Brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman poleciła policji, by z pełną stanowczością reagowała na wszelkie przypadki wyrażania radości z operacji Hamasu. Takie zdarzenia miały miejsce zwłaszcza w Londynie.

Za każdym razem, gdy Izrael jest atakowany, islamiści i inni rasiści wykorzystują izraelskie środki obrony jako pretekst do podsycania nienawiści wobec brytyjskich Żydów. Na ulicach Wielkiej Brytanii musi być zero tolerancji dla antysemityzmu i gloryfikacji terroryzmu. Oczekuję, że policja użyje pełnej mocy prawa przeciwko przejawom poparcia dla Hamasu i innych zakazanych grup terrorystycznych lub próbom zastraszania brytyjskich Żydów

— napisała Braverman na platformie X (dawniej Twitter).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po ataku Hamasu… propalestyńskie manifestacje na ulicach Hagi i Rotterdamu. Burmistrzowie odmówili wywieszania flag Izraela!

Poinformowała też, że rozmawiała z policją o zapewnieniu odpowiedniej ochrony społeczności żydowskiej.

Londyńska policja metropolitalna oświadczyła natomiast, że jest świadoma pewnej liczby incydentów, podczas których na ulicach stolicy wyrażano radość z operacji zbrojnej Hamasu, oraz faktu, że nagrania wideo z niektórych tych wydarzeń krążą w mediach społecznościowych. W związku z tym wzmocnione zostały patrole na ulicach Londynu.

Wprawdzie większość tego typu antyizraelskich i antyżydowskich incydentów miała miejsce w Londynie, sporym echem odbił się też transparent gloryfikujący Hamas, który podczas sobotniego meczu szkockiej ekstraklasy piłkarskiej zaprezentowali na trybunach kibice Celticu Glasgow.

Wśród ponad 600 osób zabitych w Izraelu od soboty wskutek akcji zbrojnej Hamasu jest co najmniej jeden obywatel brytyjski – 20-letni Nathaniel Young, który służył w izraelskich siłach zbrojnych. Los dwóch innych Brytyjczyków, którzy przebywali w Izraelu, jest nieznany.

gah/PAP