W Kosowie, byłej prowincji Serbii, która jest teraz niepodległym państwem, znowu wrze, co może pomóc serbskiemu prezydentowi Aleksandarowi Vučićowi w utrzymaniu władzy, pomimo rosnącego niezadowolenia ludności jego rządem.
Przypomnijmy, dwa masowe morderstwa, w tym jedno w szkole podstawowej, wstrząsnęły w maju Serbią i doprowadziły do poważnego kryzysu zagrażającego władzy Vučicia.
Fala bezsensownych zbrodni wywołała z jednej strony dyskusje o stanie społeczeństwa serbskiego, z drugiej zaś – żądania odpowiedzialności politycznej.
Serbska opozycja od kilku tygodni organizuje w Belgradzie protesty, które stają się coraz liczniejsze i coraz bardziej zdeterminowane w domaganiu się dymisji Vučicia. Wyglądało na to, że prezydent, który od 10 lat nadzoruje absolutnie wszystkie dziedziny życia w Serbii, może ponieść polityczną porażkę.
Jednak w zeszłym tygodniu w Kosowie doszło do sytuacji, która mogłaby pomóc Vučiciowi. W starciach między serbskimi demonstrantami a członkami międzynarodowych sił pokojowych NATO na północy tego kraju, rannych zostało ponad 50 członków KFOR i kilku demonstrantów. Serbowie protestowali, bo rząd w Prisztinie wysłał albańskich burmistrzów, którzy wygrali kwietniowe wybory, do przejęcia ich urzędów. Przy tym korzystali z pomocy albańskiej policji. Wybory, o których mowa, zostały zbojkotowane przez Serbów. Były to wybory nadzwyczajne, zwołane po opuszczeniu instytucji kosowskich przez przedstawicieli Serbów.
Paradoksalnie, premier Kosowa Albin Kurti swoim uporem politycznie pomógł Vučiciowi. Chodzi o to, że prezydent Serbii ma okazję ponownie wcielić się w swoją ulubioną rolę „zbawiciela Kosowa” i odwrócić uwagę od niezadowolenia społeczeństwa z jego rządów.
Analitycy na Bałkanach piszą, że w samym środku największego kryzysu reżimu Vučicia „koło ratunkowe” rzucił Serbowi jego polityczny rywal Albin Kurti. Vučić już dawno uczynił z Kosowa temat polityczny, który pomaga mu tłumić niezadowolenie w Serbii.
Chociaż dla Vučicia jest jasne, że Kosowo jest stracone dla Serbii, nadal udaje, że tak nie jest, kreując z sobie w ten sposób bohatera narodowego. Z powodu Kosowa ważne tematy polityczne i społeczne w Serbii są stale spychane na dalszy plan. Wydawało się, że to się zmieni, ale lekkomyślny ruch Kurtiego pomógł Vučićowi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/649385-zamieszki-w-kosowie-ratuja-rezim-aleksandara-vucicia