Służbom francuskim wciąż nie udało się opanować sytuacji w tym kraju, targanym zamieszkami po śmierci 17-letniego Nahela. W Paryżu doszło do ataku na korespondenta TVP.
Wydarzyło się to minutę po naszej relacji. Chowaliśmy do samochodu sprzęt, gdy nagle pojawiło się dwóch zamaskowanych mężczyzn na skuterze. Próbowali wyrwać nam kamerę. Wywiązała się kilkunastosekundowa szarpanina. Nie udało im się nas okraść, więc uciekli
— relacjonował sytuację korespondent TVP Bartosz Łyżwiński.
Protestujący bardzo sprawnie się komunikują. Kilka minut później, gdy wsiadaliśmy do samochodu, w naszą stronę poleciały kamienie. Później próbowano zablokować nasz samochód, abyśmy nie mogli odjechać
— dodał.
„Jestem w szoku, bo działo się to tuż koło mojego domu”
Świadkiem całej sytuacji była Małgorzata Ruszała, Polska mieszkająca w Paryżu, która wcześniej na antenie „Wiadomości” opowiadała o tym, jak żyje się w mieście w czasie zamieszek.
Jestem w szoku, bo działo się to tuż koło mojego domu. Jedną z osób, która rzucała kamieniami, była kilkunastoletnia dziewczyna. Dzięki Bogu, że nikomu nic się stało
— powiedziała pani Małgorzata.
To nie pierwszy atak na korespondenta TVP w czasie obecnych zamieszek we Francji. W Tuluzie kilka dni temu napadnięto red. Lucjana Olszówkę. Uczestnicy zamieszek ukradli mu statyw oraz mikrofon.
tkwl/TVP Info
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/653356-korespondent-tvp-zostal-zaatakowany-we-francji