Ramzan Kadyrow, czeczeński watażka, pochwalił się w sieci nowymi nabytkami dla swojej armii. To chińskie transportery opancerzone ShaanXi Tiger 4x4. Na tym jednak nie koniec. Okazuje się też, że wyposażenie „elitarnego” batalionu z Wołgogradu - „Stalingrad” - utworzonego w grudniu 2022 r., które ma być „najlepszym sprzętem na świecie”, to w większości chińskie podróbki z popularnego serwisu Aliexpress.

Chińskie „zabawki” Kadyrowa

Ukraine Weapons Tracker - twitterowy profil, zajmujący się monitorowaniem broni wykorzystywanej podczas działań wojennych na Ukrainie, opublikował zdjęcia najnowszych „zabawek” Kadyrowa, którymi czeczeński dyktator pochwalił się w sieci. Kadyrow przekonywał, że to „sto pickupów, transporterów opancerzonych, samochodów opancerzonych i ciężarówek”. Według Ukraine Weapons Tracker, Kadyrow pokazał osiem pojazdów Shaanxi Baoji Tiger chińskiej produkcji. To pierwszy chiński sprzęt, który ma być wykorzystany w wojnie na Ukrainie.

Shaanxi Baoji Tiger produkowane są przez chińską firmę Shaanxi Baoji Special Vehicles co. od 2010 r., chociaż pierwszy publiczny pokaz samochodów odbył się dwa lata później podczas targów Eurosatory 2012 w Paryżu. Wersja zakupiona przez Kadyrowa to „Tygrysy” eksportowe - wykorzystywane przez Bahamy, Boliwię i Somalię.

Przypomnijmy, że już na początku 2023 roku amerykański „Wall Street Journal”, powołując się na analizę danych rosyjskiego urzędu celnego poinformował, że chińskie firmy, państwowe i prywatne, dostarczają Rosji sprzęt i części uzbrojenia do wykorzystania na wojnie przeciwko Ukrainie. Doniesieniom tym zaprzecza dyplomacja ChRL.

CZYTAJ TEŻ:

— T-54 zmierzają na front? Gen. Polko: Rosja walczy jak za Stalina, traktuje swoich żołnierzy jako mięso armatnie, daje im sprzęt z minionej epoki

— Zabytkowe radzieckie pojazdy ciężkie znów w akcji? Rosja pokrywa straty pancerne starym sprzętem z lat ‘60, w tym T-62 i BTR-50

— Chińskie firmy pomagają Rosji w wojnie! „WSJ” ujawnia: Dostarczają sprzęt i części uzbrojenia do wykorzystania przeciwko Ukrainie

Podróbki na wyposażeniu „elitarnego” batalionu

„Zabawki” Kadyrowa to jednak nie wszystko. Bardzo prawdopodobne jest, że chiński sprzęt może trafiać do Rosji nie tylko oficjalnymi kanałami, ale też zupełnie okrężną drogą - przez serwis aukcyjny Aliexpress. Wyposażenie „elitarnego” batalionu z Wołgogradu - „Stalingrad” - utworzonego w grudniu 2022 r., prześledziła antywojenna rosyjska organizacja Dozor. Żołnierze mieli zostać wyposażeni w „najlepszy sprzęt na świecie” - jak zapewniał nadzorujący zakupy gubernator i miejscowy deputowany do Dumy Państwowej. Nie jest to jednak sprzęt rosyjski. Jak wskazuje Dozor, na propagandowym nagraniu pokazane są hełmy amerykańskiej firmy ops-core. Oryginalne kosztują ponad 3 tys. dolarów za sztukę, jednak rosyjska „elita” miała prawdopodobnie dostać plastikowe kopie z Państwa Środka - za mniej niż 100 dolarów.

W nagraniu widoczne są też celowniki amerykańskiej firmy Holosun Technologies - z napisem na pudełku „Made in China”. Z kolei rękawice taktyczne, rzekomo amerykańskiej firmy Oakley - to koszt, w przypadku podróbek, ok. 4 dolary.

Jak wskazuje Dozor, nie wiadomo dokładnie, czy rosyjscy żołnierze zostali wyposażeni w oryginalny sprzęt, czy chińskie podróbki, jednak „ryzyko fałszerstwa jest wysokie, ponieważ pieniądze z regionalnego funduszu wspierania wojny są wydawane w sposób niekontrolowany”.

Według władz sprzęt jest kupowany na koszt regionalnego funduszu, w ramach którego obywatele i firmy są aktywnie zachęcani do przekazywania pieniędzy. Nikt nie monitoruje wydatkowania pieniędzy z tego funduszu , nie ma publicznych sprawozdań z zakupów. Dla kuratorów projektu to świetna okazja, by ukraść więcej pieniędzy, zamieniając oddział Stalingradu w oddział Aliexpress

— wskazuje Dozor.

wkt/vashdozor.com/TT