Na bezprawną aneksję Krymu przez Rosję w 2014 roku zareagowaliśmy w taki sposób, jaki był wówczas możliwy; rzuciliśmy wyzwanie Putinowi, ale przy uwzględnieniu dostępnych instrumentów i sytuacji, w której znajdowała się wtedy Ukraina - oznajmił w rozmowie ze stacją CNN były prezydent USA Barack Obama.
Polityk odniósł się w ten sposób do zarzutów, że państwa Zachodu, w tym Stany Zjednoczone, zlekceważyły przed dziewięcioma laty rosyjskie zagrożenie, pozwalając Putinowi na zagarnięcie Krymu i rozpętanie inspirowanej przez Moskwę rebelii w Donbasie na wschodzie Ukrainy.
W tamtych czasach Ukraina nie była tą Ukrainą, o której mówimy dzisiaj. Wówczas nie doszło do zbrojnej inwazji (Rosji) na Krym, ponieważ (ten półwysep) był zamieszkany przez bardzo wiele osób posługujących się językiem rosyjskim. Istniał tam też pewien poziom sympatii dla poglądów reprezentowanych przez (Moskwę)
— dodał Obama.
Antyrosyjski Obama?
W ocenie byłego prezydenta władze w Waszyngtonie, głównie we współpracy z byłą kanclerz Niemiec Angelą Merkel, wykonały w 2014 dużą pracę, „kopiąc” europejskich sojuszników i „krzycząc na nich”, aby skłonić te kraje do zaakceptowania pakietu antyrosyjskich sankcji. Rozmówca CNN podkreślił, że celem tych działań było wówczas zmuszenie Putina do zaprzestania dalszej agresji w Donbasie i rozszerzenia jej na pozostałe regiony Ukrainy.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Barack Obama sprawował funkcję prezydenta USA w latach 2009-17.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/651877-obama-sie-tlumaczy-nasza-reakcja-ws-krymu-byla-odpowiednia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.