Na Białorusi zaktualizowana została ustawa „O obywatelstwie”. Reżim Łukaszenki wymaga, by Białorusini, którzy uzyskali obywatelstwo innych krajów, dowód osobisty lub inny dokument państwa obcego – na przykład Kartę Polaka – poinformowali o tym białoruskie organy władzy. Jak wskazał Biełsat, chociaż ustawa ma wejść w życie 11 czerwca, to zbieranie danych o dokumentach rozpoczęło się już na granicy i w państwowych przedsiębiorstwach.
Zbieranie danych o dokumentach z obcych państw
Każdy Białorusin, który uzyska obywatelstwo innego państwa, dowód osobisty lub inny dokument obcego państwa, dający prawo do świadczeń i innych korzyści – na przykład Kartę Polaka – musi w ciągu trzech miesięcy od otrzymania dokumentu poinformować o tym białoruskie organy spraw wewnętrznych lub organy służby dyplomatycznej za granicą – to założenia znowelizowanej ustawy „O obywatelstwie”, która wejdzie w życie 11 czerwca 2023 roku.
Jednak, jak wskazuje Biełsat, reżimowe władze już w ubiegłym roku rozpoczęły zbieranie informacji o posiadanych przez obywateli dokumentach, a państwowe przedsiębiorstwa „wywierają mocną presję na posiadaczy Kart Polaka”.
Ludzie posiadający ją są zmuszani do rezygnacji z tego dokumentu pod groźbą zwolnienia. Również od wiosny br. odnotowuje się, że białorusku Pograniczny Komitet Graniczny zaczął coraz częściej domagać się okazywania zezwoleń na pobyt lub innych dokumentów od tych Białorusinów, którzy przy wyjeździe z UE pokazują paszport bez ważnej wizy
– informuje Biełsat przypominając, że zgodnie z prawem, aby wyjechać za granicę, wystarczy mieć tylko paszport.
Będą kary?
Jakie kary grożą za nieprzekazanie informacji o posiadanych dokumentach obcego państwa? Białoruscy prawnicy wskazują, że na ten moment prawo nie tylko nie określa, jaką formę ma mieć zawiadomienie, ale nic nie mówi o odpowiedzialności, za niepoinformowanie odpowiednich organów. Nie oznacza to jednak, że takie zapisy wkrótce się nie pojawią.
Zgodnie z prawem, wszelkie akty dotyczące odpowiedzialności nie mogą działać wstecz, więc będą działać tylko w przypadkach następujących po wejściu ustawy w życie, ale z działaniami białoruskiego reżimu może być różnie – Biełsat przypomina, że „w wielu przypadkach represji na Białorusi ludzi skazywano na przykład za reposty z mediów opozycyjnych sprzed kilku lat, które zostały uznane za ‘ekstremistyczne’ dopiero po wyborach prezydenckich w roku 2020”.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/Belsat.eu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/647213-rezim-lukaszenki-wprowadza-kolejne-represje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.