Trwa 529. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Niedziela, 6 sierpnia 2023 r.
20:00. Armia zniszczyła dwa mosty na szlaku zaopatrzenia wojsk rosyjskich
Armia Ukrainy zniszczyła dwa mosty – w Czonharze i Geniczesku, na granicy okupowanej części terytorium obwodu chersońskiego i Autonomicznej Republiki Krymu, wykorzystywanych do zaopatrzenia rosyjskiej armii - poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform.
Około godz. 15 (czasu lokalnego - PAP) Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w dwa kluczowe szlaki komunikacyjne okupantów – mosty samochodowe w Czonharze i Geniczesku
— czytamy w komunikacie ukraińskiej armii.
Mosty drogowe w Czonharze i Geniczesku służyły okupantom do dostarczania amunicji i paliwa z okupowanego Krymu do grupy rosyjskiej na południowym wschodzie Ukrainy.
16:51. Ukraina otrzymała pociski SCALP
Ukraina otrzymała pociski SCALP o zasięgu do 290 km. Przekazanie tych pocisków zostało ogłoszone na szczycie NATO. Prezydent Zełenski podpisał dziś jeden z takich pocisków.
16:26. Na okupowanych ziemiach Ukrainy Rosja chce szkolić młodzież w fałszowaniu wyborów
Na okupowanych terenach obwodu chersońskiego Ukrainy Rosja utworzyła „szkoły młodych wyborców”, które mają przygotować starszych uczniów do „wyborów prezydenckich w Federacji Rosyjskiej” - informuje Centrum Narodowego Sprzeciwu. Jak oceniono, to przygotowanie do fałszowania wyborów.
W szkołach kolaboranci z fałszywych komisji wyborczych będą uczyć młodzież fałszowania procesu wyborczego; w rzeczywistości zadaniem szkół jest szkolenie „obserwatorów” na pseudowybory w dyktatorskim kraju
— zaznacza Centrum Narodowego Sprzeciwu, portal prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Szkolenia rozpoczną się we wrześniu i potrwają do marca 2024 r.
Należy podkreślić, że w Federacji Rosyjskiej nie ma prawdziwych wyborów - w rzeczywistości cała władza jest skoncentrowana w rękach rządzącego reżimu, który decyduje o tym, kto może uczestniczyć w wyborach, a kto nie - komentuje Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Liczenie głosów w takim systemie nie ma już żadnego znaczenia
— podkreśla.
Następne wybory prezydenckie w Rosji powinny się odbyć w 2024 r. Jesienią 2022 r. Rosja ogłosiła aneksję czterech ukraińskich obwodów, w tym chersońskiego, którą poprzedziły pseudoreferenda na okupowanych terenach.
Ta próba zmiany granic siłą została odrzucona i potępiona przez społeczność międzynarodową.
14:30. Ukraińskie MON: W ciągu tygodnia zlikwidowano 4 tys. żołnierzy przeciwnika, 616 jednostek sprzętu
Od 31 lipca do 6 sierpnia ukraińska armia zlikwidowała ok. 4 tys. osób walczących po stronie rosyjskiego agresora, a także 616 jednostek uzbrojenia i sprzętu – powiadomił wiceminister obrony gen. Ołeksandr Pawluk.
Rosjanie ponieśli istotne straty w uzbrojeniu: 32 czołgi, 84 wozy opancerzone, 170 systemów artyleryjskich, 7 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 7 systemów obrony powietrznej, 166 samochodów, 23 jednostki sprzętu specjalnego
— wyliczył Pawluk w wiadomości na Telegramie.
Wiceminister powiadomił również, że zestrzelonych zostało 12 rosyjskich rakiet i 115 dronów
14:08. Uczestnicy spotkania w Dżuddzie potwierdzili poszanowanie nienaruszalności granic i zasad ONZ
Wszyscy uczestnicy spotkania w Dżuddzie, dotyczącego planu pokojowego dla Ukrainy, potwierdzili przywiązanie do zasad Karty Narodów Zjednoczonych, poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej państw – oświadczył Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy.
W Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej odbyło się zainicjowane przez Kijów spotkanie z udziałem przedstawicieli 40 państw, w tym USA, Chin i Indii, poświęcone budowaniu poparcia dla planu pokojowego sformułowanego przez Wołodymyra Zełenskiego. Polskę reprezentował prezydencki minister Marcin Przydacz. Rosja nie została zaproszona na rozmowy.
(W trakcie rozmów) zaprezentowano różne opinie, ale wszyscy obecni potwierdzili przywiązanie swoich krajów do zasad Karty Narodów Zjednoczonych, prawa międzynarodowego i poszanowania suwerenności i nienaruszalności integralności terytorialnej państw. Właśnie na tych zasadach opiera się Formuła Planu Pokojowego prezydenta Zełenskiego
— oświadczył w niedzielę Andrij Jermak, cytowany przez służbę prasową gabinetu prezydenta.
Zakończone 6 sierpnia dwudniowe spotkanie w Dżuddzie jest częścią dyplomatycznej inicjatywy Kijowa zmierzającej do zbudowania poparcia dla planu pokojowego prezydenta Zełenskiego w krajach globalnego Południa
— pisał o spotkaniu Reuters.
10-punktowa ukraińska formuła pokojowa przewiduje ukaranie osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne, wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy, przywrócenie integralności terytorialnej kraju oraz uwolnienie wszystkich jeńców wojennych i deportowanych. Plan zawiera również postulat zapobiegania niszczeniu środowiska naturalnego, a także bezpieczeństwa energetycznego, żywnościowego i nuklearnego. Zełenski przedstawił tę propozycję 15 listopada 2022 roku w czasie wirtualnego przemówienia do liderów G20.
Strona ukraińska oraz komentatorzy podkreślali znaczenie udziału w spotkaniu w Dżuddzie przedstawiciela Chin. Pekin był już zaproszony do udziału w poprzednim spotkaniu w tej formule w Kopenhadze w czerwcu br., ale nie wysłały tam swojego przedstawiciela. Szczyt w Dżuddzie nie uwzględniał udziału Rosji.
14:05. W okupowanej części obwodu zaporoskiego otwarto urzędy poborowe; mężczyźni są zmuszani do rejestracji
W okupowanej przez armię rosyjską części obwodu zaporoskiego Ukrainy otwarto urzędy poborowe; wszystkich mężczyzn zmusza się do rejestracji - poinformował Iwan Fedorow, lojalny wobec władz w Kijowie mer okupowanego Melitopola w południowo-wschodniej Ukrainie.
Wróg rozumie, że nie był w stanie uzupełnić swoich ochotniczych oddziałów. Rok temu utworzyli Batalion Sudopłatowa, do którego nie chcieli się przyłączyć lokalni mieszkańcy, dlatego sprowadzili ludzi z Rosji. Potem spróbowali z Batalionem Kozaków; rezultat był podobny
— przypomniał Fedorow.
Polityk zaznaczył, że mieszkańcy regionu czekają na Siły Zbrojne Ukrainy i pozostają niechętni dołączaniu do jakichkolwiek formacji okupanta.
Fedorow poinformował, że głównym pracownikiem rosyjskiego urzędu poborowego w okupowanym regionie jest były wojskowy, który wymusza na lokalnych mężczyznach zapisanie się do rejestru osób do potencjalnej mobilizacji.
Okupanci utworzyli też specjalne stanowiska we wszystkich przedsiębiorstwach, gdzie przechowują dane dotyczące służby wojskowej wszystkich pracowników
— dodał mer okupowanego Melitopola.
12:35. W sobotnim ostrzale wsi w rejonie kupiańskim zginęło dwóch mężczyzn; czterech jest rannych
W ostrzale wsi Kruhljakiwka z 5 sierpnia w rejonie kupiańskim na wschodzie Ukrainy zginęło dwóch mężczyzn, a czterech zostało rannych - poinformował szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
5 sierpnia wieczorem, około godziny 20.20, Rosjanie uderzyli kierowaną bombą lotniczą w budynek niemieszkalny we wsi Kruhljakiwka, doszło do poważnego pożaru. Według wstępnych doniesień zginęło dwóch mężczyzn, a czterech innych zostało rannych. Trwa wyjaśnianie szczegółów
— napisał na Telegramie Syniehubow.
Syniehubow dodał, że w wyniku ostrzału Kupiańska uszkodzony został dom i zabudowania gospodarcze; jeden cywil został trafiony odłamkiem i trafił do szpitala.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że „rosyjska kierowana bomba lotnicza uderzyła w centrum krwiodawstwa w mieście Kupiańsk w obwodzie charkowskim”. Dodał, że były ofiary śmiertelne i ranni.
Szef administracji obwodu charkowskiego zaznaczył też w swoim wpisie, że wojska ukraińskie utrzymują swoje pozycje na kierunku kupiańskim.
10:00. Rosjanie ostrzelali nad ranem Charków rakietami S-300
Rosjanie ostrzelali nad ranem Charków na wschodzie Ukrainy, do ataku użyli najprawdopodobniej pocisków wystrzelonych z systemów S-300 - poinformował szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Charków znajduje się pod ostrzałem rosyjskich okupantów. Wzywam wszystkich do zachowania ostrożności
— napisał na Telegramie mer Charkowa Ihor Terechow
Rosjanie rozpoczęli ostrzał rakietowy Charkowa. Wstępne dane wskazują na użycie systemów S-300. Służby ratunkowe badają skutki ostrzału w dzielnicy chołodnohirskiej; dotąd nie pojawiły się żadne informacje na temat ewentualnych ofiar
—poinformował z kolei Syniehubow.
9:24. ISW: Celem ukraińskich ataków na rosyjskie okręty jest stworzenie korzystnych warunków dla większej operacji
Powtarzające się ukraińskie ataki na rosyjskie okręty na Morzu Czarnym to prawdopodobnie część celowej kampanii, której zadaniem jest stworzenie korzystnych warunków do większej operacji kontrofensywnej - ocenia amerykański Instytut Nad Wojną (ISW)
Poprzednie działania Ukraińców w zakłócaniu i niszczeniu logistyki oraz zaplecza wroga koncentrowały się głównie na rosyjskich celach militarnych na lądzie, ale wydaje się, że wojska ukraińskie rozszerzają teraz tę operację na cele morskie - pisze ISW w najnowszej analizie.
Ukraińscy urzędnicy wielokrotnie podkreślali zaangażowanie w operacje wymierzone w rosyjskie cele wojskowe z zamiarem zniszczenia logistyki i infrastruktury obronnej, by stworzyć korzystne warunki dla przyszłej ukraińskiej kontrofensywy
— zaznacza amerykański think tank.
Jak dodaje ISW, jest to taktyka którą Kijów wykorzystał już podczas operacji odbicia okupowanych terenów obwodów charkowskiego i chersońskiego w 2022 r., ale obecnie wstępne ataki sięgają głębiej za linie wroga i obejmują też cele na morzu.
Ukraińskie służby morskie wydały w piątek ostrzeżenie o „trwającym do odwołania zagrożeniu militarnym” w pobliżu rosyjskich portów nad Morzem Czarnym. To proporcjonalna odpowiedź na trwające od 17 lipca (dnia wycofania się Rosji z umowy umożliwiającej bezpieczny eksport ukraińskiego zboża drogą morską) ciągłe ataki Rosjan na ukraińską infrastrukturę portową - ocenia ISW. Zastrzega, że ukraińskie ostrzeżenie może zniechęcić statki handlowe do rejsów do i z rosyjskich portów.
Wojska ukraińskie nadal przyciągają siły rosyjskie w okolice Bachmutu i wiążą je tam w walce, chociaż tempo ukraińskich operacji ofensywnych na tym odcinku zwolniło - dodaje ISW w niedzielnym raporcie.
9:21. Ekspert z USA: Niewielkie taktyczne postępy Ukrainy mogą w końcu doprowadzić do przełomu
Strategią Ukraińców jest powolne ścieranie i zmiękczanie rosyjskiej obrony i mimo niewielkich dotąd postępów, może ona ostatecznie pozwolić na przełamanie rosyjskich linii - mówi PAP Matt Shoemaker, były analityk wywiadu wojskowego USA (DIA). Ekspert ocenia jednak, że Rosjanie pokazują, że znacznie lepiej radzą sobie w defensywie niż w ataku.
Niemal dwa miesiące po oficjalnym rozpoczęciu długo wyczekiwanej ukraińskiej ofensywy na południu i wschodzie kraju, postępy ukraińskich sił zbrojnych mierzone są w skali kilku-kilkunastu kilometrów i pojedynczych wyzwolonych wsi. Jak dotąd nie zmieniło tego dołączenie do walki dodatkowych brygad szkolonych przez państwa zachodnie. Amerykańscy oficjele nieodmiennie opisują walki jako „ciężką harówkę”.
Mimo to, zadaniem Matta Shoemaker, byłego analityka amerykańskiej Agencji Wywiadu Obronnego (DIA), ukraińskiej kontrofensywy nie należy jeszcze spisywać na straty.
Nikt nie ma wątpliowości, że to wszystko nie idzie tak szybko, jak byśmy chcieli - przyznają to sami Ukraińcy. Ale te niewielkie taktyczne postępy, które czyni Ukraina, są przydatne w dążeniu do operacyjnego przełamania rosyjskich linii, gdzie w pewnym momencie na danym odcinku rosyjskie linie mogą po prostu się zapaść
— ocenia ekspert.
Jak dodaje, po pierwszej bardziej dynamicznej fazie ofensywy, Ukraińcy przyjęli strategię zmiękczania rosyjskich linii, koncentrując się na niszczeniu rosyjskiej artylerii oraz uderzeniach w węzły logistyczne na tyłach.
W gruncie rzeczy, chodzi o wyczerpanie przeciwnika do tego stopnia, by stworzyć sobie miejsce do działań manewrowych, by naciskać, dopóki te linie się nie zapadną. I liczyć, że to pozwoli na głębszą penetrację
— komentuje Shoemaker.
Jak jednak zaznacza, ukraińskie cele ofensywy, zwłaszcza na odcinku południowym, by dojść do Morza Azowskiego i zagrozić Krymowi, od początku były bardzo ambitne i niewielu miało złudzenia, że zostaną łatwo osiągnięte. Wpływa na to m.in. to, że Rosjanie mieli wiele miesięcy na głębokie okopanie się, przygotowanie kilku linii obrony i rozległych pól minowych - dodaje rozmówca PAP.
Trzeba też przyznać, że Rosjanie do tej pory całkiem dobrze radzili sobie, jeśli chodzi o defensywę. Mieli duże problemy z działaniami ofensywnymi, ale w obronie stawiają skuteczny opór. Dlatego nie dziwi mnie, że tak ciężko Ukrainie dokonać przełomu
— mówi były analityk wywiadu.
Podkreśla jednak, że obie strony są pod znaczną presją. Ukraina i Zachód odczuwają ją ze względu na poświęcone środki i wysiłek oraz kluczowe znaczenie ofensywy dla końcowego rezultatu wojny. Do tego, o kurczących się zasobach świadczy wysłanie przez USA Ukrainie amunicji kasetowej.
Kłopoty Rosjan objawiają się w narzekaniach rosyjskich blogerów wojskowych, doniesieniach o licznych stratach oraz rebelii wagnerowców.
Według eksperta, rosyjskie uderzenia na infrastrukturę zbożową i porty mają za zadanie osłabić tę presję, zmusić Ukrainę do przeniesienia części swoich zasobów oraz rzucić ukraińską gospodarkę na kolana.
Nie sądzę, by ta strategia okazała się zbyt skuteczna. Ostatecznie Ukraińcy mogą wywieźć swoje zboże innymi środkami i innymi trasami - oczywiście, to będzie droższe i trudniejsze, więc na pewno wpłynie na ich gospodarkę w średnim i długim terminie. Ale to nie sprawi, że Ukraińcy się poddadzą i wkrótce zwrócą się do Moskwy o zawieszenie broni
— analizuje Shoemaker.
08:20. święto wojsk powietrznodesantowych Rosji przyćmione stratami formacji na Ukrainie
Obchody święta rosyjskich wojsko powietrznodesantowych (WDW) zostały w tym roku przyćmione ujawnieniem strat, które ta elitarna formacja poniosła na Ukrainie; zabity lub ranny mógł zostać co drugi z 30 tys. spadochroniarzy, którzy brali udział w inwazji - ocenia w sobotę brytyjski resort obrony.
Na Ukrainie 8,5 tys. żołnierzy wojsk powietrznodesantowych zostało rannych i po leczeniu wróciło na front lub w ogóle go nie opuszczało - powiedział dowodzący WDW gen. Michaił Teplinski w przemówieniu z okazji obchodzonego corocznie 2 sierpnia święta.
Nagranie z mową Teplinskiego zostało szybko usunięte ze stron rosyjskiego ministerstwa obrony. Dowódca nie ujawniał w niej liczby zabitych spadochroniarzy i tych, którzy zostali ranni na tyle poważnie, że nie wrócili już do walk.
Jednak ekstrapolacja danych przedstawionych przez Teplinskiego potwierdza ocenę, że co najmniej 50 proc. z 30 tys. wysłanych w 2022 r. na Ukrainę żołnierzy WDW zostało zabitych lub rannych - wylicza brytyjski resort obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:05. Ukraińskie dzieci z okupowanego Krymu są zmuszane do walki przeciw Ukrainie; zginęło 200 z nich
Około 200 ukraińskich dzieci zginęło, walcząc przeciwko Ukrainie w trwającej obecnie wojnie zarówno z własnej woli, jak i przymuszone do tego; zostały poddane rosyjskiej indoktrynacji po aneksji Krymu w 2014 roku – powiedziała PAP prawniczka Kateryna Raszewska z ukraińskiej organizacji Regionalne Centrum Praw Człowieka (RCHR).
Wedle szacunków, jak podkreśla Raszewska, po aneksji Krymu przez Rosję rozpoczęły się pierwsze deportacje ukraińskich dzieci. Wywieziono wówczas przymusowo na teren Federacji Rosyjskiej blisko tysiąc z nich. Ponadto 200 dzieci z Krymu „zostało zamordowanych” przez Rosjan, jak uważa prawniczka, po tym, jak rosyjskie władze poddały je indoktrynacji w celu uzyskania żołnierzy, walczących przeciwko Ukrainie w trwającej obecnie wojnie.
07:35. W zmasowanym nocnym ataku rakietowym Rosja użyła 70 pocisków i dronów
Wojska rosyjskie w zmasowanym ataku na Ukrainę w nocy z soboty na niedzielę użyły 70 pocisków i dronów. Obrona powietrzna zestrzeliła 30 rakiet i 27 dronów - poinformowało dowództwo Sił Powietrznych.
Od wieczora 5 sierpnia do rana 6 sierpnia przeciwnik zastosował 70 środków ataku powietrznego. Obrona powietrzna zniszczyła 17 rakiet Kalibr, 13 rakiet manewrujących Ch-101/Ch-555, 27 dronów Shahed 136/131
— podano w komunikacie (https://t.me/kpszsu/4005).
Rosyjski atak rakietowy przeprowadzony został w dwóch fazach. W pierwszej, wieczorem w sobotę użyto 14 rakiet manewrujących Kalibr i trzech aerobalistycznych pocisków Kindżał. W drugiej zastosowano drony Shahed, rakiety Kalibr, a także manewrujące Ch-101/Ch-555.
Dodano, że rakiety manewrujące Kalibr zostały wystrzelone z okrętów na Morzu Czarnym, pociski Ch-101/Ch-555 z bombowców strategicznych Tu-95MS znad rejonu Morza Kaspijskiego, a drony nadleciały z południowego wschodu.
Ogółem obrona powietrzna zlikwidowała 17 pocisków Kalibr, 13 rakiet Ch-101/Ch-555 i 27 dronów Shahed. Informacji na temat pocisków Kindżał w komunikacie nie podano.
07:15. Siły Powietrzne: od początku inwazji zniszczyliśmy ponad 3,5 tys. wrogich celów
Od początku pełnowymiarowej inwazji Rosji Siły Powietrzne Ukrainy zlikwidowały ponad 3,5 tys. wrogich celów powietrznych, w tym 350 samolotów i śmigłowców i ponad 2 tys. dronów – przekazał dowódca tej formacji gen. Mykoła Ołeszczuk w niedzielę, która jest Dniem Sił Powietrznych Ukrainy.
(W pierwszych godzinach inwazji) obiecaliśmy nie oddać wrogowi kontroli nad naszym niebem i dotrzymaliśmy słowa
— powiedział Ołeszczuk w wystąpieniu z okazji obchodzonego w niedzielę święta.
Siły Powietrzne zniszczyły ponad 3,5 tys. wrogich celów powietrznych, w tym 350 samolotów i śmigłowców, 1200 pocisków manewrujących, 24 rakiety balistyczne, ponad 2000 dronów i 13 rakiet Kindżał, które rzekomo +nie mają odpowiedników (na świecie)+
— wyliczył Ołeszczuk, dziękując wojskowym.
Pomimo przewagi Rosjan w powietrzu, ukraińscy lotnicy wykonali ponad 14 tys. lotów bojowych - dodał.
00:07. Zełenski: Trzeba przywrócić porządek
Nasz zespół pracuje w Jeddah w Arabii Saudyjskiej na spotkaniu doradców przywódców państw w sprawie Formuły Pokoju. Łącznie reprezentowane są tam 42 kraje. Różne kontynenty, inne podejście polityczne do spraw globalnych, ale wszystkich łączy priorytet prawa międzynarodowego. I właśnie dlatego Ukraina zaproponowała Formułę Pokoju, ponieważ trzeba przywrócić międzynarodowy porządek oparty na zasadach, naruszonych przez rosyjską agresję
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Bardzo ważne jest, aby tam, na marginesie spotkania w Jeddah, odbywały się dwustronne negocjacje z partnerami. Dziękuję naszej delegacji za tę pracę. Konsolidacja świata to jedno z najważniejszych zadań
— podkreślił.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/657380-relacja-529dzien-wojny-zmasowany-atak-rosjan