskie wojska, które w ostatnim czasie przypuściły szturm w okolicach Awdijiwki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, wyciągnęły wnioski z własnych błędów i zaczęły walczyć w skuteczniejszy sposób; prawdopodobnie nie oznacza to jednak, że najeźdźcy będą w stanie okrążyć Awdijiwkę - ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Siły agresora rozpoczęły natarcie pod Awdijiwką po wcześniejszym intensywnym ostrzale artyleryjskim, służącym „przygotowaniu” pola walki. Rosyjskie zgrupowanie w sile do trzech batalionów, wsparte czołgami i pojazdami opancerzonymi, prawdopodobnie wprowadza tam zmiany taktyczne na podstawie doświadczeń zdobytych podczas walk w obwodzie zaporoskim - twierdzi think tank.
Jak podkreślono w analizie, najeźdźcy nie uciekają się już do chaotycznych ataków piechoty znanych jako „ludzie fale”, które obserwowano m.in. pod Bachmutem, lecz kładą większy nacisk na interakcję pomiędzy dowództwem, oddziałami szturmowymi, a także jednostkami artylerii i rozpoznania powietrznego. Stosują też na większą, niż dotychczas skalę środki walki radioelektronicznej.
12:28. Rumunia: Po nocnym ostrzale Ukrainy przy granicy znaleziony krater po dronie
W okręgu Tulcza minionej nocy po raz kolejny spadł dron. Ministerstwo obrony narodowej powiadomiło rano, że po nocnym ostrzale Ukrainy na terenie przy granicy odnaleziony został krater po dronie, który „w chwili uderzenia mógł wybuchnąć”.
Po ataku dronów na Ukrainę w regionie delty Dunaju, do którego doszło w nocy, rumuńskie ekipy poszukiwawcze natrafiły na krater dronowy – wynika z komunikatu MON.
„Około godz. 5 rano zespoły terenowe poinformowały o odkryciu krateru drona, który w momencie uderzenia mógł spowodować eksplozję na obszarze roślinnym w pobliżu Kilii (ramię Dunaju), ok. 3 km na zachód od miasta Plauru” – powiadomiono w komunikacie.
Jak wynika z przekazanych informacji, siły resortu obrony i innych struktur bezpieczeństwa przeszukiwały teren po tym, gdy straż graniczna powiadomiła, że w czasie rosyjskiego ostrzału Ukrainy mogło dojść do „oddziaływania na terytorium Rumunii, w rejonie Plauru w powiecie Tulcza”.
Na miejscu podjęte zostały działania w celu zabezpieczenia terenu oraz wezwano właściwe struktury, by zebrać materiał dla dochodzenia.
Resort obrony zaznaczył, że sytuacja w regionie sąsiadującym z Ukrainą, gdzie przeprowadzany był rosyjski atak, była kontrolowana w czasie rzeczywistym. Uruchomione zostały procedury nadzoru powietrznego, a także działania inspektoratu ds. sytuacji nadzwyczajnych. w rejonie powiatów Tulcza i Gałacz. Przez prawie dwie godziny na terenie tym obowiązywał stan przedalarmowy - podano.
12:10. Holenderskie drony będą zbierały dane wywiadowcze na wschodniej flance NATO
Trzy holenderskie drony MQ-9 Reaper, bezzałogowe statki powietrzne o długości 11 metrów, będą rozmieszczone na wschodniej granicy NATO - poinformowała minister obrony Kajsa Ollongren. Drony będą zbierać informacje wywiadowcze m.in. na terenie Rumunii.
„W kontekście rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie ma to ogromne znaczenie” – napisała minister w liście do izby niższej parlamentu (Tweede kamer). Ollongren wyjaśnia, że przy pomocy bezzałogowych statków powietrznych wzmocniona zostanie „pozycja wywiadowcza NATO na wschodniej flance”, a także że zapewni to „zbiorowe odstraszanie i obronę obszaru traktatowego Sojuszu”.
Według minister drony mogą przyczynić się do zapobiegania „ewentualnym nieporozumieniom i związanej z nimi potencjalnej eskalacji”.
12:00. „Corriere della Sera”: rosyjska agresja na Ukrainę rozbudziła despotów i terrorystów
Tak dramatyczna sytuacja na świecie, jak obecnie, była tylko w latach 30. minionego stulecia - podkreśla włoski dziennik „Corriere della Sera”. Jak stwierdza, „w obliczu rzezi i nikczemności Hamasu przeciwko Izraelowi, świat odkrywa definitywnie to, że wszedł w mroczne czasy”. To agresja Rosji na Ukrainę rozbudziła despotów i terrorystów - dodaje gazeta.
“Porządkowi międzynarodowemu, opartemu na wolności i regułach, grozi upadek, a najbardziej mroczne, przestępcze siły zmobilizowały się i koordynują, by go zastąpić i narzucić swoje barbarzyństwa” - uważa publicysta mediolańskiej gazety Danilo Taino.
W komentarzu zatytułowanym „Atakowana wolność w światowym nieporządku” pisze: “Po prawie 20 miesiącach musimy przyjąć do wiadomości to, że rosyjska agresja na Ukrainę rozbudziła uśpionych despotów i terrorystów i otworzyła im drogę do tego, by dążyli do narzucenia siłą nierówności na swoją korzyść”.
Zdaniem komentatora “wojna rozpoczęta w sobotę przez Hamas i popierana przez Iran jest najmocniejszym i najbardziej dramatycznym wyzwaniem dla Stanów Zjednoczonych i Europy: ataki na kraje demokratyczne i demokrację mnożą się, nie ma już czasu na niepewność i podziały”.
13:30. Rosyjski okręt patrolowy uszkodzony na okupowanym Krymie
Wczoraj w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie został uszkodzony okręt patrolowy Paweł Dierżawin, należący do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - powiadomił w czwartek w rozmowie z Radiem Swoboda rzecznik marynarki wojennej Ukrainy kapitan Dmytro Płetenczuk.
„Nie mogę udzielić żadnych informacji na temat okoliczności tego incydentu, ale potwierdzam, że do takiego zdarzenia rzeczywiście doszło. To okręt rosyjski, chociaż wcześniej także my mieliśmy jednostkę o identycznej nazwie. Jeżeli dobrze pamiętam, było tak jeszcze przed wojną (agresją Rosji na pełną skalę, rozpoczętą w lutym 2022 roku - PAP). Mogę jednak zaznaczyć, że to nie okręt ukraiński (został teraz uszkodzony)”
— powiadomił Płetenczuk.
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że na zewnętrznej redzie portu w Sewastopolu doszło do eksplozji na okręcie patrolowym Paweł Dierżawin. Przyczyny wybuchu, odnotowanego w środę przed południem, nie są znane, lecz według wstępnych przypuszczeń rosyjska jednostka mogła zostać uszkodzona w wyniku zetknięcia z miną morską.
Taką wersję wydarzeń potwierdził przedstawiciel władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk - przekazała ukraińska telewizja Kanał 24.
08:49. Cztery ofiary śmiertelne rosyjskich ostrzałów w obwodach donieckim, chersońskim i zaporoskim
Cztery osoby zginęły w ciągu minionej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodach donieckim, chersońskim i zaporoskim, na wschodzie i południu Ukrainy - powiadomili w czwartek rano gubernatorzy tych regionów. Poinformowano również, że liczba ofiar śmiertelnych środowego ostrzału Nikopola w obwodzie dniepropietrowskim wzrosła do czterech.
Osoby, które poniosły śmierć w Donbasie, to mieszkańcy Awdijiwki i Oczeretynego. Ponadto w Awdijiwce, gdzie w ostatnich dniach rosyjskie wojska zintensyfikowały działania ofensywne, cztery osoby zostały ranne - oznajmił na Facebooku p.o. szefa administracji obwodu donieckiego Ihor Moroz.
W nocy ze środy na czwartek okupanci ostrzelali miejscowość Czornobajiwka w pobliżu Chersonia. Według wstępnych doniesień zginął 70-letni mężczyzna - powiadomił na Telegramie gubernator Chersońszczyzny Ołeksandr Prokudin.
Również jedna osoba poniosła śmierć w sąsiednim regionie zaporoskim, ostrzeliwanym w ciągu minionej doby z dział, artylerii rakietowej i dronów. Ofiara śmiertelna to 74-letnia mieszkanka miejscowości Prywitne - przekazał szef obwodowych władz Jurij Małaszko.
W środę w godzinach popołudniowych ukraińskie służby ratunkowe poinformowały o rosyjskim ataku na miasto Nikopol, gdzie trzy osoby zginęły, a dwie zostały ranne w wyniku ostrzelania budynku szkoły. Wieczorem gubernator obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak podał zaktualizowane dane, według których liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do czterech. Jak oznajmił w komunikatach na Telegramie, zabici to trzy kobiety i mężczyzna w wieku od 60 do 72 lat.
03:18. Szczątki zestrzelonego drona zabiły dwie osoby
Szczątki zestrzelonego przez obronę przeciwlotniczą drona nad Biełgorodem na południu Rosji zabiły dwie osoby, a dwie ciężko raniły - podała agencja Reutera, cytując komunikat gubernatora obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa.
Szczątki drona spadły na trzy domy. Spod gruzów wydobyto ciała mężczyzny i kobiety.
Dwie pozostałe osoby w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala.
Agencja Reutera informuje, że Gładkow w swoim komunikacie nie nawiązał do Ukrainy.
Ukraina coraz częściej przeprowadza ataki przy użyciu dronów i pocisków rakietowych na cele w południowej Rosji i na Krymie.
01:38. Rosjanie ostrzelali Charków
W środę późnym wieczorem Rosjanie ostrzelali jedną z dzielnic Charkowa. Jedna osoba została ranna - poinformował w mediach społecznościowych mer miasta Ihor Terechow.
Według informacji ukraińskich służb, rosyjski pocisk trafił w dom. Na miejscu wybuchł pożar.
Do czterech osób wzrosła liczba śmiertelnych ofiar rosyjskiego ataku na budynku szkoły w Nikopolu na południu Ukrainy.
W wyniku ostrzału zginął 72-letni mężczyzna i trzy kobiety w wieku 69, 67 i 60 lat - poinformował szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko.
00:15. Szereg spotkań Zełenskiego w Brukseli
Spotkałem się z sekretarzem obrony USA Austinem i nowym szefem Kolegium Połączonych Sztabów generałem Brownem. Spotkanie było długie i konkretne. Miałem dobre spotkanie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Omówiliśmy nasze priorytety obrony, naszą współpracę z Sojuszem
— powiedział przebywający w Brukseli prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu wideo.
Rozmowy z premierem Belgii były bardzo ważne i produktywne. Belgia dołączyła do naszej koalicji lotniczej i zapewni Ukrainie F-16. To potężny krok. Pojawił się nowy pakiet obronny z Belgii, który ma kilka ważnych elementów. Chciałbym wspomnieć w szczególności o rakietach obrony powietrznej. Dziękuję!
— relacjonował.
To był potężny dzień! Belgio, dziękuję! Wszystkim sojusznikom w Ramstein, dziękujemy! Stany Zjednoczone, jestem wdzięczny za Wasze przywództwo i wsparcie!
— zaznaczył prezydent Ukrainy.
Każdego dnia nasi wojownicy i cały nasz naród stają się silniejsi. Chwała Ukrainie!
— zakończył.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/666298-relacja-596-dzien-wojny-szturm-w-okolicach-awdijiwki