Jeśli wieści o śmierci Prigożyna się potwierdzą, nikt nie powinien być zaskoczony - powiedziała PAP rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson. Biały Dom przekazał tymczasem, że prezydent został poinformowany o katastrofie samolotu Prigożyna w Rosji.
Widzieliśmy te doniesienia. Jeśli się potwierdzą, nikt nie powinien być zaskoczony
— powiedziała Watson w komentarzu dla PAP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydent został poinformowany o doniesieniach na temat katastrofy samolotu w Rosji
— przekazał w jednozdaniowym oświadczeniu Biały Dom. Była to odpowiedź na pytania dziennikarzy o katastrofę samolotu w obwodzie twerskim, na pokładzie którego miał - według listy pasażerów - lecieć szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
Biden przebywa obecnie na urlopie nad jeziorem Tahoe w Nevadzie.
Biden: Nie dziwią mnie doniesienia o śmierci Prigożyna
Nie wiem, co się stało z Jewgienijem Prigożynem, ale nie jestem zaskoczony doniesieniami dotyczącymi jego śmierci - oświadczył w środę prezydent USA Joe Biden. Zasugerował, że za katastrofą samolotu szefa najemniczej Grupy Wagnera stał Władimir Putin.
Być może pamiętasz, kiedy zostałem o to przez ciebie zapytany, odpowiedziałem, że (na miejscu Prigożyna) uważałbym na to, czym jeżdżę. Nie wiem na pewno, co się stało, ale nie jestem zaskoczony
— powiedział prezydent, zwracając się do dziennikarza agencji Reutera.
Pytany, czy za katastrofą samolotu Prigożyna stał Władimir Putin, Biden odparł, że „niewiele rzeczy dzieje się w Rosji, za którymi nie stoi Putin”, lecz dodał, że nie ma wystarczająco dużo informacji, by definitywnie odpowiedzieć na pytanie.
Ćwiczyłem przez ostatnie półtorej godziny
— dodał.
Biden w tym tygodniu przebywa nad jeziorem Tahoe w Nevadzie. Jak podał Biały Dom, w środę brał udział w ćwiczeniach pilates i na rowerze stacjonarnym.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/659667-smierc-prigozyna-bialy-dom-nikt-nie-bedzie-zaskoczony