Wielotysięczny tłum przeciwników reformy sądownictwa w Izraelu, który we wtorek wieczorem wyruszył z Tel Awiwu, dotarł w sobotę po południu na przedmieścia Jerozolimy. Przeciwnicy nowego prawa planują wieczorem masowy wiec przed parlamentem, który w niedzielę ma rozpocząć ostateczną debatę nad ustawą ograniczającą prerogatywy Sądu Najwyższego.
Szacuje się, że w marszu bierze udział około 20 tys. osób, a portal i24 podaje, że ogromna liczba osób idących wzdłuż autostrady spowolniła ruch i setki samochodów zostało porzuconych na poboczu drogi, gdyż ich kierowcy i pasażerowie dołączyli do aktywistów zmierzających do Jerozolimy.
Organizatorzy protestu planują rozbić namioty w pobliżu Knesetu w oczekiwaniu na poniedziałkowe głosowanie nad jednym z kluczowych elementów reformy. Zadeklarowali również zamiar „skoncentrowania swoich wysiłków w Jerozolimie” i utrzymania tam „stałej obecności” podczas „dłuższego pobytu”.
Izraelskie media zwracają uwagę, że marsz jest kontynuowany mimo panujących wysokich temperatur. Publiczny nadawca Kan cytował jednego z uczestników pochodu, który powiedział:
Jest nam gorąco, ale to nic w porównaniu z piekłem, które nas czeka, jeśli nie pójdziemy.
Kolejny tydzień protestów
Oprócz marszu w Jerozolimie protesty odbędą się już 29. tydzień z rzędu w wielu miejscach w całym kraju, przy czym główny wiec będzie miał miejsce w sobotę w Tel Awiwie.
Spór, który polaryzuje Izraelczyków od pół roku, wkroczył w kluczową fazę. Premier Benjamin Netanjahu i jego sojusznicy chcą przed wakacyjną przerwą Knesetu, rozpoczynającą się pod koniec lipca, przeforsować jeden z najistotniejszych elementów reformy. Chodzi o ukrócenie władzy Sądu Najwyższego, który może uchylać niektóre decyzje rządu, jeśli uzna je za „nieracjonalne”, tj. nieproporcjonalnie skoncentrowane na interesie politycznym bez wystarczającego uwzględnienia interesu publicznego.
Opozycja postrzega zmiany forsowane przez rząd jako zagrożenie dla demokracji. Netanjahu i jego sojusznicy argumentują, że nowe prawo przywróci balans pomiędzy organami władzy, gdyż ich zdaniem wymiar sprawiedliwości ma zbyt duże kompetencje.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/655617-protesty-przeciw-reformie-wymiaru-sprawiedliwosci-w-izraelu