Trwa 548. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Piątek, 25 sierpnia 2023 r.
20:53. Siły rosyjskie ostrzelały Nikopol, jest ofiara śmiertelna
Jedna osoba zginęła w wyniku ostrzelania w piątek przez siły rosyjskie miasta Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim w centralnej Ukrainie – poinformował szef władz obwodowych Serhij Łysak na Telegramie.
Ofiarą rosyjskiego ataku jest 59-letni mężczyzna. Uszkodzone zostały dwa prywatne budynki i samochód, a także linia wysokiego napięcia i gazociąg.
Obwód dniepropietrowski sąsiaduje od południa z obwodem zaporoskim, gdzie przebiega południowa linia frontu, stąd częste ostrzały tego terenu. 16 sierpnia zginęła tam jedna osoba, a siedem odniosło obrażenia na skutek rosyjskiego ataku.
19:15. Dramatyczna relacja mieszkanki Irpienia
44-letnia mieszkanka Irpienia Łesia wspomina w rozmowie z PAP początki wojny i ryzykowną ucieczkę z miasta. Ucieczki tej nie planowała; przełomowy okazał się moment, kiedy zobaczyła rosyjski czołg ostrzeliwujący pobliski budynek.
Łesia nie wierzyła, że zacznie się wojna.
Mimo to posłuchałam męża i wszystkie dokumenty spakowałam do plecaka. Bardzo się to przydało, gdy w pośpiechu uciekaliśmy z Irpienia
— mówi kobieta w rozmowie z PAP.
Kiedy Rosjanie zburzyli pobliski maszt sieci komórkowej, Łesia straciła łączność i dostęp do informacji.
O niczym nie wiedzieliśmy – nie wiedzieliśmy nic o pobliskiej Buczy – tylko widzieliśmy kłęby czarnego dymu oraz przebijający się przez nie ogień. Ciągle słyszeliśmy odgłosy ostrzałów, eksplozji, bombardowań – to było straszne. Potem okazało się, że nasz dom znalazł się na linii frontu. Zrozumieliśmy, że wcześniej czy później nasz budynek może zostać ostrzelany. Nie wiedzieliśmy, co dzieje się w Kijowie, nie wiedzieliśmy, czy mamy uciec do moich rodziców. Do decyzji przyczyniło się ostrzelanie sąsiedniego budynku przez rosyjski czołg i to, że na naszym podwórku zobaczyliśmy kadyrowców
— relacjonuje.
17:40. Zaatakowano 126. brygadę Floty Czarnomorskiej na Krymie
Rosyjska 126. gwardyjska brygada obrony wybrzeża Floty Czarnomorskiej na Krymie została zaatakowana w nocy z czwartku na piątek – poinformował przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow.
Potwierdzamy informację, był atak. To nie pierwsze uderzenie w 126. brygadę. Jak powiedział w ostatnim wywiadzie gen. Kyryło Budanow, Ukraina może teraz przeprowadzać ataki i wykonywać operacje w dowolnym punkcie okupowanego Krymu
— oznajmił Jusow.
Dodał, że otrzymano informację o zabitych i rannych, ale wymaga ona jeszcze doprecyzowania.
Wcześniej regionalny kanał Telegramu, Krymski Wiatr, powiadomił o trzech zabitych i „bardzo wielu” rannych, którzy zostali przewiezieni do szpitala w Symferopolu.
16:48. Rozpoczęto seryjną produkcję makiet uzbrojenia wykorzystywanych do zmylenia rosyjskich wojsk
Największy ukraiński holding górniczo-metalurgiczny Metinwest rozpoczął seryjną produkcję makiet dział artyleryjskich i stacji radarowych wykorzystywanych na froncie w celu zmylenia rosyjskich wojsk; armia Ukrainy otrzymała już 250 takich atrap uzbrojenia - powiadomiła w piątek agencja UNIAN.
Są to konstrukcje, które pod względem wizualnym niczym nie różnią się od oryginału. Niszcząc te fałszywe cele, Rosjanie marnują precyzyjną amunicję, co prowadzi do wyczerpywania ich zasobów. Można zatem stwierdzić, że makiety wykorzystuje się w celu ochrony życia naszych żołnierzy - wyjaśnił przedstawiciel kierownictwa Metinwestu Ołeksandr Myronenko, cytowany przez ukraińską agencję.
Metinwest jest kontrolowany przez oligarchę Rinata Achmetowa, uznawanego przed rosyjską inwazją za najbogatszego obywatela Ukrainy. Achmetow, niegdyś właściciel m.in. zakładów metalurgicznych w Mariupolu, domaga się przed międzynarodowymi sądami odszkodowań od Kremla. W ocenie oligarchy straty poniesione przez jego przedsiębiorstwa sięgają dziesiątków miliardów dolarów.
Od lutego 2022 roku, czyli początku wojny z Rosją, Metinwest przeznaczył na wsparcie ukraińskiego społeczeństwa i sił zbrojnych około 4 mld hrywien, czyli 450 mln zł. Holding wyprodukował m.in. ponad 100 tys. kamizelek kuloodpornych i osłony pancerne do pojazdów wojskowych. Łączna kwota, którą Achmetow ofiarował na rzecz ludności cywilnej i armii, to około 6 mld hrywien, czyli 670 mln zł - przypomniał UNIAN.
16:08. CNN: Siły ukraińskie zapewne przeniknęły przez pierwszą linię rosyjskiej obrony na południu
Mnożą się oznaki, że siły ukraińskie przeniknęły przez pierwszą linię rosyjskiej obrony na południowym froncie w obwodzie zaporoskim i powiększają klin w kierunku posiadającego strategiczne znaczenie miasta Tokmak – pisze w piątek CNN.
Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych podał w piątek, że wojska ukraińskie odniosły kolejne sukcesy w dwóch kierunkach: wioski Nowoprokopiwka oraz osady Oczeretuwate. Wcześniej władze ukraińskie poinformowały o wyzwoleniu wioski Robotyne, choć nadal trwają walki na południe od niej.
Według sztabu siły ukraińskie konsolidują swoje pozycje, ostrzeliwują ogniem artyleryjskim wrogie cele i prowadzą działania skierowane przeciw artylerii wroga.
14:46. Rosja zamierza zmobilizować na wojnę jeszcze 450 tys. rezerwistów
Mobilizacja w Rosji, która rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku, nigdy od tamtego czasu nie została wstrzymana; Kreml zamierza zmobilizować na wojnę z naszym krajem jeszcze około 450 tys. rezerwistów - oznajmił w piątek szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow.
Poprzedniej jesieni wezwano w Rosji do wojska około 350 tys. osób, a następnie każdego miesiąca powoływano pod broń i nadal powołuje się około 20-22 tys. rezerwistów. Jest to tzw. ukryta mobilizacja, istnieje nawet taki termin - powiadomił Budanow w rozmowie z Radiem Swoboda.
Rosyjskie plany dotyczące zmobilizowania kolejnych 450 tys. wojskowych wywołują pytanie: po co im tylu ludzi, jeśli straty osobowe na froncie, jak sami donoszą, są niewielkie? Jak widzimy, prawda wygląda nieco inaczej - dodał szef HUR.
13.28. Rosjanie wywieźli z okupowanych terenów południa Ukrainy 3,7 mln ton zboża
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na nasz kraj, Rosjanie nielegalnie wywieźli, czyli de facto ukradli 3,7 mln ton zboża z okupowanych terenów południa Ukrainy; te statystyki nie dotyczą kontrolowanego przez wroga Krymu - powiadomił w piątek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez ukraińskie Siły Operacji Specjalnych.
Około 1,4 mln ton ziarna ukradziono w obwodzie zaporoskim. Rosjanie grabią miejscowych rolników, zmuszając ich do sprzedaży zboża po cenach znacznie niższych od rynkowych. Następnie firmy powiązane z okupacyjnymi zarządcami tych terenów sprzedają ziarno do Rosji po normalnej cenie - poinformował rządowy serwis.
W ciągu ostatniego miesiąca w rosyjskich atakach na ukraińskie porty, głównie Izmaił i Reni nad Dunajem, zniszczono około 270 tys. ton zboża. Tylko ostatniej nocy wystrzelone przez wroga drony kamikadze zniszczyły 13 tys. ton ziarna w Izmaile - powiadomił w środę minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. Polityk podkreślił, że był to już ósmy atak na ukraińskie obiekty portowe po wycofaniu się Kremla z porozumienia zbożowego.
W połowie lipca Rosja wprowadziła de facto blokadę ukraińskich portów, wycofując się z tzw. umowy zbożowej. Porozumienie zawarte pod auspicjami ONZ i umożliwiające Ukrainie eksport produktów żywnościowych przez Morze Czarne obowiązywało od lipca 2022 roku.
10 sierpnia marynarka wojenna Ukrainy poinformowała, że uruchamia tymczasowy korytarz humanitarny przez Morze Czarne, z którego będą korzystać statki handlowe oczekujące dotychczas w portach. Korytarz miał umożliwić wypłynięcie z Odessy, Czarnomorska i Piwdennego statków handlowych pozostających tam od początku rosyjskiej inwazji.
Korytarz zaczął funkcjonować 16 sierpnia, gdy port w Odessie opuścił pierwszy kontenerowiec.
10:40. Śmierć Prigożyna głęboko zdestabilizuje Grupę Wagnera
Choć nie ma jeszcze przesądzającego dowodu, jest wysoce prawdopodobne, że szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn faktycznie zginął w środę w katastrofie samolotu; jego śmierć będzie miała głęboko destabilizujący wpływ na Grupę Wagnera - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przypomniano, że w środę, dokładnie dwa miesiące po buncie Grupy Wagnera, należący do niej prywatny odrzutowiec Embraer rozbił się w pobliżu Tweru, między Moskwą a Petersburgiem. Rosyjskie władze twierdzą, że na pokładzie zginęło 10 osób, w tym właściciel Grupy Wagnera.
Jak zaznaczono, nie ma jeszcze przesądzającego dowodu na to, że Prigożyn był na pokładzie, a on sam znany był z podejmowania wyjątkowych środków bezpieczeństwa, jest jednak wysoce prawdopodobne, że rzeczywiście nie żyje.
Śmierć Prigożyna prawie na pewno miałaby głęboko destabilizujący wpływ na Grupę Wagnera. Jego osobiste cechy, takie jak hiperaktywność, wyjątkowa zuchwałość, dążenie do wyników i skrajna brutalność, przeniknęły do Grupy Wagnera i jest mało prawdopodobne, aby jakikolwiek następca mu dorównał. Próżnię w przywództwie wagnerowców pogłębiły doniesienia, że założyciel i dowódca polowy Dmitrij Utkin oraz szef logistyki Walerij Czekałow także zginęli
— oceniono.
10:04. Rosjanie ostrzelali 81 razy obwód chersoński, zginęła jedna osoba
Mieszkaniec obwodu chersońskiego na południu Ukrainy zginął w wyniku ostrzałów rosyjskich; w ciągu minionej doby Rosjanie przeprowadzili 81 ostrzałów na ten region - poinformował w piątek szef administracji obwodowej Ołeksandr Prokudin.
W ciągu minionej doby wróg przeprowadził 81 ostrzałów, odpalając 501 pocisków z moździerzy, artylerii, czołgów, systemów rakietowych Grad, dronów i amunicji
— powiedział Prokudin cytowany przez agencję Ukrinform.
Ofiarą śmiertelną czwartkowego ostrzału jest rolnik, który pracował w polu. Prokudin zaznaczył, że w Chersoniu i okolicach pociski rosyjskie spadły w dzielnicach mieszkaniowych, uszkadzając m.in. budynki administracyjne, obiekty infrastruktury, placówki oświatowe. W Chersoniu wśród kilku rannych osób jest dziecko.
09:06. Rzecznik Sztabu Generalnego: atakujemy na południe od Bachmutu i na kierunku Melitopola
Oddziały ukraińskie odnoszą sukcesy na froncie południowym, gdzie kontynuują natarcie w kierunku Melitopola; w obwodzie donieckim Ukraińcy prowadzą atak na południe od Bachmutu - poinformował w piątek rzecznik ukraińskiego Sztabu Generalnego Andrij Kowaliow.
Rzecznik powiedział, że sukcesem zakończyły się ataki na kierunkach: Nowodanyliwka-Nowoprokopiwka i Mała Tokmaczka-Oczeretuwate. Oddziały „umacniają się na osiągniętych rubieżach”. Miejscowości te leżą na południowy zachód od Zaporoża.
Na kierunku Bachmutu ataki trwają na południe od miasta - poinformował Kowaliow.
Kontrofensywa ukraińska w obwodach zaporoskim i donieckim (na południu i wschodzie kraju) trwa od miesięcy. Jej postępy nie są szybkie, gdyż armia ukraińska musi pokonywać wielowarstwowe linie fortyfikacji przeciwnika, w tym pola minowe. Dotąd władze w Kijowie potwierdziły odzyskanie kontroli nad około 10 miejscowościami, głównie na zachodzie regionu donieckiego. W obwodzie zaporoskim odnoszą lokalne sukcesy w pobliżu Robotynego (miejscowość ta została wyzwolona w ostatnich dniach) i Małej Tokmaczki.
07:14. Rosyjskie MON: Nasze wojska zniszczyły 42 drony
Rosyjskie ministerstwo obrony utrzymuje, że nad okupowanym Krymem wojska rosyjskie zniszczyły 42 drony - podała w piątek agencja Reutera. Brak doniesień o ewentualnych szkodach w wyniku ataków dronów, o które Rosja oskarżyła Ukrainę.
Według twierdzeń rosyjskiego ministerstwa dziewięć dronów zostało strąconych przez obronę przeciwlotniczą, a 33 wyeliminowane za pomocą środków walki elektronicznej. Aparaty bezzałogowe nie doleciały do wyznaczonych celów - oznajmił resort w Moskwie. Z doniesień tych wynika, że do strącenia dronów miało dojść w rejonie Sewastopola.
Jak zauważa Reuters, to największa liczba dronów, jaka pojawiała się podczas tego rodzaju incydentów.
03:58. Eksplozje w Odessie
W Odessie w piątek w nocy słuchać odgłosy eksplozji, siły obrony powietrznej odpierają rosyjski atak rakietowy na miasto, poinformował portal Ukraińska Prawda.
O ataku rakietowym na miasto informują również w Telegramie: nadawca Suspilne, Siły Powietrzne Ukrainy i Siły Obrony Południowej Ukrainy.
Suspilne około godziny 4.00 czasu lokalnego poinformowało o wybuchach w Odessie.
Siły Obrony Południa ogłosiły, że działa obrona powietrzna. Zaapelowały do mieszkańców regionu, aby pozostali w schronach.
01:41. Biden i Zełenski rozmawiali o szkoleniu ukraińskich pilotów
Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiali w czwartek przez telefon o rozpoczęciu szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16, podał Biały Dom.
Biały Dom podał, że Biden i Zełenski rozmawiali także o przyspieszeniu przez USA wydawania zgód innym krajom na transfer myśliwców F-16 na Ukrainę.
00:04. Cztery kobiety ranne w rosyjskim ostrzale supermarketu
Cztery osoby zostały ranne w rosyjskim ostrzale miasta Kurachowe w obwodzie donieckim - poinformowała prokuratura tego regionu na wschodzie Ukrainy. Poszkodowane kobiety w chwili ataku były w supermarkecie.
Pociski Rosjan trafiły w jeden z lokalnych supermarketów, w którym w danej chwili przebywali cywile
— napisała prokuratura. Ranne zostały cztery miejscowe mieszkanki w wieku od 25 do 66 lat, jedną z nich wydobyto spod gruzów.
Rosyjska armia zaatakowała centrum Kurachowego ok. godz. 11. Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to ostrzał artyleryjski - przekazała doniecka prokuratura obwodowa.
00:01. Premier Finlandii: chcemy by nasze firmy zbrojeniowe współpracowały z Ukrainą; nowy rząd zmienia politykę ws. eksportu broni
Przemysł zbrojeniowy powinien zwiększyć moce produkcyjne. Leży to zarówno w interesie Ukrainy, jak i Europy – powiedział premier Petteri Orpo.
Szef fińskiego rządu, który w środę złożył wizytę w Kijowie, potwierdził w czwartek w Helsinkach, że fiński przemysł zbrojeniowy oceni możliwości współpracy z Ukrainą, w tym również rozważone zostanie uruchomienie produkcji na Ukrainie.
red./wPolityce.pl/PAP/TT/FB/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/659823-relacja-548-dzien-wojny-rosjanie-ostrzelali-supermarket