W całej Bułgarii 18 września rozpoczęły się protesty rolników skierowane przeciwko zniesieniu zakazu importu ukraińskich zbóż po 15 września, o czym zadecydowała 15 września Komisja Europejska przy poparciu wyrażonym przez bułgarski parlament. Producenci zrzeszeni w 26 organizacjach blokują ciężkim sprzętem najważniejsze węzły transportowe i punkty kontroli granicznej w kraju.
Bułgarscy producenci zebrali się łącznie w 46 różnych miejscach i w związku z tym w kraju występują duże utrudnienia w ruchu drogowym. Policja próbuje powstrzymać demonstracje w niektórych punktach zbiórki, ale producenci zbóż oświadczyli, że są w drodze do Sofii, gdzie 19 września ma się odbyć ogólnokrajowy protest.
Premier Bułgarii Nikołaj Denkow, który 16 września zarzucił rolnikom „terroryzm”, dzień później wyraził gotowość do negocjacji, lecz organizacje producentów nie odpowiedziały na zaproszenie do rozmów. Zdaniem przedstawicielki producentów rolnych Mariany Kukuszewej importowane bezcłowo ukraińskie produkty są niebezpieczne dla konsumentów, zawierają trujące składniki.
Dotyczy to nie tylko zbóż, ale również miodu i mleka
— uważa Kukuszewa.
Badania ukraińskiej żywności
Jednocześnie bułgarska agencja bezpieczeństwa żywności wydała komunikat, zgodnie z którym „wykonano setki badań i ich wyniki nie wskazują na to, aby ukraińskie produkty były niebezpieczne i zawierały metale ciężkie i promieniotwórcze”.
W okresie od października 2022 r. do maja 2023 r. wykonano 575 badań ukraińskich produktów, wyniki wszystkich były negatywne
— stwierdził w telewizji Nova przedstawiciel agencji Iwan Genczew.
Zdaniem Gali Wikiowej z agencji bezpieczeństwa żywności wskaźniki bezpieczeństwa ukraińskiego słonecznika są bardzo dobre.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. 15 września KE nie przedłużyła po raz kolejny embarga. Dzień wcześniej bułgarski parlament zdecydował, że nie będzie go dłużej popierać.
Po decyzji KE Polska, Słowacja i Węgry przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Rumunia z decyzjami w tej kwestii wstrzymuje się, czekając na propozycje Kijowa w sprawie środków kontroli eksportu ukraińskiej produkcji rolnej. Rumuńscy rolnicy zwrócili się do rządu swojego kraju o wprowadzenie zakazu importu ukraińskich zbóż przy zachowaniu tranzytu przez Rumunię. Organizacje rolników powołały się m.in. na decyzję podjętą przez Polskę, „która wszechstronnie wspiera Ukrainę w obliczu rosyjskiej agresji”, jednak stara się walczyć o prawa krajowych producentów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/663016-w-bulgarii-wybuchly-protesty-ws-importu-ukrainskiego-zboza