Głównym motorem sukcesu AfD w Niemczech jest problem z nielegalną migracją. Niemiecka policja aresztowała w tym roku około 43 000 migrantów starających się nielegalnie przedostać do Niemiec, a to wzrost o ponad 50 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Jednocześnie Niemcy odnotowały wyraźny wzrost przestępczości z użyciem przemocy - w zeszłym roku o ponad 20 procent - pisze brukselski portal „Politico”.
W ciągu ostatniego roku poparcie dla antyimigranckiej, prorosyjskiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) wzrosło prawie dwukrotnie do ponad 20 procent, co stanowi rekord. Partia jest teraz na drugim miejscu w Niemczech, zaledwie pięć punktów procentowych za centroprawicowymi chadekami.
Jak przypomina portal, latem AfD udało się też zwiększyć przewagę nad socjaldemokratami kanclerza Olafa Scholza.
Niedawną popularność AfD można w dużej mierze przypisać ciągłym walkom wewnętrznym i chaosowi w koalicji Scholza z Zielonymi i liberalnymi Wolnymi Demokratami. Członkowie sojuszu kłócą się (a czasami skaczą sobie do gardeł) we wszystkim, od polityki klimatycznej po dotacje na opiekę nad dziećmi, odkąd objęli urząd pod koniec 2021 roku. (…) Głównym motorem sukcesu AfD jest ta sama kwestia, która definiuje skrajnie prawicowe partie w całej Europie od pokolenia: migracja
— czytamy.
Utrata kontroli nad granicami
Jak podkreśla „Politico”, dramatyczny wzrost nielegalnej imigracji towarzyszył powstaniu AfD, podsycając w kraju obawy, że klasa rządząca całkowicie utraciła kontrolę nad granicami Niemiec.
Niemiecka policja aresztowała w tym roku około 43 000 migrantów starających się nielegalnie przedostać do Niemiec – to wzrost o ponad 50 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku
— czytamy.
Zdaniem portalu można założyć, że znacznie więcej nielegalnych migrantów przedostaje się do Niemiec. Wzrost, o którym po raz pierwszy poinformował niemiecki dziennik Bild, był szczególnie duży na granicy Niemiec z Polską - o ponad 140 procent.
Straciliśmy kontrolę nad nielegalną migracją
— powiedział w zeszłym tygodniu Michael Stübgen, przedstawiciel landu Brandenburgii we wschodniej części Niemiec.
Jednocześnie Niemcy odnotowały wyraźny wzrost przestępczości z użyciem przemocy - o ponad 20 procent. Wielu Niemców widzi związek między wzrostem przestępczości a migracją.
Według statystyk policyjnych cudzoziemcy, którzy stanowią około 16 procent 83-milionowej populacji Niemiec, stanowili około jednej trzeciej wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa zarejestrowanych w 2022 roku. Przekonanie, że migranci stanowią największe zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, jest podsycane przez niemal codzienne doniesienia o przerażających przestępstwach, w których obcokrajowcy są głównymi podejrzanymi, takich jak dwa niedawne zbiorowe gwałty w Berlinie
— podaje „Politico”.
Najgorsze od lat spowolnienie gospodarcze
Do tego – jak informuje brukselski portal - Niemcy stoją w obliczu najgorszego od lat spowolnienia gospodarczego, które – jak wskazują niektórzy ekonomiści - może zwiastować fundamentalny upadek przemysłowego rdzenia kraju.
I tu właśnie wkracza wojna Rosji z Ukrainą. Chociaż partia (AfD – PAP) zawsze miała słabość do prezydenta Rosji Władimira Putina, jej głównym argumentem dotyczącym sprzeciwu wobec wojny jest to, że dławi ona niemiecką gospodarkę - z powodu utraty importu rosyjskiego gazu oraz wpływu zachodnich sankcji na niemiecki eksport do Rosji. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, ale retoryka AfD odbija się echem w wielu regionach kraju, zwłaszcza na byłym komunistycznym wschodzie, gdzie partia ma znaczną przewagę na wielu obszarach
— czytamy.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/659385-niemcy-odnotowaly-wyrazny-wzrost-przestepczosci