Polityk prawicy Marion Marechal Le Pen przebywająca na włoskiej wyspie Lampedusie oskarżyła w piątek Francję i Unie Europejską o „porzucenie” Włoch w obliczu kryzysu migracyjnego. Inni przedstawiciele prawicy apelują do prezydenta Emmanuela Macrona o nieprzyjmowanie imigrantów do Francji.
Włoski rząd został opuszczony przez Unię Europejską i Francję
— stwierdziła Marion Marechal, wiceprzewodnicząca partii Rekonkwista i siostrzenica Marine Le Pen w wypowiedzi dla stacji BFMTV z włoskiej Lampedusy.
W pewnym sensie Francja i rząd francuski są za to odpowiedzialne, ponieważ na przykład w listopadzie zeszłego roku powitali w Tulonie Ocean Viking (statek humanitarny z migrantami - PAP). Chcę zdać relację z sytuacji i przekazać Włochom przesłanie wsparcia społecznego (…) za tydzień ci migranci będą z nami, w Nicei lub w Mentonie
— mówiła Marechal.
Musimy pójść znacznie dalej w polityce migracyjnej
— dodała.
Wiemy, że gdy są już na kontynencie europejskim, bardzo trudno jest odesłać tych ludzi (migrantów) z powrotem. Musimy finansować hot spoty, ośrodki, które umożliwiają rozpatrywanie wniosków na granicach UE, a nie na naszym terytorium
— doprecyzowała polityk.
W wywiadzie dla stacji Cnews Marion Marechal opowiedziała się natomiast za modelem australijskim polegającym na nieprzyjmowaniu migrantów przypływających na łodziach do wybrzeży Australii.
Odpowiedzialna polityka migracyjna polegałaby na wdrożeniu słynnego australijskiego „no way”
– podkreśliła polityk.
„Staną u bram Francji”
Tymczasem inny polityk prawicy i przewodniczący Zjednoczenia Narodowe Jordan Bardella, wezwał prezydenta Francji Emmanuela Macrona, aby „uroczyście złożył zobowiązanie”, że „nie będzie przyjmować ani jednego migranta” z Lampedusy.
Z kolei przewodniczący partii Republikanie Eric Ciotti poprosił Macrona „o zastosowanie bezprecedensowych środków cywilnych i wojskowych w celu ochrony naszych granic”.
Jutro staną u bram Francji
— ostrzegł Ciotti na platformie X.
Na włoską wyspę Lampedusa, położoną pomiędzy Maltą i wybrzeżem Tunezji, dotarło w ostatnich dniach drogą morską 6,8 tys. migrantów z krajów afrykańskich. Rząd w Rzymie z jednej strony podejmuje wysiłki na rzecz przenoszenia migrantów z wyspy na terytorium Włoch kontynentalnych, natomiast z drugiej - poszukuje rozwiązania problemu na szczeblu Unii Europejskiej.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/662762-politycy-francuskiej-prawicy-bija-na-alarm-imigranci-u-bram