Rekordowe opady deszczu zalały w piątek sieć kanalizacyjną Nowego Jorku, powodując falę powodziową, przepływającą ulicami, wlewając się do piwnic, szkół, metra i pojazdów. W dzielnicy Brooklyn odnotowano opady spodziewane raz na 100 lat.
Ulewne deszcze nawiedziły Nowy Jork i okolice, powodując gwałtowne powodzie i zamieniając główne jezdnie w jeziora. Trzeba było zamykać całe linie metra, dzieci wysyłać na wyższe piętra zalanych szkół
— pisał „New York Times”.
Gubernator Kathy Hochul ogłosiła stan wyjątkowy. Wezwała mieszkańców do pozostania w domach, a osoby mieszkające w suterenach, aby przygotowały się na najgorsze. Ostrzegała przed „zagrażającymi życiu opadami deszczu”.
Krajowa Służba Pogodowa (NWS) podała przed południem, że na Brooklynie w ciągu zaledwie trzech godzin zanotowano ok. 13 cm. opadów. Zdarza się to raz na ok. 100 lat.
Na Manhattanie, w Central Parku w ciągu godziny spadło ponad pięć cm deszczu, najwięcej od 80 lat. W dzielnicy Queens, na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy’ego, piątek stał się najbardziej mokrym w historii. Od północy spadło tam co blisko 14 cm deszczu.
Poziom wody podnosił się szybko i wściekle, zaskakując niektórych pasażerów w poranne godziny szczytu. Ratownicy wkroczyli do akcji, wyciągając ludzi z samochodów i piwnic wypełnionych po brzegi wodą
— zwróciła uwagę CNN.
„Oznaka zmian klimatycznych”
Cytowała naukowców twierdzących, że tak duża ilość wody jest oznaką zmian klimatycznych. Jak wyjaśniali, cieplejsze masy powietrza działają jak masywna gąbka, zdolna wchłonąć więcej pary wodnej, a następnie wycisnąć ją w intensywnych falach, co z łatwością może pokonać przestarzałe zabezpieczenia przeciwpowodziowe.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams zaznaczył, że nie zgłoszono żadnych ofiar śmiertelnych ani poważnych obrażeń w wyniku burzy. Zarejestrowano co najmniej trzy akcje ratunkowe wyciągania ludzi z piwnic i 15 z samochodów.
Ogólnie rzecz biorąc zmieniający się układ pogodowy jest wynikiem zmian klimatycznych. Smutna rzeczywistość jest taka, że nasz klimat zmienia się szybciej, niż nasza infrastruktura jest w stanie na to zareagować
— zauważył komisarz miejski ds. ochrony środowiska Rohit Aggarwala.
Do późnego popołudnia w Nowym Jorku spadło od 9 do 18 cm deszczu. Wieczorem przewiduje się więcej opadów. Stopniowo będą zanikać.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/664625-tragiczna-sytuacja-w-nowym-jorku-miasto-pod-woda