Trwa 510. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
ZOBACZ TAKŻE: Aktualna mapa frontu ; INSTRUKCJA OBSŁUGI MAPY
Wtorek, 18 lipca 2023 r.
21:20. Gen. Milley: ukraińska kontrofensywa wolniejsza niż zakładano, ale daleko jej do porażki
Chociaż postępy ukraińskiej kontrofensywy są wolniejsze niż zakładano, to operacja ta jest „daleka od porażki” - powiedział we wtorek przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Mark Milley, występując po kolejnym posiedzeniu grupy Ramstein, koordynującej pomoc zbrojeniową dla Kijowa.
Ukraińska kontrofensywa zaczęła się ok. pięciu-sześciu tygodni temu; przed nią prowadzono rozmaite gry wojenne, które przewidywały pewien poziom postępów, ale w rzeczywistości okazały się one wolniejsze - mówił Milley podczas konferencji prasowej, na której wystąpił wraz z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem.
Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ to jest właśnie różnica między wojną na papierze i tą prawdziwą
— zaznaczył najwyższy amerykański dowódca.
Tam walczą prawdziwi ludzie, którzy naprawdę giną
— podkreślił. Zwrócił uwagę, że ukraińscy żołnierze muszą oczyszczać pola minowe, co spowalnia ich postęp.
Kontrofensywa jest „daleka od porażki (…) w mojej opinii jest zdecydowanie za wcześnie na takie stwierdzenia; walki będą się jeszcze długo toczyły” - powiedział Milley. Uzupełnił, że przyszłość operacji zależy od tego, kiedy i gdzie Ukraińcy skierują swoje rezerwy. To będzie ich decyzja - zaznaczył generał.
Na razie zachowują swoją siłę bojową, powoli i konsekwentnie przedzierając się przez te wszystkie pola minowe
— skomentował gen. Milley.
We wtorek odbyło się 14. posiedzenie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, zwanej również jako grupa Ramstein. Spotkanie miało charakter zdalny. Grupa Ramstein to założona w kwietniu 2022 r., licząca ponad 40 państw międzynarodowa platforma współpracy, która spotyka się co miesiąc, by koordynować pomoc zbrojeniową dla Ukrainy.
20:55. The Telegraph: Rosja skoncentrowała 900 czołgów, 500 systemów artyleryjskich i 370 rakietowych, by zaatakować północny odcinek frontu
Rosja skoncentrowała na północnym wschodzie Ukrainy 100 tys. żołnierzy, by zaatakować północny odcinek frontu i odwrócić uwagę ukraińskiej armii od kontrofensywy - pisze we wtorek brytyjski The Telegraph, powołując się na ukraińskich wojskowych.
The Telegraph napisał w tytule artykułu, że Rosja zgromadziła 100 tys. wojskowych, by zaatakować Charków, jednak w dalszej części tekstu mowa jest o obwodzie charkowskim oraz Kupiańsku.
Wróg skoncentrował bardzo silną grupę. Ponad 100 tys. osób, ponad 900 czołgów, ponad 500 systemów artyleryjskich i 370 systemów rakietowych
— powiedział rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty.
Przekazał, że Rosja wydała rosyjskim batalionom składającym się z byłych więźniów rozkaz przygotowania się do walki i wystrzeliwuje ponad 500 pocisków dziennie w stronę ukraińskich pozycji wokół Kupiańska. To miasto w obwodzie charkowskim zostało wyzwolone spod rosyjskiej okupacji jesienią ubiegłego roku.
Wiceminister obrony Hanna Malar oceniła, że atak na Kupiańsk może być przeprowadzony, by odwrócić uwagę ukraińskich sił prowadzących kontrofensywę.
Malar napisała we wtorek w komunikatorze Telegram, że na razie ofensywa rosyjskich wojsk na kierunku kupiańskim nie jest skuteczna. Trwają walki, a inicjatywa jest po stronie ukraińskich sił - zapewniła.
19:00. FSB oskarżyła prawniczkę z obwodu jarosławskiego o współpracę ze służbami ukraińskimi
W obwodzie jarosławskim w Rosji aresztowano prawniczkę, której Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zarzuca współpracę ze służbami specjalnymi Ukrainy i przygotowywanie aktu terroru - podał we wtorek niezależny rosyjski portal Mediazona.
FSB twierdzi, że 35-letnia kobieta, mieszkająca w Ugliczu w obwodzie jarosławskim, „przekazała ukraińskim służbom specjalnym dane o jednym z obiektów infrastruktury krytycznej”.
Sprawa karna wszczęta wobec prawniczki dotyczy przygotowania aktu terrorystycznego; materiał opublikowany przez FSB ma sugerować, że kobieta robiła zdjęcia elektrowni wodnej w Jarosławiu.
Agencja Reutera podała, powołując się na oficjalne media rosyjskie, że w miniony weekend sąd wydał nakaz aresztowania kobiety na dwa miesiące. Niezależny kanał Astra w serwisie Telegram informował już w zeszłym tygodniu, że w Ugliczu zatrzymano prawniczkę pracującą w administracji miejskiej. Astra podała personalia kobiety - Weronika Nietunajewa.
Rosyjskie służby bezpieczeństwa utrzymywały, że kobieta „agitowała, by pomagać obywatelom Ukrainy uczestniczącym w działaniach wojennych” i wyrażała poparcie dla ukraińskiego pułku Azow.
ONZ oświadczyła w komunikacie 17 lipca, komentując oskarżenia Rosji wobec amerykańskiego dziennikarza Evana Gershkovicha, że w Rosji rośnie liczba aresztowań na podstawie oskarżeń o szpiegostwo i zdradę stanu. Eksperci ONZ wskazali, że w 2022 roku skazano w Rosji 16 osób na podstawie tych zarzutów i wszczęto co najmniej 24 sprawy karne. Natomiast w pierwszym półroczu 2023 roku wysunięto oskarżenia o zdradę stanu już wobec 43 osób. Gershkovich, aresztowany w marcu br. jest korespondentem dziennika „Wall Street Journal”.
18:30. Szef brytyjskiego MON: Ukraina stała się laboratorium bojowym
Ukraina „w tragiczny sposób stała się laboratorium bojowym”, ale wyciągnięte z wojny wnioski wpłyną na przyszłość naszych sił zbrojnych - powiedział we wtorek brytyjski minister obrony Ben Wallace.
Wallace przyznał, że skuteczność broni przekazanej Kijowowi przez jego sojuszników miała duży wpływ na zmiany, które jego resort wprowadził do zaktualizowanej wersji strategii obronnej. Pierwotna wersja dokumentu opublikowana została w 2021 r., a więc jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Bylibyśmy bardzo głupi, gdybyśmy zignorowali te lekcje i nie zaimportowali ich do naszych sił zbrojnych. Wojna na Ukrainie skupia uwagę, ponieważ istnieje bardzo realny przeciwnik, który jest bardzo agresywny, łamie wszystkie zasady wojny na kontynencie europejskim, tocząc wojnę mającą na celu zniszczenie kraju
— powiedział Wallace.
To sprawia, że zdajemy sobie sprawę, że lepiej zmienić ocenę ryzyka, którą mieliśmy, gdy pierwotnie przygotowywaliśmy ten dokument. Pierwotnie zakładaliśmy wycofanie niektórego sprzętu z eksploatacji, tworząc pewną lukę w połowie dekady, a następnie zakup nowego sprzętu. To jest coś, czego nie chcę już ryzykować
— wyjaśnił.
16:47. Konsekwencja ataku na Odessę
Kanał NEXTA publikuje zdjęcia, które przedstawiają skutki rosyjskiego ataku na Odessę.
W wyniku ostrzałów przeprowadzonych przez siły rosyjskie z użyciem pocisków rakietowych i dronów, uszkodzona została infrastruktura portu; ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła sześć pocisków manewrujących Kalibr - powiadomili przedstawiciele Sił Zbrojnych Ukrainy.
16:44. Wybuchy na Krymie
W Teodozji na okupowanym Krymie miało dojść do eksplozji.
Miejscowi donoszą o aktywności obrony powietrznej
— czytamy w informacji podanej przez profil NOELREPORTS.
16:40. Gen. Syrski: amunicja kasetowa z USA będzie gotowa do użytku w najbliższych dniach
Amunicja kasetowa przekazana Ukrainie przez USA przybyła do kraju i będzie gotowa do użycia w najbliższych dniach - powiedział w wywiadzie dla BBC generał Ołeksandr Syrski, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.
Generał wypowiadał się dla BBC podczas jednej z wizyt na froncie w rejonie Bachmutu. BBC nie podała, kiedy dokładnie odbyła się rozmowa. Zaznacza, że na pozycjach w rejonie Bachmutu są już amerykańskie haubice M777, które - według BBC - będą używać tej amunicji.
Syrski potwierdził w wywiadzie, że jego celem jest odbicie Bachmutu z rąk Rosjan i przekonywał, że miasto nie ma wyłącznie znaczenia symbolicznego. Kontrola nad Bachmutem otworzy armii ukraińskiej drogę do innych ważnych miast w regionie - ocenił dowódca.
Przyznał, że długo oczekiwana kontrofensywa ukraińska, która trwa od ponad miesiąca na różnych frontach, jest wolniejsza niż oczekiwano. Zarówno na wschodzie, jak i na południu Ukrainy tereny są usiane rosyjskimi minami i umocnieniami obronnymi, dlatego „nasze postępy nie idą faktycznie tak szybko, jak chcielibyśmy” - powiedział Syrski.
09:14. W obwodzie donieckim zginęło w rosyjskich atakach trzech cywilów
Trzy osoby cywilne zginęły w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; cztery osoby są ranne - poinformował we wtorek szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko.
Jak przekazał Kyryłenko w komunikacie na Telegramie, zabici cywile byli mieszkańcami miejscowości Stepaniwka, Makariwka i Stepowe.
Doniesienia o cywilach zabitych w obwodzie donieckim szef administracji publikuje praktycznie codziennie od początku inwazji rosyjskiej w lutym 2022 roku. Do najtragiczniejszego w ostatnich dniach ataku w tym regionie doszło 8 lipca. Wówczas osiem osób zginęło w mieście Łyman, ostrzelanym przez wojska rosyjskie z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
08:52. Marginalne postępy obu stron na froncie ukraińsko-rosyjskim
W ciągu ostatniego tygodnia walki między wojskami ukraińskimi a rosyjskimi trwały w wielu sektorach frontu, a obie strony osiągały marginalne postępy na różnych obszarach - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, na północnym wschodzie siły rosyjskie próbowały przedrzeć się na zachód przez lasy na zachód od Kreminnej, z kolei wojska ukraińskie kontynuują znaczące wysiłki wokół utrzymywanego przez Rosjan Bachmutu, gdzie siły rosyjskie są prawdopodobnie słabe, ale na razie utrzymują pozycję.
Dalej na południe w obwodzie donieckim, zwłaszcza w okolicach Awdijiwki, siły rosyjskie nadal próbują lokalnych ataków, ale z niewielkim powodzeniem. Na południu siły ukraińskie kontynuują ataki na co najmniej dwóch osiach, ale jest jeszcze mało prawdopodobne, aby przełamały główne linie obronne Rosji. Na tym obszarze Rosja prawdopodobnie wdrożyła system racjonowania pocisków artyleryjskich, próbując zachować swoją krytyczną zdolność do prowadzenia ognia pośredniego.
W obwodzie chersońskim Ukraina utrzymuje niewielki przyczółek na lewym brzegu Dniepru w pobliżu zrujnowanego mostu Antonowskiego, co stanowi dodatkowe wyzwanie dla rosyjskich dowódców, którzy są prawdopodobnie zaniepokojeni podatnością swojej południowo-zachodniej flanki.
08:40. Dowódca wojsk lądowych: siły rosyjskie koncentrują się na kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim
Na wschodzie Ukrainy wojska rosyjskie koncentrują swe główne wysiłki na kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim; siły ukraińskie utrzymują obronę - poinformował we wtorek dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Syrski w komentarzu na Telegramie.
Przeciwnik skoncentrował główne wysiłki na kierunku Kupiańska, gdzie żołnierze ukraińscy utrzymują obronę. Nadal walczymy
— oświadczył Syrski. Jak dodał, Rosjanie przerzucają rezerwy w rejon Bachmutu w obwodzie donieckim, próbując powstrzymać tam postępy sił ukraińskich. Ogółem sytuację na froncie generał opisał jako „trudną, ale pod kontrolą”.
Wcześniej armia ukraińska informowała, że Rosjanie zgromadzili na kierunku Kupiańska 100 tys. żołnierzy i rozpoczęli tam ofensywę. Kupiańsk leży przy granicy z obwodem ługańskim i ataki z tego kierunku mają m.in. ułatwić siłom rosyjskim zajęcie tej niewielkiej części obwodu ługańskiego, która nie znalazła się pod okupacją.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną ocenia w najnowszej analizie, że operacje ofensywne wojsk rosyjskich na kierunku Kupiańska nie doprowadzą raczej do zajęcia znaczącego terytorium, ze względu na skład tych wojsk. Są to bowiem jednostki formowane ze zmobilizowanych więźniów, o niskiej dyscyplinie i słabym morale. Niemniej, atakując w tym rejonie Rosjanie próbują wykorzystać fakt, że armia ukraińska koncentruje się obecnie na innych kierunkach frontu. Próbują też odciągnąć rezerwy ukraińskie z kluczowych odcinków frontu, czyli spod Bachmutu i z zachodniej części obwodu zaporoskiego na południu kraju.
08:20. Atak na most na Krym wpłynie na rosyjską logistykę, gdy armia już skarży się na dostawy
Atak na rosyjski most na okupowany Krym wpłynie na rosyjską logistykę w perspektywie krótko- i długoterminowej oraz zaostrzy zapewne skargi na niewystarczające dostawy dla wojsk Rosji na południu Ukrainy - ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy przypominają, że były dowódca 58. armii generał Iwan Popow skarżył się na traktowanie przez resort obrony Rosji podległych mu oddziałów powstrzymujących kontrofensywę ukraińską w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy. Wiele z tych skarg wskazywało, że dostawy dla 58. armii, jak i innych oddziałów rosyjskich są niewystarczające - wskazuje ISW. Sytuacja ta - zdaniem ekspertów - jeszcze się pogorszy, gdy logistyka zostanie utrudniona z powodu ruchu turystycznego i cywilnego na tych samych trasach, które armia rosyjska wykorzystuje do swych dostaw na front.
ISW wskazuje, że ruch turystyczny na okupowany Krym blokuje rosyjską logistykę wojskową w czasie, gdy na południu Ukrainy trwa kontrofensywa sił ukraińskich. Niemniej, władze Rosji nadal prezentują swym obywatelom okupowany półwysep jako kierunek wypoczynku letniego, naciskając na cywilów, by jechali przez strefę działań wojennych. Most na okupowany Krym, jak i tereny wojskowe na półwyspie są „uzasadnionymi celami militarnymi dla sił ukraińskich broniących się przed inwazją rosyjską na pełną skalę i okupacją kraju” - przypomina ISW. Twierdzenia Rosjan, iż atak na most był aktem terroru mają na celu zminimalizowanie faktu, iż most jest uzasadnionym celem wojskowym na tyłach strefy działań wojennych.
Most, zbudowany przez Rosję i prowadzący przez Cieśninę Kerczeńską na okupowany Krym, został uszkodzony w poniedziałek w wyniku incydentu, którego przyczyny nie są dokładnie znane. Niepotwierdzone doniesienia mówią o przeprowadzonym przez siły ukraińskie ataku dronów. Oficjalnie Kijów nie potwierdza ataku. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 roku most wykorzystywany jest przez Rosję do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na południe Ukrainy.
07:10. Rzecznik wywiadu: Grupa Wagnera na Białorusi będzie szkolić żołnierzy i drażnić NATO
Na Białoruś przybyło około 700 najemników rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy będą tam pełnić dwie funkcje: szkolić białoruskich żołnierzy i drażnić NATO - ocenił we wtorek przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), Andrij Jusow.
Choć są doniesienia o kilku kolumnach, które są w drodze, to chodzi o kilkuset ludzi: 500-700 bojowników
— powiedział Jusow cytowany przez agencję Ukrinform.
Jak dodał, część z tych około 700 najemników zostanie instruktorami i będzie szkolić armię białoruską, a potem być może oddziały zmobilizowanych na wojnę Rosjan.
A część będzie publicznie i świadomie zaangażowana np. w to, by denerwować Polskę i inne kraje członkowskie NATO i Unii Europejskiej
— oświadczył rzecznik HUR.
Jusow zastrzegł przy tym, że najemnicy nie stanowią jakiegoś zagrożenia dla tych krajów, tym bardziej, że na Białoruś przyjeżdżają bez broni. Również okupowane terytorium Ukrainy wagnerowcy opuszczają bez uzbrojenia.
Władze Ukrainy śledzą sytuację, jednak na razie przybycie wagnerowców na Białoruś nie wpływa na bezpieczeństwo kraju
— podkreślił rzecznik HUR.
Pierwsze informacje o możliwym skierowaniu Grupy Wagnera na Białoruś podały rosyjskie media niezależne pod koniec czerwca. Prognozowały one, że rosyjscy najemnicy w liczbie około 8 tysięcy będą stacjonowali w obwodzie mohylewskim, w rejonie Osipowicz. Znajduje się tam opuszczona do niedawna, a potem pospiesznie remontowana baza we wsi Cel - była baza wojskowa białoruskich wojsk rakietowych.
Niespełna 30-tysięczne Osipowicze leżą w obwodzie mohylewskim na skrzyżowaniu tras kolejowych między Mińskiem, Homlem, Mohylewem i Baranowiczami. Od granicy z Ukrainą dzieli je 200 km, od Mińska - 90. W całym rejonie (powiecie) osipowiczowskim pozostało sporo obiektów wojskowych, w tych okolicach stacjonują oddziały artylerii i wojsk rakietowych. Około 16 km od Osipowicz znajduje się poligon, na którym szkoleni byli już w czasie inwazji na Ukrainę rosyjscy rezerwiści.
03:00. Rosja zaatakowała dronami południowe rejony
Rosja zaatakowała w nocy z poniedziałku na wtorek południe Ukrainy dronami szturmowymi - poinformowało dowództwo ukraińskich sił powietrznych. Eksplozje słychać było m.in. w Odessie.
Państwo terrorystyczne atakuje południe Ukrainy dronami szturmowymi. Prawdopodobnych jest kilka fal ataków
— podano w komunikacie.
Około drugiej nad ranem czasu lokalnego w Odessie rozległy się wybuchy, tam zaczęła działać obrona powietrzna. Według wstępnych danych wrogie cele zostały zestrzelone.
00:00. Zełenski rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbył w poniedziałek rozmowę telefoniczną z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem na temat przywróceniu bezpieczeństwa żywnościowego i eksportu ukraińskiej żywności przez Morze Czarne.
Rozmawiałem z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Temat jest oczywisty – to kolejna rosyjska próba wykorzystania głodu jako broni i destabilizacji światowego rynku żywności
— poinformował Zełenski na Telegramie.
Podkreślił, że „państwo terrorystyczne zagroziło życiu 400 milionów ludzi w różnych krajach, które są uzależnione od ukraińskiego eksportu żywności. Najbardziej krytyczna sytuacja jest w takich krajach afrykańskich i azjatyckich, jak Somalia, Etiopia, Sudan Południowy i Jemen”.
Zełenski podkreślił, że konieczne jest zachowanie Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/655019-relacja-510-dzien-wojny-rosja-zagrozila-400-mln-ludzi