Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa podpisał we wtorek wieczorem ustawę legalizująca w tym kraju eutanazję. Została ona przyjęta w piątek przez parlament.
Nie chciał, ale nie skorzystał z klauzuli sumienia
W uzasadnieniu Rebelo de Sousa wyjaśnił, że portugalskie ustawodawstwo zobowiązuje go do podpisania ustawy, gdyż po marcowym zgłoszeniu prezydenckiego weta izba w piątek większością bezwzględną ponownie ją przegłosowała.
Według przepisów szef państwa musiał w ciągu 8 dni od przyjęcia ustawy parafować ją lub odmówić podpisania powołując się na klauzulę sumienia.
Niekonstytucyjne przepisy przyjęte po wetach
Od 2017 r. Zgromadzenie Republiki zatwierdzało już pięciokrotnie ustawę legalizującą eutanazję. Dwukrotnie wetował ją prezydent, zaś dwa razy Trybunał Konstytucyjny orzekał, że przepisy te są niezgodne z ustawą zasadniczą. Już wcześniej Trybunał wskazał, że “kolidują z zawartą w konstytucji zasadą nienaruszalności ludzkiego życia”.
Podpisana przez prezydenta ustawa przewiduje, że osoba, która zostanie dopuszczona do tzw. śmierci wspomaganej będzie musiała przejść rozmowy z komisją lekarską, natomiast ta musi stwierdzić u pacjenta „cierpienie o dużym stopniu intensywności”.
CZYTAJ TAKŻE:
rdm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/646929-eutanazja-w-portugalii-jednak-legalna-prezydent-podpisal