Trwa 541. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Piątek, 18 sierpnia 2023 r.
22:16. Ukraiński minister obrony: Wspaniała wiadomość o przekazaniu F-16
Zgoda USA na przekazanie Ukrainie przez Danię i Holandię myśliwców F-16 po tym, gdy skończy się szkolenie ukraińskich pilotów to wspaniała wiadomość, która pokazuje, że niemożliwe stało się możliwym, a zwycięstwo nad Rosją jest pewne - przekazał w piątek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
Ukraina udowodniła, że to co niemożliwe jest w rzeczywistości możliwe. Nasza armia dowiodła jak szybko uczą się jej żołnierze. Niedługo pokażemy, że zwycięstwo Ukrainy jest pewne
— napisał Reznikow na platformie X, dawnym Twitterze.
Dziękuję naszym partnerom i przyjaciołom w USA, Holandii i Danii; kroczymy ku zwycięstwu - dodał ukraiński minister.
21:16. Wywiad USA: Ukraińcy nie zdołają odbić okupowanego Melitopola
Amerykański wywiad uważa, że wojska ukraińskie nie zdołają odbić okupowanego przez siły rosyjskie Melitopola na południu kraju i osiągnąć tym samym głównego celu trwającej kontrofensywy - informuje dziennik „Washington Post” i agencja Reutera, powołujące się na amerykańskich urzędników, którzy mieli dostęp do raportów wywiadowczych.
Prognozy wywiadu przekazane przez anonimowego amerykańskiego urzędnika generalnie zgadzają się z wcześniejszymi ocenami przedstawicieli rządu USA, że ukraińska kontrofensywa posuwa się wolniej, niż zakładano - pisze w piątek Reuters. Źródło tej agencji zaznacza jednak, że mimo pesymistycznej oceny wywiadu, urzędnicy w Waszyngtonie wierzą, że ta perspektywa wciąż może się zmienić.
O przewidywaniach wywiadu USA jako pierwszy poinformował za swoimi źródłami w czwartek dziennik „Washington Post”.
18:48. CNN: Część rządu USA odnosi się sceptycznie do ataków Ukrainy na Krym
Niektórzy urzędnicy administracji prezydenta USA Joe Bidena ze sceptycyzmem podchodzą do ataków rakietowych wojsk ukraińskich na cele na okupowanym przez Rosję Krymie - informuje w piątek CNN. To rozpraszanie i marnowanie zasobów, Kijów powinien skupić się na kontrofensywie - twierdzą źródła amerykańskiej telewizji.
18:42. „NYT”: prawie pół miliona zabitych i rannych żołnierzy w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie
Łączna liczba zabitych i rannych żołnierzy w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie zbliża się do 500 tysięcy - podał w piątek dziennik „New York Times”, powołując się na przedstawicieli władz USA. Według amerykańskich szacunków rosyjskie straty sięgają 300 tys., zaś ukraińskie - 170-190 tys. żołnierzy.
Jak informuje „NYT”, zgodnie z ocenami podanymi przez oficjela, w inwazji na Ukrainę zginęło 120 tys. rosyjskich żołnierzy, zaś rany odniosło 170-180 tys. Straty Ukraińców to 70 tys. zabitych i 100-120 tys. rannych. Gazeta zauważa, że Rosja ma ogółem ponad dwukrotnie więcej żołnierzy - 1,3 mln, niż Siły Zbrojne Ukrainy - ok. 500 tys.
„NYT” zastrzega, że szacunki te - oparte na zdjęciach satelitarnych, przechwyconej komunikacji oraz doniesieniach z prasy i oficjalnych statystykach - nie są dokładne i różnią się nawet wewnątrz amerykańskich agencji rządowych.
17:58. W okupowanym Enerhodarze ranni zostali rosyjscy policjanci
W okupowanym Enerhodarze, mieście przy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy, doszło do wybuchu podczas narady policji rosyjskiej i wielu funkcjonariuszy okupacyjnej formacji zostało rannych - poinformował ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
W swoim komunikacie HUR podał, że do eksplozji doszło w trakcie narady „szefów +policji+ miejskiej” w gabinecie jej komendanta.
Liczne rany odniósł naczelnik oddziału miejskiego, pułkownik MSW Rosji Paweł Czesanow z Republiki Czuwaskiej
— poinformował HUR. Wśród rannych jest też zastępca Czesanowa ds. pracy operacyjnej i kilku szefów wydziałów. Ich nazwisk HUR nie podał. Podkreślił, że zostali w trybie pilnym przewiezieni do miejscowego szpitala.
Ludzie ci zostali następnie przewiezieni do Melitopola, a stamtąd mają być przetransportowani śmigłowcem wojskowym do Rosji - poinformował HUR.
17:06. Izrael przedłuży ubezpieczenie zdrowotne dla ukraińskich uchodźców
Po krytyce ze strony Ukrainy, organizacji humanitarnych, a także środowym orzeczeniu sądu, który stwierdził, że decyzja władz Izraela o zaprzestaniu finansowania ubezpieczenia zdrowotnego i innych usług socjalnych dla ukraińskich uchodźców wojennych stanowi naruszenie Konwencji Genewskiej, biuro premiera Benjamina Netanjahu ogłosiło w piątek, że świadczenia zostaną przedłużone do końca roku.
„Zgodnie z dyrektywą premiera Benjamina Netanjahu i w porozumieniu z ministrem finansów Bezalelem Smotriczem (…) „pomoc socjalna i zdrowotna” zostanie przedłużona do końca roku dla „tych, którzy uciekli przed wojną na Ukrainie” - brzmi oświadczenie kancelarii premiera.
Times of Israel przypomina, że ukraińscy uchodźcy utracili te świadczenia około dwóch tygodni temu po tym, gdy rząd nie przedłużył ich, oficjalnie tłumacząc zaistniałą sytuację brakiem niezbędnych funduszy.
16:55. Doradca prezydenta Bidena potwierdził zgodę na przekazanie F-16 Ukrainie przez Danię i Holandię
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan potwierdził w piątek informacje, że władze amerykańskie poprą przekazanie samolotów F-16 Ukrainie przez Danię i Holandię. Odnosząc się do pesymistycznych ocen wywiadu USA, doradca prezydenta Joe Bidena stwierdził, że wiele analiz do tej pory było błędnych i dlatego nie będzie próbował przewidywać przebiegu ukraińskiej kontrofensywy.
Z powodów, których w pełni nie rozumiem, były wątpliwości co do tego, czy faktycznie to zrobimy. A więc by uciąć wszystkie te pytania: tak, po szkoleniu pilotów nastąpi transfer (samolotów). Pracujemy z Kongresem i z sojusznikami, by to zrealizować
— powiedział Sullivan na konferencji prasowej przed szczytem przywódców USA, Japonii i Korei Płd. w Camp David.
16:40. Wywiad: jesteśmy gotowi przyjąć rosyjskich więźniów politycznych w ramach wymiany więźniów z Rosją
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow oświadczył w piątek, że Kijów mógłby rozważyć wymianę Rosjan skazanych na Ukrainie na obywateli rosyjskich, którzy w swym kraju otrzymali długoletnie wyroki, bo protestowali przeciwko wojnie.
Możemy rozmawiać o wymianie rosyjskich więźniów politycznych i Ukraina jest gotowa na taki krok. Choć większość społeczeństwa rosyjskiego jest otumaniona propagandą i popiera ludobójstwo Ukraińców, to są ludzie, którzy się nie bali i wystąpili przeciwko wojnie. Dostali drakońskie wyroki i siedzą w więzieniach. A ponieważ jesteśmy krajem europejskim i demokratycznym, to naszym obowiązkiem jest pomóc tym ludziom i przypomnieć wszystkim, że terror odbywa się również w samej Federacji Rosyjskiej
— powiedział Jusow, cytowany przez portal Ukrinform.
Zastrzegł, że w takiej wymianie nie chodziłoby o jeńców wojennych, którzy - jak zapewnił - są dla Kijowa priorytetem. W zamian za rosyjskich więźniów politycznych można byłoby przekazać Moskwie Rosjan, których Jusow określił jako „umownych Medwedczuków”.
Wiktor Medwedczuk, prorosyjski polityk ukraiński, został zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku podczas próby ucieczki z Ukrainy i przekazany Rosji w ramach wymiany pięć miesięcy później. Był uważany za głównego lobbystę interesów Rosji na Ukrainie, a o jego zażyłości z Kremlem świadczy fakt, że Władimir Putin jest ojcem chrzestnym jego córki. Przy tym, Medwedczuka oddano Rosji w ramach dużej wymiany, która objęła także jeńców wojennych.
14:58. Z dzielnicy biznesowej w Moskwie ewakuowano 2 tys. pracowników; przyczyną fałszywy alarm o ataku dronów
Z dzielnicy biznesowej Moscow City w Moskwie ewakuowano w piątek około 2 tys. pracowników; przyczyną był fałszywy, jak się okazało, alarm o grupie dronów rzekomo nadlatujących od strony miasta Sierpuchow - powiadomił portal Ukrainska Prawda za rosyjskimi mediami i kanałami na Telegramie.
Wcześniej, w piątek nad ranem, w Moskwie odnotowano kolejny w ostatnich tygodniach atak z użyciem drona. Maszynę zestrzelono, a jej odłamki spadły na budynek centrum kongresowego Ekspocentr na terenie Moscow City. Uszkodzona została jedna ze ścian budynku. Nikt nie zginął ani nie został ranny - poinformowały władze stolicy, cytowane przez niezależną telewizję Nastojaszczeje Wriemia.
14:46. Rosyjscy wojskowi na Krymie zarabiają na ciałach zabitych żołnierzy
Na okupowanym przez Rosję Krymie szefowie komisji wojskowych żądają wysokich opłat za wydanie ciał zabitych żołnierzy ich rodzinom - podała organizacja KrymSOS, nagłaśniająca sytuację na półwyspie. Choć ciała są w kostnicy, wojskowi twierdzą, że należy je sprowadzić z frontu i rodziny muszą pokryć koszty.
Szefowie komisji żądają kwot rzędu 100-150 tys. rubli (ok. 1000-1500 USD) jako opłat za rzekome sprowadzenie ciał. Jak podaje KrymSOS, powołując się na swoje źródła, odnotowano już trzy-cztery przypadki, gdy wojskowi zażądali tych opłat. Ciała żołnierzy zostały przywiezione z frontu do kostnicy w Symferopolu, ale szefowie komisji mówią rodzinom, że należy je dopiero sprowadzić.
„Rosyjscy komisarze wojskowi” są zbrodniarzami wojennymi, którzy od początku okupacji półwyspu nielegalnie wzywają i mobilizują miejscowych mieszkańców do armii rosyjskiej
— podkreślają działacze KrymSOS. Organizacja szacowała w październiku zeszłego roku, że jeszcze przed inwazją na Ukrainę z lutego 2022 roku Rosja przeprowadziła na Krymie nielegalny pobór do armii, który objął co najmniej 34 tys. mieszkańców Krymu.
13:26. Pożar w rosyjskim porcie towarowym Noworosyjsk
W terminalu cargo w rosyjskim porcie Noworosyjsk wybuchł ogromny pożar. Zapalić miały się drewniane palety. Nad miastem unosi się słup czarnego dymu.
W Noworosyjsku znajduje się baza rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, jak również główny terminal eksportowy dla ropy naftowej w regionie, z którego korzysta m.in. Kazachstan. W porcie znajduje się też ważny terminal kontenerowy.
12:52. Ukraiński wywiad: Kreml mobilizuje dziennie średnio 666 ludzi
W Rosji nadal trwa mobilizacja do armii, co miesiąc mobilizowanych jest około 20 tysięcy ludzi - powiedział w piątek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow. Z danych tych wynika, że średnio codziennie mobilizowanych jest około 666 ludzi.
Te działania trwają codziennie i każdego miesiąca, i mobilizowanych jest w każdym miesiącu blisko 20 tysięcy ludzi
— powiedział Jusow, cytowany przez agencję Ukrinform.
Zwrócił uwagę, że mer Moskwy Siergiej Sobianin mówił niedawno, że na froncie jest obecnie 45 tys. mieszkańców Moskwy.
Wcześniej było ich 35 tysięcy. To oznacza, że mer przyznał, iż w ciągu kilku miesięcy zmobilizowano dodatkowo 10 tysięcy ludzi w samej tylko Moskwie. W rozmaity sposób, różnymi metodami, ale ta kampania trwa nadal
— powiedział przedstawiciel wywiadu ukraińskiego.
Ocenił, że mobilizacja - mająca charakter przymusowy - obejmuje głównie tych mężczyzn, którzy niedawno otrzymali paszport Rosji. Wezwań do armii nie otrzymują natomiast dzieci urzędników i oligarchów.
Wcześniej w sierpniu wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar ostrzegała, że w Rosji trwa ukryta mobilizacja, której Kreml nie ogłasza publicznie ze względu na niezadowolenie matek i żon zmobilizowanych.
Ukraina musi brać pod uwagę, że te działania trwają
— mówiła wiceminister.
Choć Rosjanie „tracą motywację i coraz częściej nie wiedzą, co robią na terytorium Ukrainy”, to jest ich wielu i mają przewagę liczebną - wskazała Malar.
Kreml zamierza zmobilizować na wojnę przeciwko Ukrainie kilkaset tysięcy ludzi
— powiedział 14 sierpnia szef HUR Wadym Skibicki.
Agresor ma zamiar odbudować zdolności bojowe i potencjał ofensywny swojej armii. Rosjanie chcą stworzyć nowe jednostki, w szczególności: pułki desantowe, dywizje i brygady zmechanizowane
— powiedział Skibicki.
12:54. Rosjanie dewastują ukraińskie czarnoziemy
Wojna z Rosją oznacza nie tylko zniszczenia miejscowości oraz śmierć żołnierzy i cywilów, ale także dewastację naszych czarnoziemów, czyli jednych z najżyźniejszych gleb świata; niewykluczone, że na części gruntów rolnych trzeba będzie utworzyć strefy wykluczenia - zaalarmował portal Ukrainska Prawda.
Powszechnie znana jest historia, że w czasie II wojny światowej niemieccy okupanci jakoby wywozili czarnoziem z Ukrainy. To mit, a przynajmniej historycy nie znaleźli na to poważnych naukowych dowodów. Ale nawet ta bajka potwierdza, że ukraińskie ziemie są prawdziwym skarbem. Ukraina zajmuje mniej niż pół procent całkowitej powierzchni lądowej Ziemi, lecz posiada około 6-8 proc. globalnych zasobów czarnoziemów. To właśnie dlatego nasz kraj jest uznawany za jeden ze spichlerzy świata
— czytamy na łamach ukraińskiego serwisu.
W ocenie naukowców rosyjskie ostrzały już spowodowały nieodwracalne straty ekologiczne. Przykładem są tereny pod Iziumem w obwodzie charkowskim, gdzie na powierzchni jednego kilometra kwadratowego naliczono ponad 2 tys. lejów po pociskach. Oznacza to, że wyrwano tam z ziemi około 90 tys. ton gruntu i zanieczyszczono go tonami żelaza, miedzi, siarki i innych metali, których obecność jest nie do pogodzenia z prowadzeniem działalności rolniczej.
Ukrainska Prawda przytoczyła rezultaty badań składu gleby znalezionej w leju po pocisku, którym ostrzelano jedną z miejscowości w obwodzie mikołajowskim na południu kraju. Kilogram tej gleby zawierał około 600 miligramów ołowiu, czyli ponad 20 razy więcej, niż przewidują normy.
Trzeba przy tym pamiętać, że działania bojowe często toczą się na terenach przemysłowych, gdzie jeszcze przed rosyjską inwazją występowały problemy ze skażeniem ziemi
— dodano w analizie.
Niektóre szkodliwe substancje mogą przedostawać się do wód gruntowych lub roślin, a następnie do organizmów ludzi. Dlatego w wielu przypadkach jedynym rozwiązaniem będzie wyłączenie produkcji rolniczej na tych terenach - podobnie, jak w przypadku ziem, które ucierpiały na skutek katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku
— przyznała Ukrainska Prawda.
12:46. Amerykańscy ochotnicy o stratach Ukrainy
Z relacji Amerykanów biorących udział w walkach na Ukrainie wynika, że armia ukraińska ponosi ciężkie straty podczas kontrofensywy - podała stacja telewizyjna ABC. Rozmawiała ona z dwoma byłymi żołnierzami USA, którzy zostali ranni w Donbasie i są w szpitalu w Kijowie.
Dwaj Amerykanie zaciągnęli się do oddziału sił specjalnych w armii ukraińskiej - relacjonuje ABC w materiale opublikowanym w czwartek wieczorem (czasu lokalnego). Obaj zostali ranni dwa tygodnie temu. Opisują, że ich oddział miał przejąć kontrolę nad wsią pod Donieckiem, która od 2014 roku znajdowała się pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Jeden z rozmówców ABC, pochodzący z Teksasu i używający pseudonimu „Tango” powiedział, że jego oddział, złożony z kilkudziesięciu ludzi, poniósł straty sięgające 85 procent.
Drugi z Amerykanów, pochodzący z Alaski i przedstawiający się pseudonimem „Goldfish”, powiedział, że Rosjanie stawili „dobrze zorganizowany opór” podczas walk.
ABC cytuje też wypowiedzi żołnierzy ukraińskich rannych podczas kontrofensywy. Jeden z nich skarżył się na złą - według niego - organizację operacji i krytykował pewne decyzje taktyczne. Powiedział on, że Ukraińcy stracili jednego dnia trzy czołgi Leopard, które zostały skierowane wprost na pola minowe. Jak relacjonował, wydawało się, że świeżo zmobilizowani żołnierze ukraińscy często nie mieli odpowiedniego przeszkolenia dotyczącego skomplikowanych działań ofensywnych na polu walki.
Inny rozmówca ABC, który wstąpił do armii ukraińskiej ponad rok temu, powiedział, że w jego oddziale, skierowanym do ofensywy na początku czerwca br., rannych zostało około 80 proc. ludzi. Nikt jednak nie zginął.
Dwaj Amerykanie ranni pod Donieckiem nie zgadzają się jednak z krytyką kontrofensywy
- zastrzega ABC.
Uważają oni, że prowadzona jest dobrze, a ciężkie straty podczas ataków na umocnioną obronę rosyjską to coś, czego należało oczekiwać. Ukraina toczy „bardzo ciężki bój”, ale w tym boju „Ukraińcy walczą bardzo dobrze” - ocenia „Goldfish”.
10:33. WSJ: flota statków-duchów pomaga Rosji omijać sankcje i kontynuować wojnę przeciwko Ukrainie
*Flota statków-duchów, opłacona przez firmy tureckie, pomaga Rosji omijać sankcje i kontynuować wojnę przeciwko Ukrainie - informuje amerykański dziennik „Wall Street Journal”.
Firma Beks Ship Management kupiła od 2021 roku 37 statków, z których wiele to starzejące się tankowce, wydając ponad pół miliarda dolarów w nieco ponad dwa lata i zwiększając wielkość swojej floty 10-krotnie. Beks, jak i inne podobne firmy, jest kluczowym elementem w rosyjskich próbach utrzymania dostaw ropy na całym świecie i finansowania wojny na Ukrainie - wskazuje „WSJ”.
Transportująca rosyjską ropę flota obejmuje setki statków na całym świecie, z których wiele należy do firm z Grecji, Indii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Turcji. Wiele działa poza standardami branżowymi, często rezygnując z ubezpieczenia firm P&I, które ubezpieczają ok. 90 proc. światowej żeglugi handlowej. Niektórzy korzystają z równoległego rosyjskiego systemu ubezpieczeniowego utworzonego po rozpoczęciu wojny.
Szczególnym problemem - zaznacza amerykański dziennik - są firmy tureckie, w tym Beks. Należące do firmy statki nie są wymienione jako ubezpieczone przez firmy P&I. Beks jest też czwartym co do wielkości armatorem w rosyjskim handlu ropą.
10:17. Brytyjski resort obrony: Rosja wzmacnia swoją narrację na okupowanych terenach Ukrainy
Rosja tworzy prokremlowską przestrzeń informacyjną na okupowanych terenach Ukrainy, m.in. poprzez integrowanie szkół ze swoim systemem edukacji i zatrudnianie w mediach dziennikarzy przysyłanych z kraju - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 15 sierpnia pierwszy zastępca szefa rosyjskiej administracji prezydenckiej Siergiej Kirijenko udał się do Doniecka na okupowanej przez Rosję wschodniej Ukrainie, aby odwiedzić szkoły i sprawdzić ich integrację z rosyjskim systemem edukacji. Z kolei w obwodzie zaporoskim administracja okupacyjna otrzymała od Rosji instrukcje dotyczące wprowadzenia nowych standardów akredytacji instytucji edukacyjnych.
Przekazano też, że od 1 września do szkół w okupowanych regionach Ukrainy i całej Federacji Rosyjskiej trafi nowy podręcznik do historii Rosji, w którym chwalona jest tzw. specjalna operacja wojskowa, a Ukraina jest opisana jako państwo ultraterrorystyczne. Natomiast w mediach w okupowanych regionach zatrudniani są dziennikarze z Rosji.
Celem Rosji jest stworzenie prokremlowskiej przestrzeni informacyjnej w okupowanych regionach, aby osłabić ukraińską tożsamość narodową
— napisano.
10:15. Media: rosyjscy inżynierowie przebywali w Iranie podczas styczniowego ataku na zakłady produkujące drony w Isfahanie
Pod koniec stycznia, gdy doszło do ataku bezzałogowców na zakłady produkujące drony bojowe w irańskim Isfahanie, na terytorium Iranu przebywali rosyjscy inżynierowie; goście z Rosji musieli wówczas schronić się w hotelu w Teheranie - ujawnił w czwartek dziennik „Washington Post”.
Do Iranu wysyłano delegacje składające się zarówno z wysokiej rangi menedżerów i inżynierów, jak też pracowników fizycznych i studentów. Celem tych podróży było poznanie szczegółów technicznych dotyczących produkcji dronów bojowych Shahed z myślą o późniejszym wytwarzaniu podobnych bezzałogowców w Rosji. Do końca wiosny 2023 roku Iran odwiedziło około 200 pracowników rosyjskich zakładów zbrojeniowych w Tatarstanie i 100 studentów - ujawniono w analizie amerykańskiej gazety.
Jak podkreślono, szczególną rolę odgrywali w tych delegacjach nisko wykwalifikowani pracownicy z krajów Azji Centralnej, najprawdopodobniej pochodzenia tadżyckiego. Osoby władające językiem zbliżonym do używanego w Iranie farsi nie tylko zapoznawały się tam z procesem budowy dronów, ale też pełniły funkcję tłumaczy - czytamy na portalu „Washington Post”.
09:20. Siły ukraińskie zestrzeliły dwa rosyjskie śmigłowce Ka-52
Siły ukraińskie zestrzeliły dwa nowoczesne śmigłowce szturmowe Ka-52 – podaje Ukrainska Prawda. Jedna z maszyn została strącona na odcinki bachmuckim, druga w okolicy miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim.
09:00. Gen. Łopyriow miał rozległą wiedzę na temat rezydencji Putina
Zmarły w środę w więzieniu generał rosyjskiej Federalnej Służby Ochrony (FSO) Giennadij Łopyriow, odsiadujący od 2017 roku wyrok za korupcję, prawdopodobnie był „strażnikiem tajemnic” dotyczących prywatnej rezydencji Władimira Putina w Gelendżyku nad Morzem Czarnym - powiadomił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
W poniedziałek, na dwa dni przed śmiercią, u Łopyriowa niespodziewanie zdiagnozowano białaczkę. Generał nagle zaczął skarżyć się na problemy z oddychaniem, mimo że dotychczasowy stan jego zdrowia nie wskazywał na możliwość wystąpienia takich objawów. Łopyriow dbał o kondycję fizyczną i regularnie uprawiał sport - przekazał ISW za rosyjskim kanałem na Telegramie WCzK-OGPU.
Śmierć Łopyriowa to kolejny przypadek nagłego zgonu osoby związanej z rosyjską armią, przemysłem zbrojeniowym, służbami specjalnymi lub branżą wysokich technologii. Doniesienia o takich zdarzeniach pojawiają się od początku inwazji Rosji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku.
Od tego czasu w tajemniczych okolicznościach zmarli m.in.: szef rady dyrektorów koncernu Łukoil Rawil Maganow, szef służby transportowej w firmie Gazprom Inwest Leonid Szulman, były wiceprezes Gazprombanku Władisław Awajew, były dyrektor generalny koncernu gazowego Nowatek Siergiej Protosienia, generał Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Lew Sockow, emerytowany generał Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Jewgienij Łobaczow, były wiceszef głównego zarządu MSW ds. walki z ekstremizmem generał Władimir Makarow, konstruktor pocisków manewrujących Kalibr Paweł Kamniew oraz konstruktor nowych systemów rakietowych Angara Paweł Niestierow.
Ostatnim takim zdarzeniem była śmierć byłego wiceministra obrony Rosji generała Giennadija Żydki, który od maja do lipca 2022 roku pełnił funkcję dowódcy zgrupowania wojsk agresora na Ukrainie. Wojskowy zmarł w środę w Moskwie w wieku 58 lat.
08:20. Kolejny atak drona w Moskwie
W piątek nad ranem w Moskwie odnotowano kolejny w ostatnich tygodniach atak przy pomocy drona; maszynę zestrzelono, a jej odłamki spadły na budynek centrum kongresowego Ekspocentr na terenie dzielnicy biznesowej Moscow City - poinformowała niezależna rosyjska telewizja Nastojaszczeje Wriemia za merem Moskwy Siergiejem Sobianinem.
Uszkodzona została jedna ze ścian budynku. Nikt nie zginął ani nie został ranny. W związku z incydentem tymczasowo zamknięto przestrzeń powietrzną nad moskiewskim lotniskiem Wnukowo - przekazały władze rosyjskiej stolicy, cytowane przez opozycyjne media.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny atak drona w Moskwie! Maszynę zestrzelono, a jej odłamki spadły na budynek centrum kongresowego Ekspocentr
08:01. ISW: Ukraińskie wojska przejdą do ofensywy na mniej zaminowanych terenach
Prawdopodobne przełamanie przez ukraińską armię pierwszej linii rosyjskiej obrony w pobliżu miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim może oznaczać, że walki przeniosą się na tereny mniej zaminowane, a zatem bardziej sprzyjające osiąganiu szybkich postępów - ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Think tank przypomniał wnioski ze swojej analizy sprzed kilku dni, gdy - powołując się na ukraińskiego eksperta ds. wojskowości Petro Czernyka - podkreślał, że rosyjskie umocnienia składają się z trzech linii. Pierwszą stanowią głębokie na kilka kilometrów pola minowe, drugą - pozycje artylerii, a trzecią - tyły wroga.
Siły agresora włożyły wiele wysiłku w utrzymanie kontroli nad frontowymi miejscowościami Robotyne i Urożajne w obwodach zaporoskim i donieckim. Ostatnie ukraińskie postępy na tych kierunkach świadczą o prawdopodobnym przetrzebieniu rosyjskich oddziałów, walczących tam od ponad dwóch miesięcy bez możliwości rotacji. Najeźdźcy nie dysponują wartościowymi rezerwami, które mogą być szybko posłane do walki. Dlatego jest prawdopodobne, że każde kolejne przełamanie linii obronnych wroga może skutkować potencjalnie znaczącym sukcesem operacyjnym strony ukraińskiej - prognozuje ISW.
07:30. Ukraińska minister: Infrastruktura krytyczna jest przygotowana w 60 proc.
Infrastruktura krytyczna odpowiedzialna za ogrzewanie ukraińskich domostw jest obecnie przygotowana w 60 procentach – powiedziała PAP.PL wiceminister infrastruktury wiceminister rozwoju społeczności, terytoriów i infrastruktury Ukrainy Oleksandra Azarkhina.
Mamy czas do zimy, by przygotować się w 100 proc.
— podkreśliła.
Wiceminister rozwoju Ukrainy podkreśliła w rozmowie z PAP.PL, że jednym z głównych priorytetów Ukrainy pozostaje odpowiednie zabezpieczenie obiektów infrastruktury krytycznej, które od wybuchu wojny na pełną skalę są na celowniku Rosji.
Przede wszystkim musimy odnowić i zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną Ukrainy na wypadek kolejnych ataków
-– powiedziała wiceminister.
00:00. Zatwierdzono wysłanie F-16 na Ukrainę z Danii i Holandii
Stany Zjednoczone zatwierdziły wysłanie myśliwców F-16 na Ukrainę z Danii i Holandii, jak tylko zakończy się szkolenie pilotów - podał w czwartek wieczorem Reuters, powołując się na amerykańskie władze.
Piszę, aby wyrazić pełne poparcie Stanów Zjednoczonych zarówno dla transferu myśliwców F-16 na Ukrainę, jak i dla szkolenia ukraińskich pilotów przez wykwalifikowanych instruktorów F-16
— napisał sekretarz stanu USA Antony Blinken w liście do swoich duńskich i holenderskich odpowiedników, którego kopię widział Reuters.
Waszyngton oficjalnie zapewnił Danię i Holandię, że Stany Zjednoczone przyspieszą zatwierdzenie wszystkich niezbędnych wniosków stron trzecich o transfer F-16 na Ukrainę, tak aby Kijów otrzymał myśliwce po przeszkoleniu pilotów.
Niezwykle ważne jest, aby Ukraina była w stanie bronić się przed trwającą rosyjską agresją i naruszaniem jej suwerenności
— dodał Blinken.
Wcześniej w czwartek szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba oznajmił, że „wkrótce nadejdą dobre wiadomości na temat przekazania Ukrainie samolotów F-16”.
Ministrowie z 11 państw NATO powołali w lipcu na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie koalicję w celu szkolenia ukraińskich pilotów i mechaników w użyciu i obsłudze myśliwców F-16.
red./PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/658900-relacja-541-dzien-wojny-zestrzelono-rosyjskie-smiglowce