Trwa 493. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
ZOBACZ TAKŻE: Aktualna mapa frontu ; INSTRUKCJA OBSŁUGI MAPY
Sobota, 1 lipca 2023 r.
21:21. Generał Najew: nie widać oznak przemieszczania się Grupy Wagnera na Białoruś
Nie widać obecnie oznak przemieszczania się Grupy Wagnera na terytorium Białorusi – ocenił w sobotę dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Serhij Najew. Zapewnił, że służby wywiadowcze pracują nad zdobyciem informacji o rozwoju wypadków.
Zgodnie ze stanem na ten moment, na dzień dzisiejszy, nie zarejestrowano żadnego oddziału Grupy Wagnera na terytorium Białorusi. Jesteśmy jednak świadomi dalszego rozwoju sytuacji i nasze organy wywiadowcze pracują nad zdobyciem informacji na ten temat. Gdy do tego dojdzie, dowództwo wojskowe będzie o tym wiedzieć
— powiedział Najew, cytowany przez agencję Ukrinform.
Zapewnił, że w przypadku każdego z możliwych scenariuszy siły ukraińskie zareagują w adekwatny sposób i teraz się do tego przygotowują.
18:30. Papieski jałmużnik kończy szóstą misję na Ukrainie
Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski kończy swoją szóstą już misję na Ukrainie, dokąd zawiózł pomoc humanitarną, przede wszystkim dla ludności Chersonia zalanego w wyniku wysadzenia tamy w Nowej Kachowce. Wysłannik Franciszka wyznał w Radiu Watykańskim, że ta podróż wydaje mu się najważniejsza.
W rozmowie z papieską rozgłośnią prefekt watykańskiej Dykasterii do spraw Posługi Miłosierdzia powiedział: „Poprzednio bardzo często odwiedzałem uchodźców, byłem tam, gdzie wydobywano ciała, przy mogiłach, gdzie kilkaset osób zostało zakopanych. Natomiast teraz pojechałem do Chersonia, gdzie ludzie od samego początku wojny cierpieli. Najpierw z powodu okupacji Rosjan, bo oni tam weszli już 24 lutego. Potem - gdy zmuszono Rosjan do opuszczenia Chersonia - to ci wywieźli wszystko”.
„Pozostawili tych ludzi w wielkim strachu, bardzo zubożałych. A to, czego nie wywieźli Rosjanie, to potem zabrała wielka woda, bo wysadzono tamę. Wiele miesięcy ostrzału, podobnie jak w tych dniach. Trzeba więc tam było pojechać, by być z tymi ludźmi - bez wielkich słów, po prostu być. Oni wiedzieli, że pokonało się ponad trzy tysiące kilometrów, że tak chciał Ojciec Święty, że to on mnie przysłał, że on się za nich modli, on zabiega z całych sił o pokój” - dodał kardynał Krajewski przed wyjazdem ze Lwowa w drogę powrotną do Watykanu.
Jego zdaniem ważna była pomoc materialna, ale także ta duchowa i modlitwa z mieszkańcami.
16:50. Rosjanie stracili dwie kompanie
Siły ukraińskie na południu kraju poczyniły postępy w ciągu ostatniej doby, a Rosjanie stracili tam - licząc zabitych i rannych - blisko dwie kompanie - poinformował gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania wojsk Tauryda.
„Siły obrony na kierunku taurydzkim (zaporoskim-PAP) odniosły sukcesy i idą naprzód” - napisał generał na serwisie Telegram. „Straty wroga sięgnęły niemal dwóch kompanii”
— dodał, wyjaśniając, że chodzi o zabitych i rannych. Dowódca wyliczył także zniszczony w ciągu ostatniej doby rosyjski sprzęt wojskowy, m.in. systemy rakietowe i haubice samobieżne. „Zniszczono również cztery magazyny amunicji” - dodał.
16:35. Premier Hiszpanii: Ukraina będzie w centrum wszystkich dyskusji w Unii Europejskiej
Ukraina znajdzie się w centrum wszystkich dyskusji w Unii Europejskiej - zapowiedział w sobotę w Kijowie premier Hiszpanii Pedro Sanchez, którego kraj objął 1 lipca półroczne przewodnictwo w UE. Sanchez zapowiedział także pomoc finansową dla walczącej Ukrainy.
„Dziś jest pierwszy dzień przewodnictwa Hiszpanii w Radzie Europejskiej. W ciągu najbliższych kilku miesięcy osiągniemy postęp w kwestiach, które są ważne dla przyszłości Unii. Ukraina będzie oczywiście w centrum wszystkich naszych dyskusji” - powiedział Sanchez po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Zapowiedział, że Madryt wkrótce przekaże Kijowowi nowe uzbrojenie, w szczególności - cztery czołgi Leopard, jak również szpital z wyposażeniem chirurgicznym, co powinno pomóc Ukrainie w leczeniu rannych cywilów i wojskowych na linii frontu.
Za pośrednictwem Banku Światowego i agend ONZ Hiszpania przekaże też kolejne 55 mln euro na pomoc Ukrainie. Niemal w całości kwota ta zostanie przeznaczona na wsparcie małych i średnich firm; prócz 4 mln euro, dzięki którym w szkołach ukraińskich powstaną autonomiczne systemy energii odnawialnej.
15:30. Sankcje na gruzińskie linie Georgian Airways
Ukraina nałożyła sankcje na gruzińskie linie lotnicze Georgian Airways, które wznowiły połączenia z Rosją, i na ich założyciela Tamaza Gajaszwilego - poinformował ukraiński portal Hromadske, powołując się na dekret prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Sankcje przewidują zamrożenie aktywów, wstrzymanie wspólnych operacji handlowych, zakaz lotów i przewozów na terytorium Ukrainy. Restrykcje wprowadzono na 10 lat.
Decyzja ta znalazła się w dekrecie Zełenskiego o wprowadzeniu sankcji wobec licznych firm i osób fizycznych, głównie z Rosji, a także z Białorusi.
Kreml poinformował w maju br. o zniesieniu wiz i przywróceniu bezpośrednich połączeń lotniczych z Gruzją, zlikwidowanych przez Rosję w 2019 roku. 19 maja br. przyleciał do Tbilisi pierwszy samolot z Moskwy - linii lotniczych Azimut. Następnie prywatny przewoźnik, linie Georgian Airways, zapowiedział, że będzie wykonywać bezpośrednie loty do Rosji i zorganizuje dla Rosjan rejsy tranzytem przez Tbilisi do krajów europejskich.
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, która krytykowała zniesienie wiz i przywrócenie rejsów do Rosji, zapowiedziała bojkot linii Georgian Airways. Linie w odpowiedzi oznajmiły, że uznają prezydent za osobę niepożądaną na pokładzie swych samolotów.
Gruzja wznowiła połączenia w czasie, gdy przewoźnicy europejscy nie wykonują lotów do Rosji, co jest elementem sankcji za agresję rosyjską na Ukrainę. Rząd w Tbilisi argumentuje, że Gruzja nie będąc krajem członkowskim UE, nie jest zobowiązana tymi restrykcjami, a jej sąsiedzi - Armenia, Azerbejdżan i Turcja - utrzymują połączenia lotnicze z Rosją. Temat związków z Moskwą jest jednak drażliwy w kraju, który deklaruje chęć integracji z Unią Europejską i którego rząd od dawna oskarżany jest przez opozycję o prorosyjską postawę.
14:10. Rosja rozszerza listę „zagranicznych agentów”
Ministerstwo sprawiedliwości Rosji rozszerzyło swoją listę „agentów zagranicznych” o m.in. korespondenta estońskiego nadawcy publicznego Aleksieja Gorpiczenko oraz znanego rosyjskiego muzyka rockowego Borysa Griebienszczikowa - podały telewizja ERR oraz niezależny rosyjski portal Meduza.
Griebienszczikow został wpisany na listę za organizowanie poza krajem koncertów, z których środki przeznaczał na pomoc Ukrainie oraz antywojenne przemówienia - poinformowała Meduza. Cytowane przez portal ministerstwo zaznaczyło, że muzyk żyje obecnie poza Rosją.
Na listę dodano też - poza estońskim korespondentem - dziennikarza Andrieja Karaulowa, byłego głównego rabina Moskwy Pinchasa Goldschmidta, moskiewskiego polityka samorządowego Andrieja Morewa, deputowanego w radzie miasta Moskwy Michaiła Timonowa, organizację Anglo-American School of Moscow oraz dwa portale. Wszystkie osoby i podmioty oskarżono o krytykowanie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie, szerzenie „fałszywych” informacji i otrzymywanie zagranicznego wsparcia.
13:00. Szef MSZ Ukrainy ostrzega Niemcy
Nie powtarzajcie błędu popełnionego przez kanclerz Angelę Merkel na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r., kiedy zaciekle sprzeciwiała się wszelkim postępom w sprawie członkostwa Ukrainy w Sojuszu - zaapelował szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba w rozmowie z niemieckimi mediami.
Rządy Niemiec i Francji odrzuciły członkostwo Ukrainy i Gruzji w NATO na szczycie w Bukareszcie; ta decyzja „otworzyła drzwi dla inwazji Putina na Gruzję i ostatecznie nielegalnej aneksji Krymu” - powiedział Kułeba w piątek wieczorem w Kijowie w wywiadzie dla redakcji dzienników „Welt” i „Bild” oraz portalu Politico w
Gdyby Ukraina była członkiem NATO już w 2014 roku, nie doszłoby do aneksji Krymu, wojny w Donbasie, a teraz do inwazji na cały kraj - podkreślił szef ukraińskiej dyplomacji.
Według Kułeby, Ukraina nie spodziewa się przyjęcia do NATO w czasie wojny. „Ale po wojnie byłoby samobójstwem dla Europy, gdyby nie zaakceptowała Ukrainy jako członka NATO” - zaznaczył. Dodał, że Ukraina poza NATO oznaczałaby, że wojna jest nadal opcją.
„Jedynym sposobem na zamknięcie drzwi dla rosyjskiej agresji przeciwko Europie i całemu obszarowi euroatlantyckiemu jest przyjęcie Ukrainy do NATO” - podkreślił ukraiński minister spraw zagranicznych.
12:20. Rosja może gromadzić rakiety do nowego uderzenia
Rosja, która obecnie nie prowadzi zmasowanych ataków rakietowych na Ukrainę, najprawdopodobniej gromadzi zasoby do nowego uderzenia – wynika z wypowiedzi rzecznika ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurija Ihnata.
„Wróg najwyraźniej coś gromadzi, robi zapasy do realizacji bardziej podstępnych planów. Można tylko przypuszczać, co dzieje się w ich umysłach po wydarzeniach, które miały miejsce w Federacji Rosyjskiej”
– oświadczył wojskowy w sobotę w ukraińskiej telewizji. Ihnat ocenił, że Rosjanie zaczynają otrząsać się po zeszłotygodniowym buncie przywódcy najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna.
Rzecznik lotnictwa Ukrainy wskazał, że wojska rosyjskie nadal atakują jego kraj samolotami, używając kierowanych bomb lotniczych.
11:45. Rosjanie wyparli ok. 70 ukraińskich obrońców spod mostu Antonowskiego
Rosyjscy blogerzy wojskowi informują, że siły rosyjskie, mimo znacznych strat, nie były w stanie wyprzeć około 70 ukraińskich żołnierzy z ufortyfikowanych pozycji pod wschodnim przęsłem położonego w pobliżu Chersonia mostu Antonowskiego nad Dnieprem – czytamy w najnowszym raporcie amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
„(Od dwóch tygodni) blogerzy narzekają, że rosyjskie dowództwo wojskowe na oślep nakazało swoim siłom odbicie terenu pod mostem Antonowskim na wschodnim brzegu (Dniepru), co doprowadziło do znacznych strat wśród rosyjskich żołnierzy i pojazdów opancerzonych w wyniku ostrzału artylerii ukraińskiej i zdalnie rozłożonych min” - pisze ISW. Dodaje, że ukraiński oddział broniący tego terenu jest mały - liczy do 70 żołnierzy, ale dobrze ufortyfikowany.
Łączący miejscowość Oleszki z Chersoniem most Antonowski na Dnieprze został wysadzony 11 listopada 2022 r. przez wycofujące się z Chersonia siły rosyjskie. W piątek okupanci uderzyli we wschodnie przęsło mostu pociskami balistycznymi Iskander. Rozmiar zniszczeń nie jest obecnie znany.
Niektórzy rosyjscy blogerzy twierdzą, że uderzenie uszkodziło przęsło mostu na tyle, że siły ukraińskie nie mogły go wykorzystać jako osłony, jednak inni narzekali, że uderzenie tylko częściowo uszkodziło most - relacjonuje think tank.
10:40. ISW o prawdopodobieństwie ataku w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Jest mało prawdopodobne, by siły rosyjskie przeprowadziły atak terrorystyczny w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej ale po wysadzeniu zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce nie można tego wykluczyć – pisze w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Analitycy ISW ocenili wcześniej, że siły rosyjskie nie byłyby w stanie kontrolować konsekwencji „celowego wypadku” w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i że taki wypadek mógłby pogorszyć zdolność Rosji do umocnienia okupacji południowej Ukrainy, ponieważ część regionu byłaby niezdatna do zamieszkania i nienadająca się do zarządzania.
„Jednakże zniszczenie przez Rosję zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce miało również negatywny wpływ na siły rosyjskie i stąd nie można wykluczyć ewentualnych rosyjskich planów sabotażu w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej”
– zauważa ISW. Analitycy przedstawili trzy scenariusze dotyczące możliwego „celowego incydentu radiologicznego” w elektrowni.
10:15. Premier Hiszpanii przybył do Kijowa
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez przybył rano do Kijowa, by – jak poinformował – spędzić pierwszy dzień przewodnictwa swego kraju w Radzie Unii Europejskiej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
„Już w Kijowie. Chciałem, żeby pierwszy akt hiszpańskiego przewodnictwa w Radzie UE odbył się na Ukrainie razem z prezydentem Zełenskim” – napisał Sanchez na Twitterze.
10:00. Przejścia graniczne z Ukrainą
Wczoraj z Ukrainy do Polski przyjechało 33 tys. osób, a z Polski na Ukrainę wyjechało 32,5 tys. osób – podała Straż Graniczna. Od 24 lutego ub. roku, czyli od dnia ataku Rosji na Ukrainę, SG odnotowała 13,146 mln wjazdów do Polski i 11,3 mln wyjazdów na Ukrainę.
„W dn. 30.06 funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski 33 tys. osób. Od 24.02.2022 - ponad 13,146 mln os.” - poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
09:55. Nasiliły się walki na wschodnim brzegu Dniepru
Na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim nasiliły się walki między wojskami ukraińskimi a rosyjskimi, choć utrudniają je skutki zniszczenia tamy w Kachowce na początku czerwca - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że od około 23 czerwca siły ukraińskie niemal na pewno wznowiły rozmieszczanie żołnierzy na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, w pobliżu zrujnowanego mostu Antonowskiego, a walki na wschodnim brzegu nasiliły się od 27 czerwca.
Dodano, że broniące się siły rosyjskie obejmują elementy 7. Dywizji Gwardii Powietrzno-Szturmowej, wchodzącej w skład Grupy Sił Dniepr. Walka wokół podejścia do mostu jest prawie na pewno utrudniana przez powódź, zniszczenia i resztki błota po zawaleniu się tamy w Kachowce w dniu 6 czerwca. W ostatnich tygodniach Rosja najprawdopodobniej przesunęła elementy Grupy Sił Dniepr broniące brzegu Dniepru do wzmocnienia sektora Zaporoża - dodał brytyjski resort obrony.
09:10. Rośnie liczba dezercji oraz odmów walki w rosyjskiej armii
W rosyjskiej armii, która okupuje część ukraińskich terytoriów, zwiększa się liczba żołnierzy odmawiających uczestniczenia w walkach oraz dezercji – poinformował porannym raporcie z frontu Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Na tle udanych działań bojowych sił obrony Ukrainy oraz w związku ze znacznymi stratami przeciwnika w sile żywej, zwiększa się liczba przypadków dezercji z rosyjskich wojsk okupacyjnych, które coraz częściej samowolnie opuszczają swoje pozycje bojowe”
– przekazał sztab na Facebooku.
Poinformował, że przeciwko udziałowi w walkach zbuntowało się ostatnio 50 żołnierzy narodowości dagestańskiej z Flotylli Kaspijskiej. Doszło do tego w okolicach miejscowości Dorożnianka w obwodzie zaporoskim.
„Broń, którą dysponowała jednostka, została uszkodzona przez rosyjskich buntowników” - podkreślono.
Sztab Generalny po raz kolejny poinformował także o wykorzystywaniu przez rosyjskie wojska ukraińskiej ludności cywilnej w charakterze „żywych tarcz”. „W miejscowości Topoliwka w obwodzie chersońskim rosyjskie dowództwo wojskowe umieszcza swoich żołnierzy w prywatnych domach, w których mieszka ludność cywilna” – czytamy.
08:45. Szef CIA potajemnie odwiedził Ukrainę
Dyrektor CIA William Burns odbył na początku czerwca tajną wizytę na Ukrainie, w czasie której władze w Kijowie ujawniły mu strategię odbicia terytoriów okupowanych przez Rosję i rozpoczęcia do końca roku negocjacji zawieszenia broni z Moskwą - informuje dziennik „Washington Post”.
„Podróż Burnsa, o której wcześniej nie informowano, obejmowała spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i najwyższymi funkcjonariuszami ukraińskiego wywiadu. Miała ona miejsce w krytycznym momencie konfliktu, gdy siły ukraińskie walczyły o uzyskanie przewagi podczas długo oczekiwanej kontrofensywy, ale nie rozmieściły jeszcze większości wyszkolonych i wyposażonych przez Zachód brygad szturmowych”
— podał amerykański dziennik.
07:15. Ukrinform: rozpoczęła się likwidacja oddziałów najemniczej Grupy Wagnera
Rozkazem ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu na okupowanych terytoriach obwodów donieckiego i zaporoskiego rozpoczęła się likwidacja oddziałów najemniczej Grupy Wagnera - poinformowała agencja Ukrinform.
Stosunek do wagnerowców na froncie ukraińskim uległ zasadniczej zmianie. Według szacunków zachodniego wywiadu z Prigożynem na Białoruś pojechało nie więcej niż tysiąc jego najemników, a inni są zmuszeni podpisywać kontrakty z ministerstwem obrony Rosji. Zgodnie z rozkazem Szojgu z 25 czerwca rozpoczęła się likwidacja Grupy Wagnera na tymczasowo okupowanych terenach obwodów donieckiego i zaporoskiego
— podał Ukrinform.
Agencja zaznacza, że z wagnerowców tworzone są osobne oddziały szturmowe „szwadronów samobójców”, które wysyłane są w celu odzyskania utraconych przez Rosjan pozycji.
Według Ukrinformu Kreml ma zamiar przejąć kontrolę nad „imperium Prygożyna” w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Oczywiście Rosja nie może zrezygnować z takiej dźwigni wpływów w Afryce, jak Grupa Wagnera. Dlatego jedynym rozwiązaniem dla Kremla jest rebranding firmy z powołaniem nowych liderów. Przedstawiciele rosyjskiego MSZ poinformowali już przywódców krajów afrykańskich, że grupa będzie kontynuowała swoją działalność, ale pod nowym kierownictwem
— napisała agencja.
00:13. Rosjanie mają pod Bachmutem 50 tys. żołnierzy, stawiają mocny opór
Pod Bachmutem znajduje się zgrupowanie wojsk rosyjskich w liczbie do 50 tysięcy ludzi; nie są to najemnicy z Grupy Wagnera, a oddziały powietrznodesantowe i piechoty - poinformował rzecznik wschodniego zgrupowania wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty.
Jest tam dość mocne zgrupowanie wroga: do 50 tysięcy (ludzi), ponad 300 czołgów, ponad 330 systemów artyleryjskich i 140 systemów rakietowych
— powiedział Czerewaty.
Wśród wojsk rosyjskich pod Bachmutem są oddziały powietrzno-desantowe, piechoty oraz odziały BARS (rezerwy) i obrony terytorialnej, jak również „część o wiele mniejszych oddziałów pewnych małych prywatnych firm wojskowych, jak np. +Weteran+” - dodał rzecznik armii. „Weteran” to formacja utworzona przez ministerstwo obrony Rosji.
Czerewaty zapewnił, że siły ukraińskie „nadal utrzymują inicjatywę na kierunku bachmuckim”, niemniej „wróg stawia mocny opór”.
red./wPolityce.pl/PAP/TT/FB/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/652898-relacja-493-dzien-wojny-rosja-stawia-opor-pod-bachmutem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.