Nad ranem, doszło do eksplozji na Moście Krymskim łączącym okupowany Krym z Rosją. Zginęły dwie osoby, a ranna jest 14-letnia dziewczyna. Ruch został wstrzymany. W mediach mnożą się spekulacje dotyczące tego, kto odpowiada za atak.
Eksplozja na Moście Krymskim
Siergiej Aksionow, szef władz okupacyjnych, poinformował na Telegramie, że „ruch na moście został wstrzymany z powodu awaryjnej sytuacji”.
Na miejscu pracują organy ścigania i wszystkie odpowiedzialne służby. Rozmawiałem z ministrem transportu Federacji Rosyjskiej Witalijem Sawieljewem i podejmowane są działania w celu przywrócenia ruchu
Pojawiły się też apele, by nie planować przekraczania Mostu krymskiego i wybrać alternatywną trasę.
Są ofiary
W wyniku eksplozji zginęły dwie osoby, jedna została ranna - to 14-letnia dziewczyna, córka ofiar. Gubernator Biełgorodu przekazał na Telegramie, że dziewczynka została odniosła lekkie obrażenia i trafiła do szpitala w rejonie Krasnodaru. Rodzina miała podróżować ze Starego Oskołu.
Kto stoi za atakiem?
Natalia Humeniuk, rzeczniczka południowych sił ukraińskich poinformowała, że atak może być prowokacją ze strony Rosji. Wskazywać na to ma szybkie informowanie o sytuacji przez okupacyjne władze Krymu. Z kolei Ukrainska Prawda wskazuje, że udział w ataku brały „Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Marynarka Wojenna Ukrainy”. Podobne informacje przekazał serwis Suspilne.
O związku sił specjalnych Ukrainy z incydentem powiedziały portalowi Suspilne źródła w organach bezpieczeństwa państwa.
Most został zaatakowany przy pomocy dronów nadwodnych. Dojść do mostu było trudno, ale w końcu udało się to zrobić
— oznajmiło źródło. Tymczasem rzecznik sił morskich Dmytro Płetenczuk powiedział dziennikarzom, że nie ma takich informacji i wezwał, by poczekać na oficjalny komunikat.
Zdaniem Władimira Konstantinowa, szefa krymskiego parlamentu, za atakiem stoi „terrorystyczny reżim Ukrainy”
„Krótki żywot” konstrukcji służących do zabijania
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, oznajmił w poniedziałek komentując incydent na rosyjskim moście na okupowany Krym, iż konstrukcje służące dostawom narzędzi do zabijania „nie są długotrwałe” niezależnie od przyczyn ich zniszczenia.
Wszelkie nielegalne konstrukcje używane do dostaw narzędzi Rosji do (dokonywania) masowych morderstw nie są długotrwałe, niezależnie od powodów ich zniszczenia
— napisał Podolak na Twitterze.
SBU: Incydent wyjaśnimy po naszym zwycięstwie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poda szczegóły na temat incydentu na rosyjskim moście na okupowany Krym dopiero po zwycięstwie Ukrainy w wojnie - oświadczył w poniedziałek rzecznik SBU Artem Dechtiarenko dodając, że most „nie wytrzymał obciążenia wojną”.
Ze względu na liczne zapytania mediów na temat kolejnego incydentu na moście na Krym informujemy, że wszystkie szczegóły dotyczące organizacji wybuchu SBU na pewno ujawni po naszym zwycięstwie
— oświadczył rzecznik.
Dodał następnie: „Na razie z zainteresowaniem obserwujemy, jak jeden z symboli reżimu putinowskiego po raz kolejny nie wytrzymał obciążenia wojną”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wkt/PAP/TT/Interia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/654906-eksplozja-na-moscie-krymskim-nie-zyja-dwie-osoby