Niemcy są dobre w mówieniu, ale słabe w działaniu - oceniają niemieckie dzienniki, komentując konferencję Petersberger Klimadialog.
Ekskluzywny klub i oszustwo etykiety
Chcemy zgromadzić przy jednym stole możliwie jak najwięcej ambitnych państw, które chcą wspólnie pracować nad przyjaznym dla klimatu rozwojem swojego przemysłu
— obiecywał kanclerz Niemiec Olaf Scholz, cytowany przez „Handelsblatt”.
Jak zauważyła gazeta, słowo „klub klimatyczny” brzmi bardzo elitarnie, jednak w przypadku klubu Olafa Scholza to „oszustwo etykiety”, a żadna ze złożonych obietnic nie może być przez kanclerza spełniona.
To, czego brakuje, to czyny
Niemcy nie potrafią nawet skłonić innych uprzemysłowionych krajów do przekazania miliardów pomocy, którą zobowiązały się przeznaczyć na ochronę klimatu w krajach ubogich. Świat nie potrzebuje takiego niegodnego zaufania gospodarza i doradcy
— wypunktował „Rhein-Zeitung”, określając wspomnianą konferencję klimatyczną mianem „dialogiem fraz”.
Z kolei „Ludwigsburger Kreiszeitung” podkreślił, że Niemcy chcą do 2030 roku zredukować o 65 procent emisję CO2, lecz to, czego brakuje, to czyny. Wskazuje też na przykłady w sektorze transportowym i budowlanym.
Koalicja zajmuje się ochroną klimatu przy pomocy łomu i wywołuje kontrproduktywny szał na kotły gazowe. Jednocześnie upiera się przy zamykaniu elektrowni atomowych
— czytamy.
Wygląda na to, że niemiecki rząd ma coraz gorszą reputację wśród swojej prasy nawet w takim obszarze jak polityka klimatyczna, a ocena, że „są Niemcy dobre w mówieniu, ale słabe w działaniu”, dotyczy już nie tylko sfery bezpieczeństwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Scholz nie chce pomóc niemieckiemu przemysłowi? W tle dotacje do cen prądu. „Nie powinniśmy się nawet do tego przyzwyczajać”
CZYTAJ TAKŻE: Francuskie media: Niemcy popełniają błąd ws. elektrowni atomowych. Francja rusza z nowym programem. „Nuklearne odrodzenie”
olnk/DW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/645198-nawet-ws-klimatu-prasa-niemcy-duzo-mowia-ale-malo-robia