Zwęglone ciała dwóch osób, ofiar pożaru znaleziono we wtorek koło Palermo na Sycylii - poinformowała agencja Ansa. Zwłoki znajdowały się w domu, który stanął w płomieniach. W Apulii na południu Włoch z powodu pożarów ewakuowano z hoteli 2 tysiące turystów. Na wyspie utrzymują się rekordowe upały, sięgające 47 stopni. W rejonie Brianzy, w Lombardii zginęła kobieta przygnieciona przez drzewa. W Mediolanie gwałtowna burza wywołała ogromne szkody.
Trudna sytuacja na Sycylii
Ciała zostały znalezione w miejscowości Cinisi niedaleko lotniska w Palermo, w rejonie, gdzie trwają gwałtowne pożary.
Na całej Sycylii jest ich ponad 80 - podał sztab straży pożarnej. Pożary trawią też tereny w okolicach Agrigento, Caltanissetty, Enny, Syrakuz i Ragusy.
Wieczorem na wyspę mają przybyć w ramach wsparcia zespoły strażaków ze stołecznego regionu Lacjum i z Toskanii.
W Palermo ewakuowano jeden z pawilonów szpitala na przedmieściach, gdzie od wielu godzin trwa pożar, z którym walczą strażacy.
Skrajnie trudna sytuacja panuje w Katanii, również zagrożonej przez liczne pożary. W wielu dzielnicach nie ma prądu i wody. Sparaliżowane jest tamtejsze lotnisko po pożarze z połowy lipca.
„To naprawdę dramatyczny moment”
Temperatury na Sycylii sięgają nawet 48 stopni Celsjusza, a silny gorący wiatr scirocco uniemożliwia udział śmigłowców w akcji gaszenia pożarów.
Minister do spraw obrony cywilnej Nello Musumeci, odnosząc się do sytuacji na Sycylii, powiedział:
Musimy spróbować ratować to, co jest do uratowania.
To jest jeden z najtrudniejszych dni dla Włoch z punktu widzenia klimatycznego w ostatnich latach. To naprawdę dramatyczny moment
— stwierdził minister.
Na północy nawałnice i huraganowy wiatr wyrządziły ogromne szkody. Zginęła 16-latka przygnieciona drzewem, kilka osób jest rannych.
Pożary na południu Włoch
Pożar wybuchł też w prowincji Foggia w Apulii na południu Włoch. W nadmorskiej miejscowości Vieste ewakuowano 2 tysiące turystów z trzech hoteli. Przygotowano dla nich noclegi w miejscowym obiekcie sportowym, gdyby okazało się, że nie będą mogli wrócić do hoteli - wyjaśnił burmistrz Giuseppe Nobiletti.
Sytuacja jest trudna, bo zarówno w Apulii, jak i na Sycylii płomienie są podsycane i przenoszone przez silny wiatr.
W nocy z poniedziałku na wtorek ewakuowano mieszkańców kilkunastu miejscowości w tym rejonie. Krytyczna sytuacja utrzymuje się także koło Trapani i Mesyny.
Gwałtowane burze na północy
Gwałtowne burze przeszły także nad wieloma miastami i miejscowościami na północy Włoch. Wskutek nawałnic w nocy zginęła 16-letnia obozowiczka, a kilka innych osób zostało rannych, gdy na ich samochody przewróciły się drzewa. Gwałtowne nawałnice występują w kilku regionach.
W rejonie Brianzy, w Lombardii zginęła kobieta przygnieciona przez drzewa. W Mediolanie gwałtowna burza wywołała ogromne szkody.
To była noc wielkiego strachu. Prawdziwa apokalipsa, koszmar
— mówią mieszkańcy w wypowiedziach dla mediów.
Doszło do lokalnych podtopień, wiatr wiejący z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę przewracał drzewa na samochody i domy. Komunikacja została sparaliżowana.
PAP/edy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/655932-pozary-na-sycylii-nawalnice-w-lombardii