Trwa 540. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
Czwartek, 17 sierpnia 2023 r.
20:06. Wywiad wojskowy: większość rosyjskich jeńców nie okazuje żadnej skruchy
Tylko w odosobnionych przypadkach rosyjscy żołnierze pojmani na Ukrainie przyznają, że mają wyrzuty sumienia; większość jeńców nie okazuje żadnej skruchy i chce tylko przeżyć, a następnie wrócić do znanej sobie rzeczywistości - oznajmił w czwartek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, cytowany przez agencję Ukrinform.
Owszem, zdarzają się ludzie, którzy potrafią nawet płakać, dociera do nich coś nowego i zaczynają rozumieć geopolityczne realia. Uświadamiają sobie, że na Ukrainie trafili do innego świata. To zjawisko nie ma jednak charakteru masowego. Takie są fakty - powiadomił Jusow.
W ocenie przedstawiciela HUR jedną z głównych przyczyn takiej sytuacji jest brak tradycji społeczeństwa obywatelskiego w Rosji. Jak zauważył rozmówca Radia NV, władze tego kraju przez setki lat tłumiły wszelkie przejawy samodzielnego myślenia.
(W Rosji) nie ma masowego sprzeciwu, chęci walki z reżimem Putina. (…) Żeby odważyć się na jakiekolwiek kolektywne działania, trzeba mieć doświadczenie samoorganizacji, a Rosjanie tego nie mają
— podkreślił Jusow.
Jak dodał, znaczna część spośród jeńców oddaje się do ukraińskiej niewoli dobrowolnie. Liczne są też przypadki samookaleczeń i dezercji z linii frontu, skąd jednocześnie uciekają dziesiątki żołnierzy wroga. Kremlowskie organy ścigania poszukują później tych zbiegów zarówno na terytorium Rosji, jak też na okupowanych terenach Ukrainy.
Niezależnie od wszelkich okoliczności zewnętrznych, jesteśmy demokratycznym europejskim państwem, dlatego traktujemy rosyjskich jeńców zgodnie z konwencjami genewskimi. Nastawienie żołnierzy wroga nie zwalnia nas z obowiązku przestrzegania prawa międzynarodowego - zapewnił Jusow.
18:12. Armia ukraińska wykorzystuje na froncie artyleryjską amunicję kasetową rodzimej produkcji?
Oprócz stosowania artyleryjskiej amunicji kasetowej DPICM, przekazanej przez Stany Zjednoczone, ukraińska armia używa na froncie także pocisków kasetowych rodzimej produkcji - powiadomiła amerykańska stacja CNN, która przeanalizowała nagrania, przedstawiające walki o Urożajne w obwodzie donieckim.
Wyzwolenie Urożajnego było możliwe w dużej mierze dzięki wykorzystaniu amunicji kasetowej. Potwierdzają to materiały wideo, na których widać uciekających rosyjskich żołnierzy, ostrzeliwanych bronią przypominającą pociski kasetowe. Trudno jednak powiedzieć, czy była to amunicja produkcji amerykańskiej, czy może ukraińskiej. Pojawiają się bowiem doniesienia, że broń kasetowa jest wytwarzana także na Ukrainie - czytamy na portalu CNN.
Ukraińscy dowódcy zdecydowanie odrzucają oskarżenia, że stosowanie pocisków kasetowych jest kontrowersyjne z punktu widzenia prawa humanitarnego, ponieważ taka amunicja może być niebezpieczna dla cywilów.
18:11. Znaleziony na Ukrainie pocisk wskazuje, że Rosja wysyła na front amunicję wprost z fabryk
Na północy Ukrainy znaleziono rosyjski pocisk do wieloprowadnicowej wyrzutni Tornado-S wyprodukowany w maju, co może świadczyć o tym, że Rosjanom kurczą się zapasy niektórych rodzajów nowoczesnej amunicji i Moskwa spieszy się z produkcją nowych pocisków - informuje agencja Bloomberga.
Pocisk z zaskakująco świeżą datą produkcji - 19 maja - znaleziono w obwodzie sumskim na północy Ukrainy w czerwcu - informuje agencja Bloomberga, która przeanalizowała zdjęcia pocisku wspólnie z ukraińską organizacją StateWatch. Zwykle zanim nowa partia pocisków trafia na front mija co najmniej kilka miesięcy, potrzebnych na testy. Co więcej, pocisk odnaleziony w Sumach ma też bardzo krótką datę przydatności - do 12 września br. Jak ocenia StateWatch, jest to kolejna wskazówka sugerująca, że rosyjscy producenci „idą na skróty” spiesząc się z wysłaniem pocisków na front.
Znaleziony pocisk był niewybuchem i eksperci mogli zbadać jego płytę główną i inne elementy
18:10. Mer Mariupola: mieszkańcy miasta okupowanego przez Rosję nie mają żadnych praw
W zniszczonym i okupowanym przez rosyjskie wojska Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy narasta niezadowolenie społeczne, co przejawia się w zapowiedziach strajków w zakładach pracy - powiadomiła lojalna wobec Kijowa rada miasta Mariupola. Mieszkańcy nie mają tam obecnie żadnych praw - ocenił proukraiński mer Wadym Bojczenko.
Przedstawiciele lokalnego samorządu, przebywający obecnie na terenach kontrolowanych przez Kijów, opublikowali na Telegramie zdjęcia ulotek rozklejanych na ulicach Mariupola. Anonimowe osoby wzywają tam do strajku, planowanego na 10 września.
18:08. Szef MSZ: nie odczuwamy presji ze strony Zachodu w sprawie kontrofensywy
Ukraina nie odczuwa presji ze strony swych partnerów na Zachodzie w sprawie przyspieszenia kontrofensywy na froncie - powiedział szef dyplomacji ukraińskiej Dmytro Kułeba w wywiadzie dla agencji AFP, opublikowanym w czwartek.
15:12. Ukraińska armia posłała do walki najlepszą brygadę wojsk powietrznodesantowych
Ukraińskie dowództwo posłało do walki w obwodzie zaporoskim 82. brygadę desantowo-szturmową, czyli najlepiej wyszkoloną formację wojsk powietrznodesantowych; rozmieszczenie tych sił na froncie powinno skutkować szybszymi postępami kontrofensywy przeciwko Rosjanom - powiadomił w nocy ze środy na czwartek amerykański magazyn „Forbes”.
Doborowa ukraińska brygada liczy około 2 tys. żołnierzy i jest wyposażona w zachodni sprzęt - brytyjskie czołgi Challenger 2, a także amerykańskie i niemieckie wozy bojowe Stryker i Marder. Siły powietrznodesantowe wkroczyły do walki w okolicach miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim - poinformował „Forbes”.
Jak podkreślono, 82. i 46. brygada znajdowały się dotychczas w rezerwie, lecz dowództwo w Kijowie zdecydowało się włączyć te formacje do działań bojowych, licząc na skuteczniejsze przełamywanie linii obronnych wroga. Dyslokacja wojsk powietrznodesantowych i piechoty morskiej pozwoliła w ostatnich dniach wyzwolić miejscowość Urożajne w zachodniej części obwodu donieckiego. Wycofujące się rosyjskie oddziały zostały tam dosłownie zmasakrowane przy pomocy amunicji kasetowej przekazanej przez USA.
W ocenie „Forbesa” udział tak dobrze wyszkolonych formacji w walkach z okupantem to dla Ukrainy zarówno dobra, jak też zła wiadomość. Trzeba bowiem pamiętać, że gdy 82. i 46. brygada oraz jednostki piechoty morskiej zostaną wycofane w celu przegrupowania i regeneracji sił, działania zaczepne Kijowa mogą wytracić impet.
Od pierwszych dni czerwca w obwodach zaporoskim i donieckim na południu i wschodzie kraju trwa kontrofensywa przeciwko rosyjskim wojskom. Ukraińska armia, która musi pokonywać wielowarstwowe linie fortyfikacji przeciwnika, w tym pola minowe, odnotowała jak dotąd ograniczone sukcesy. Władze w Kijowie potwierdziły odzyskanie kontroli nad około 10 miejscowościami, głównie na zachodzie regionu donieckiego.
15:10. Stoltenberg: to Ukraina zdecyduje, kiedy będą odpowiednie warunki do rozmów pokojowych
Ukraina sama zdecyduje, kiedy nastaną odpowiednie warunki w celu podjęcia jakichkolwiek rozmów pokojowych z Rosją - oznajmił w czwartek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji w norweskim mieście Arendal.
Ukraińcy i tylko Ukraińcy mogą zdecydować, kiedy nastaną warunki do negocjacji i tylko oni mogą zdecydować przy stole negocjacyjnym, co jest dopuszczalnym rozwiązaniem
— powiedział Stoltenberg, cytowany przez agencję Reutera.
We wtorek szef sztabu sekretarza generalnego NATO Stian Jenssen stwierdził, że Ukraina może ostatecznie oddać Rosji część okupowanego terytorium w ramach umowy w celu zakończenia wojny. Potem Jenssen wycofał się ze swoich słów i wyraził żal z powodu tego komentarza.
Jego (Jenssena) przesłanie, i to jest moje główne przesłanie, główne przesłanie NATO, to, przede wszystkim, to, że polityka NATO pozostaje niezmienna - wspieramy Ukrainę
— oświadczył sekretarz generalny Stoltenberg.
Szef NATO dodał, że Ukraina powoli odzyskuje okupowane tereny, kontrofensywa trwa, jednak istnieje wiele „niepewności”. Sojusz wciąż dyskutuje na temat tego, jak zakończyć konflikt i wypracować pokój w Europie.
Podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w lipcu NATO przekazało, że Ukraina otrzyma zaproszenie do Sojuszu, kiedy „członkowie się zgodzą, a warunki zostaną spełnione” oraz, że Kijów ma prawo do wybierania własnej ścieżki rozwoju, niezależnej od Rosji. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uznał, że podczas gdy wyniki szczytu są dla jego kraju dobre, to idealnie byłoby, gdyby NATO wystosowało oficjalne zaproszenie do NATO.
Tysiące ukraińskich żołnierzy jest szkolonych przez zachodnich partnerów i Ukraina w dużej mierze opiera się na dostawach broni z Zachodu w walce o odparcie rosyjskich sił, które w lutym 2022 r. rozpoczęły inwazję na pełną skalę na Ukrainę i do tej pory okupują część południowych i wschodnich regionów kraju.
13:40. Brygada Azow powróciła na front, walczy pod Kreminną
Legendarna brygada Azow, która wiosną 2022 roku wsławiła się bohaterską obroną zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, powróciła do wypełniania zadań bojowych; żołnierze Azowa walczą w okolicach rezerwatu Serebriańskiego pod Kreminną w obwodzie ługańskim - oznajmił w czwartek przedstawiciel ukraińskiej Gwardii Narodowej płk Mykoła Urszałowicz.
Brygada Azow utrzymuje pozycje na froncie i zadaje przeciwnikowi znaczące straty. We wtorek jednostki artylerii Azowa zniszczyły rosyjski pododdział moździerzy i pojazd inżynieryjny - dodał Urszałowicz. Wypowiedź pułkownika przytoczył kanał na Telegramie Military Media Center, prowadzony przez ukraiński resort obrony.
13:00. Wkrótce Ukraina otrzyma F-16?
Wkrótce nadejdą dobre wiadomości na temat przekazania Ukrainie samolotów F-16 – oświadczył w czwartek szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Wyraził opinię, że maszyny te dotrą do jego kraju wraz z zakończeniem szkolenia pilotów.
Sądzę, że ukraińscy piloci powrócą ze szkoleń i z nimi przybędą samoloty. Może nie przylecą oni bezpośrednio w kabinach, ale będzie to zsynchronizowany proces. Wierzcie mi, że w tym tygodniu na naradach u prezydenta mówi się o przyspieszeniu tego procesu. Powiem dyplomatycznie: już wkrótce będą dobre wiadomości
— zapewnił minister w jednej z ukraińskich stacji telewizyjnych.
Tymczasem dzień wcześniej, w środę, rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat powiedział, że Ukraina nie otrzyma F-16 ani jesienią, ani zimą. Cytowany przez portal RBK-Ukraina przyznał, że w samolotach tych pokładano duże nadzieje, ponieważ mogłyby one stać się częścią obrony powietrznej i pomóc Ukrainie w obronie przed rosyjskimi rakietami.
Ihnat zaznaczył jednocześnie, że „jakby nie było, sprawa ta ruszyła z miejsca”.
Wiemy, że nasi piloci w najbliższym czasie będą się szkolić. Ale jednocześnie trzeba wzmacniać naszą obronę przeciwlotniczą
— podsumował rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych.
09:44. Wielka Brytania: Ukraina zapewne zdoła zgromadzić paliwo na zimę
Mimo ciągłej presji wojennej, ukraińskie wysiłki w celu gromadzenia zapasów paliwa prawdopodobnie zakończą się sukcesem, zapewniając wystarczające rezerwy paliwa podczas zbliżającego się okresu zimowego - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Ukraina skutecznie zmobilizowała swój sektor wydobywczy do utrzymania produkcji, zapewniając ciągłe dostawy węgla dla elektrowni cieplnych i ciepłowni w okresie zimowym, a znaczne zapasy gazu stanowią dodatkową rezerwę.
Pomimo rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną, które prawdopodobnie będą kontynuowane tej zimy, Ukraina pokazała zeszłej zimy, że posiada wykwalifikowanych pracowników i wiedzę niezbędną do obsługi i utrzymania sieci energetycznej, nawet w warunkach wojennych
— napisano.
09:34. Ukraińskie siły zestrzeliły dwa rosyjskie śmigłowce
Ukraińskie siły zestrzeliły w czwartek rano dwa nowoczesne rosyjskie śmigłowce szturmowe Ka-52 - pisze Ukrainska Prawda. Wartość jednej maszyny to ok. 16 mln USD.
Pierwszy samolot strącono na odcinku bachmuckim na wschodzie kraju, drugi w okolicy miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim.
Pod koniec czerwca rosyjskie niezależne media podały, że rosyjska armia straciła dotąd na Ukrainie ponad 25 proc. najnowocześniejszych śmigłowców szturmowych Ka-52, ale faktyczna skala strat może być nawet dwa razy większa.
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w czwartek rano, że rosyjskie wojska od początku inwazji straciły 315 samolotów i 314 śmigłowców.
08:43. 20 tys. mieszkańców okupowanej przez rosyjskie siły Gorłówki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy zginęło na wojnie
Według serwisu okupacyjna administracja Gorłówki poskarżyła się Moskwie na duże straty wśród zmobilizowanych na wojnę mieszkańców miasta.
Rosja przygotowuje się do nowej fali mobilizacji na okupowanych terytoriach ukraińskich, by uzupełnić straty. Plan mobilizacji przedstawiono administracji Gorłówki. W odpowiedzi kolaboranci poskarżyli się, że w mieście rośnie napięcie społeczne, bo od początku pełnowymiarowej agresji rosyjskiej przeciwko Ukrainie zginęło ponad 20 tys. mieszkańców, zmobilizowanych przymusowo do walki w 2022 r. - czytamy.
Gorłówka, którą na początku 2022 roku zamieszkiwało ok. 240 tys. ludzi, jest okupowana od 2014 roku.
Sprotyw podkreśla, że mobilizacja mieszkańców okupowanych terytoriów jest przestępstwem międzynarodowym.
Ludność z okupowanych terenów jest bez odpowiedniego przygotowania rzucana na linię frontu - zaznacza portal.
Dla Rosjan przecież korzystna jest śmierć Ukraińców, niezależnie od tego, po której stronie walczą
— ocenia.
W ubiegłym roku w Rosji na wojnę zmobilizowano 300 tys. obywateli - pisze portal.
Rezultat tej mobilizacji to setki tysięcy trupów i rannych Rosjan - to spotęgowało socjalne napięcie w samej Rosji. Dlatego Rosjanie planują zwiększyć tempo mobilizacji na tymczasowo okupowanym terytorium, żeby nie budzić swojej ludności z transu propagandy i nie tracić popularności wojny
— podsumowuje Sprotyw.
07:29. Wstrząsająca relacja ukraińskiego żołnierza
Czasami pole bitwy było tak usłane rannymi, że samochody ewakuujące poszkodowanych przez przypadek przejeżdżały po ich ciałach - powiedział gazecie „New York Times” ukraiński wojskowy Władysław Ruziew.
28-letni żołnierz przyznał, że ma traumę po tym, co widział na wojnie z Rosją. Zaznaczył, że ma powtarzające się koszmary o tym, jak jego jednostka zimą mierzyła się z ciągłymi atakami ze strony rosyjskich wojsk, a wielu wojskowych traciło kończyny.
Czasami ziemia była tak usłana rannymi, że pojazdy ewakuacyjne przejeżdżały przez przypadek, w chaosie, po ich ciałach
— powiedział.
Gazeta napisała, że Ukraina nie nadąża z leczeniem traum psychologicznych żołnierzy.
35-letni ukraiński wojskowy powiedział NYT, że większość żołnierzy z jego jednostki zginęła, dodając, że pewnej nocy obudził się i zaatakował swojego współlokatora, myśląc, że to rosyjski żołnierz.
Czasami płaczę. Kiedy zasypiam, widzę to wszystko znowu
— podkreślił.
Pamiętam twarze naszych wszystkich zmarłych towarzyszy broni
— wyznał.
06:38. Ukraińscy żołnierze najeżdżają na minę
00:09. Zełenski relacjonuje rozmowy w Doniecku i Zaporożu
W każdej brygadzie bojowej wojownicy najpierw pytają o drony, wojnę elektroniczną i wojskową obronę powietrzną
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Odpowiedzią na takie pytania jest nasza praca z partnerami przy dostarczaniu niezbędnych dronów i systemów oraz nasza praca tutaj na Ukrainie. Produkcja jest konieczna. Znacząco zwiększamy produkcję. Musimy jednak usystematyzować to, co już jest dostarczane wojskom i wykorzystywane. Drony to „oczy” i ochrona na linii frontu. Różnych zakresów, w różnych celach. Drony to gwarancja, że ludzie nie będą musieli płacić życiem, gdy drony będą mogły być używane
— relacjonował.
Zasadniczo wszystko, o czym ostatnio rozmawialiśmy z chłopakami w Doniecku i Zaporożu, w naszych brygadach bojowych, to teraz praca Sztabu Generalnego, urzędników rządowych i Sztabu. Zadania są jasne
— podkreślił Zełenski.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/658762-relacja-540-dzien-wojny-brygada-azow-powrocila-na-front