„Ponad 35 tys. przypadków niewłaściwego zachowania seksualnego lub przemocy seksualnej odnotowano w ostatnich pięciu lat w placówkach publicznej służby zdrowia w Anglii, przy czym w 58 proc. sprawcami byli pacjenci, a ofiarami personel medyczny” - ujawnił „Guardian”.
Podana liczba obejmuje wszelkie rodzaje zarejestrowanych zdarzeń - od obraźliwych i poniżających uwag o naturze seksualnej po gwałty, przy czym ponad jedna piąta przypadków dotyczyła gwałtu, napaści na tle seksualnym lub niewłaściwego kontaktu fizycznego, w tym całowania.
Zseksualizowana NHS
Dane uzyskane przez „Guardian” i „British Medical Journal” od poszczególnych jednostek organizacyjnych publicznej służby zdrowia oraz policji pokazują, że w latach 2017-22 w placówkach służby zdrowia doszło do 20 928 przypadków niewłaściwych zachowań seksualnych, w których sprawcami byli pacjenci, a ofiarami lekarze bądź pielęgniarki, ale jak zaznacza „Guardian”, liczba ta może być mocno zaniżona, ponieważ personel jest często odwodzony od składania skarg w takich sytuacjach.
Kolejne ponad 7400 przypadków dotyczyło sytuacji, gdy zarówno sprawcami, jak i ofiarami niewłaściwych zachowań seksualnych byli pacjenci, zaś w ponad 3200 sytuacjach personel medyczny dopuszczał się takich niewłaściwych zachowań wobec pacjentów.
Ale dane pokazują, że chociaż ponad 4000 pracownikom służby zdrowia zarzucono gwałt, napaść na tle seksualnym, nękanie, prześladowanie lub obraźliwe uwagi wobec innych pracowników lub pacjentów, tylko w przypadku 576 wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/647676-lawina-przemocy-seksualnej-w-brytyjskiej-sluzbie-zdrowia