Od soboty Niemcy wraz z Czechami, Polską i Węgrami strzegą słowacką przestrzeń powietrzną. Do 22 grudnia Niemcy będą prowadzić loty patrolowe, a dwa myśliwce Eurofighter mają być w stałej gotowości. Niemieckie wsparcie ma zrekompensować wycofanie systemów Patriot.
Słowackie ministerstwo obrony poinformowało, że niemieckie loty będą realizowane z lotnisk w RFN i po wykonaniu zadań niemieckie maszyny będą tam wracać. Według resortu obrony istotne znaczenie będzie miało doświadczenie, jakie nabędą słowaccy kontrolerzy lotów, prowadząc niemieckie maszyny.
Słowackie Mig-29 trafiły na Ukrainę
Wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Słowacja przedterminowo zakończyła eksploatację swoich postsowieckich myśliwców MiG-29. Następnie uzgodniła z Czechami i Polską, że oba kraje pomogą jej zapewnić bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej do czasu, gdy Bratysława otrzyma zamówione przez USA myśliwce F-16. Później do misji dołączyły Węgry. Słowackie Mig-29 trafiły na Ukrainę w marcu br.
Na Ukrainę także trafił należący do Słowacji system obrony powietrznej S-300. W zamian Stany Zjednoczone oraz Holandia umieściły na Słowacji po jednym systemie Patriot, a Niemcy dwa, ale wszystkie wyrzutnie zostały ostatecznie wycofane ze Słowacji.
CZYTAJ TAKŻE:
— Czechy i Polska będą chronić słowackie niebo! Jak będzie wyglądać współpraca? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/660984-niemcy-dolaczaja-do-ochrony-slowackiego-nieba