Brytyjski premier Rishi Sunak powiedział w swoim przemówieniu podczas konferencji Partii Konserwatywnej, że „kobieta jest kobietą” stwierdzając, że nikt nie powinien być prześladowany z powodu tożsamości płciowej.
Dziennik „The Sun” podał, że podczas konferencji brytyjskiej Partii Konserwatywnej, jej lider i premier kraju w dość nieoczekiwanych (jak na brytyjskie standardy) słowach skrytykował podejście społeczeństwa i władz brytyjskich do problemów tożsamości płciowej.
Konserwatywny wydźwięk przemówienia
Nie powinno budzić kontrowersji to, że rodzice wiedzą, czego ich dzieci uczą się w szkole na temat związków. Pacjenci powinni wiedzieć, kiedy szpitale mówią o mężczyznach, a kiedy o kobietach. Nie powinniśmy dać się zastraszyć
— oświadczył premier Sunak, a wtórowały mu burzliwe brawa zgromadzonych na konferencji partyjnej torysów.
Gdy owacje na cześć Sunaka ucichły, premier kontynuował swoje wystąpienie w podobnym duchu.
Nie powinniśmy dać się zastraszyć w przekonaniu, że ludzie mogą być dowolnej płci, jakiej tylko chcą. Nie mogą. Mężczyzna to mężczyzna, a kobieta to kobieta, to po prostu zdrowy rozsądek
— podkreślił lider torysów, a brawa znów gwałtownie wybrzmiały.
Od roku 2004, dzięki reformie laburzystowskiego rządu Tony’ego Blaira, Brytyjczycy mogą zmieniać swoją płeć na podstawie certyfikatów uznania płci. Nie jest jeszcze pewne, czy Sunak zamierza zreformować bądź zlikwidować to prawo.
Krytyka torysów
Mimo zauważalnego, dużego poparcia dla wyrażonych przez Sunaka poglądów, pojawiły się także krytyczne opinie. Indyjska stacja telewizyjna NDTV zauważyła, że wiele osób, głównie w mediach społecznościowych, nie było zadowolonych z przemówienia premiera, zwracając uwagę na „brak szacunku” wobec społeczności transpłciowej.
W tym miejscu należy powiedzieć, że podjęcie narracji tego rodzaju nastąpiło po tym, gdy brytyjski minister zdrowia Steve Barclay zgłosił propozycję, w myśl której transpłciowe kobiety nie mogłoby leczyć się na oddziałach szpitalnych dla kobiet. To miało rozsierdzić umiarkowaną frakcję w Partii Konserwatywnej, która obawia się, że społeczność LGBT+ stanie się celem ataków.
„The Sun” poinformował, że wystąpienie premiera Sunaka skrytykował poseł opozycyjnej Partii Pracy Pat McFadden, który podkreślił, że narracja premiera jest próbą przykrycia „słabego przywództwa”.
Mieliśmy 13 lat i pięciu torysowskich premierów. Ostatnia desperacka próba Rishiego Sunaka zresetowania jego słabego przywództwa i podzielonego rządu konserwatystów nie zwiedzie brytyjskiej opinii publicznej, która patrzy na ich niepowodzenia
— stwierdził McFadden.
Torysi zbyt długo szkodzą Wielkiej Brytanii. Nie mogą się zmienić po tych wszystkich własnych niepowodzeniach. Szkody, jakie wyrządziliby przez kolejne pięć lat, byłyby nie do zniesienia dla ludzi pracy
— dodał laburzysta.
pn/The Sun/NDTV
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/665557-sunak-kobieta-jest-kobieta-i-nie-powinnismy-byc-zastraszani