W Niemczech trwa spór o powołany po wybuchu wojny na Ukrainie specjalny fundusz na obronność. Opozycja zarzuca rządowi kanclerza Olafa Scholza stosowanie „tanich sztuczek” w wydawaniu środków, które miały zostać przeznaczone na obronność.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„To oszustwo”
Chadecy zarzucają socjaldemokratom, że ci chcą tak zmienić prawo, aby część utworzonego funduszu mogła zostać przeznaczona na bieżące utrzymanie armii, a nie na jej uzbrojenie.
To oszustwo
— powiedział poseł CDU Johann Wadephul, a jego partyjny kolega Ingo Gädechens ocenił, że kanclerz Olaf Scholz celowo łamie „zasadę transparentności”.
Trudno wyzbyć się wrażenia, że część z obiecanych stu miliardów euro przeznaczona zostanie na krzesła i szafy
— stwierdził.
Z kolei monachijski instytut ifo, na który powołuje się dziennik „Der Tagesspiegel”, obliczył, że połowa funduszu dla niemieckiej armii zostanie przeznaczona nie tyle na jej uzbrojenie, co na „cele infrastrukturalne”.
kk/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/659352-rzad-kanclerza-scholza-pod-ostrzalem-opozycji