W przeddzień rozmów w Brukseli, na których premier Armenii Nikol Paszynian i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew mają dyskutować o rozwiązaniu konfliktu, obie strony ostrzeliwują się na granicy - poinformował w czwartek portal telewizji Al-Dżazira.
Siły azerskie ostrzeliwują artylerią i moździerzami pozycje ormiańskie w regionie Sotk na wschodzie
— podało w czwartek w oświadczeniu ministerstwo obrony Armenii, dodając, że trzech jej żołnierzy zostało rannych.
Ministerstwo obrony Azerbejdżanu poinformowało, że „strona armeńska po raz kolejny naruszyła porozumienie o zawieszeniu broni”, używając „broni dużego kalibru”, która zraniła jednego azerskiego żołnierza.
Do rozmów z inicjatywy Rady Europejskiej ma dojść w sobotę. Obie strony konfliktu mają negocjować w sprawie zakończenia trwającego od wielu lat konfliktu o Górski Karabach. Jest to de iure terytorium Azerbejdżanu, lecz zamieszkują go w większości Ormianie. Region ten ogłosił niepodległość i uważa się za samodzielne państwo, jednak ta deklaracja nie została uznana przez żadne inne państwo - przypomina Al-Dżazira.
Spotkanie z przywódcami Francji i Niemiec
Przywódcy zwaśnionych stron zgodzili się również na spotkanie z przywódcami Francji i Niemiec na marginesie europejskiego szczytu w Mołdawii 1 czerwca - podała Al-Dżazira.
W konflikcie o Górski Karabach zginęło jak dotąd kilkadziesiąt tysięcy osób. Najkrwawsze starcia pomiędzy Ormianami i Azerami toczyły się w latach 1988-1994. Do ostatniej odsłony tego konfliktu doszło w 2020 roku, gdy Azerbejdżan podjął próbę odzyskania kontroli nad tym terytorium. Zginęło wówczas ponad 6,6 tys. osób.
Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Baku uzyskało znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, podpisano trójstronne porozumienie o zawieszeniu broni; sygnatariuszami dokumentu są Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant umowy. Azerbejdżan utrzymał zdobyte na Ormianach tereny, a także przejął kontrolę nad trzema rejonami przylegającymi do Górskiego Karabachu. Moskwa rozlokowała w regionie około 2 tys. żołnierzy sił rozjemczych.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/646079-ostrzal-na-granicy-armenii-z-azerbejdzanem