Trwa 435. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
ZOBACZ TAKŻE: Aktualna mapa frontu ; INSTRUKCJA OBSŁUGI MAPY
Czwartek, 4 maja 2023 r.
21:59. Portal wojskowy: rosyjscy żołnierze stacjonujący przy granicy z Ukrainą otrzymali ukraińskie mundury; możliwe są prowokacje
Rosyjscy żołnierze stacjonujący w obwodach briańskim i kurskim, przy granicy z Ukrainą, otrzymali ukraińskie mundury; takie działania wroga wskazują na możliwość prowokacji, np. aktu terroryzmu na terytorium Rosji lub wzięcia zakładników - ostrzegł portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Nasi informatorzy przekazali nam doniesienia, na podstawie których ustaliliśmy, że w pobliżu granicy pojawiły się oddziały szturmowe sformowane w ramach 13. pułku pancernego oraz 1. pułku strzelców zmotoryzowanych 1. gwardyjskiej armii pancernej sił zbrojnych Rosji. Jednostki wroga znajdują się w okolicach miejscowości Iwanowskoje w obwodzie kurskim i Jamnoje w sąsiednim obwodzie briańskim. Każdy z tych oddziałów liczy po 160 żołnierzy - czytamy na łamach rządowego ukraińskiego serwisu.
Rosyjska armia planuje prowokacje, aby nas zdyskredytować, odwrócić uwagę od swoich zbrodni na Ukrainie, zmobilizować własne społeczeństwo, a także wprowadzić w błąd światową opinię publiczną. Jesteśmy tego wszystkiego świadomi, dlatego ujawniamy dane wroga. Chcemy, żeby wiedział, iż przewidujemy jego poczynania - podkreślił wojskowy portal.
W ocenie ukraińskich władz, a także wielu zachodnich komentatorów prowokacją mógł być również domniemany atak dronów na Kreml, nagłośniony w środę przez rosyjskie państwowe media. Władze w Moskwie oskarżyły o te działania Ukrainę, twierdząc, że doszło do aktu terroru i próby zabicia Władimira Putina.
Ten domniemany nalot bezzałogowców może posłużyć Rosji jako uzasadnienie zwiększenia liczby żołnierzy i osób zmobilizowanych do armii, a także kolejnych ataków na sąsiedni kraj. Martwi nas to - oznajmił w czwartek szef dyplomacji UE Josep Borrell.
21:55. Portal wojskowy: Rosja rozbudowują oddziały ratownicze i obrony cywilnej w obwodzie kaliningradzkim i na Północnym Kaukazie
W graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim oraz na Północnym Kaukazie trwa rozbudowa mundurowych oddziałów ratowniczych, a także formacji obrony cywilnej; władze Rosji uznały te regiony za szczególnie zagrożone „działaniami zbrojnymi” - powiadomił w czwartek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Uzupełniane są głównie jednostki podległe rosyjskiemu ministerstwu ds. sytuacji nadzwyczajnych. Większość funkcjonariuszy tego resortu woli pełnić służbę w Kaliningradzie lub na Północnym Kaukazie, dlatego Kreml ma trudności ze skompletowaniem analogicznych oddziałów na okupowanych terenach Ukrainy - dodano w komunikacie rządowego serwisu.
W poprzednich miesiącach pojawiały się liczne doniesienia o „pokazowych” działaniach władz Rosji, służących podsycaniu nastroju zagrożenia w społeczeństwie, a także przekonywaniu o konieczności wojny z Kijowem i przeciwstawienia się krajom Zachodu.
Państwowe rosyjskie media informowały m.in. o fortyfikacjach budowanych w pobliżu granicy z Ukrainą, zbrojnej operacji ukraińskich „dywersantów” w obwodzie briańskim na początku marca, a także domniemanym ataku ukraińskich dronów na Kreml, do którego miało dojść w nocy z wtorku na środę.
18:30. Rosja może wykorzystać rzekomy atak na Kreml jako pretekst do eskalacji wojny z Ukrainą
Rosja może wykorzystać rzekomy atak dronów na Kreml jako pretekst do eskalacji wojny z Ukrainą; apelujemy do Moskwy, by nie podejmowała takich działań - oznajmił szef dyplomacji UE Josep Borrell przed czwartkowym spotkaniem Rady ds. Zagranicznych, czyli przedstawicieli MSZ krajów członkowskich.
Martwi nas to, że (ten atak) może posłużyć jako uzasadnienie zwiększenia liczby żołnierzy i osób zmobilizowanych (do armii), a także kolejnych ataków na Ukrainę. Najważniejszą rzeczą, którą musimy nadal robić, jest wspieranie (Kijowa) militarnie, politycznie i ekonomicznie. Najlepszym i jedynym sposobem zakończenia tej wojny jest natomiast zaprzestanie przez Rosję działań zbrojnych i wycofanie swoich wojsk z Ukrainy
— podkreślił Borrell, cytowany na stronie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ), czyli unijnej dyplomacji.
Przedstawiciel UE oświadczył, że w pełni solidaryzuje się ze stanowiskiem Kijowa, że Ukraina nie ponosi odpowiedzialności za domniemany atak na Kreml.
Prezydent (Ukrainy) Zełenski bardzo wyraźnie oświadczył, że (jego państwo) nie było zaangażowane w tę (operację), ponieważ Ukraińcy bronią swojego kraju, ale walczą na swojej ziemi i nie atakują Rosji. Tak powiedział Zełenski i to jest to, co (również) ja mam do przekazania
— zaznaczył Borrell.
17:50. Szef wywiadu wojskowego: odbudowa sił lądowych Rosji może zająć 5-10 lat
Odbudowanie sił lądowych Rosji może zająć 5-10 lat - ocenił w czwartek w Senacie dyrektor Agencji Wywiadowczej Departamentu Obrony (DIA) gen. Scott Berrier. Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines stwierdziła, że bez mobilizacji Rosja będzie miała trudności z podtrzymaniem nawet skromnych działań ofensywnych na Ukrainie.
Mówiłem o armii nowego wzoru, o reorganizacji, którą rosyjskie wojsko przeszło na początku stulecia, która miała uczynić je lepszymi, szybszymi, mniejszymi. Tej armii właściwie już nie ma, teraz polega na rezerwach i sprzęcie z rezerw, starszym sprzęcie z epoki sowieckiej. I zajmie im sporo czasu, by odbudować się do bardziej zaawansowanego poziomu
— powiedział gen. Berrier podczas wysłuchania przed komisją ds. sił zbrojnych Senatu. Dodał, że szacunki DIA mówią, że proces ten może zająć od 5 do 10 lat, choć zaznaczył, że Rosja wciąż ma bardzo znaczące siły strategiczne. Powiedział też, że z tego powodu Rosja pozostanie „egzystencjalnym” zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych.
Występująca wraz z szefem DIA Avril Haines, dyrektor Wywiadu Narodowego, stwierdziła, że z uwagi na poniesione straty bez powszechnej mobilizacji i znalezienia dodatkowych źródeł sprzętu i amunicji Rosja będzie miała trudności z podtrzymaniem nawet skromnych działań ofensywnych. Zaznaczyła, że w kwietniu Rosjanie zdobyli mniej terenu niż w poprzednich trzech miesiącach i „wydają się przechodzić od działań ofensywnych do defensywnych” na froncie.
Haines powiedziała też, że amerykański wywiad ocenia, że w wyniku niepowodzeń Władimir Putin „prawdopodobnie ograniczył swoje bezpośrednie ambicje do konsolidacji kontroli nad okupowanymi terytoriami we wschodniej i południowej Ukrainie i do zapewnienia, by Ukraina nigdy nie została członkiem NATO”.
Odnosząc się do spodziewanej ukraińskiej kontrofensywy, Haines stwierdziła, że Ukraińcy wciąż finalizują plany dotyczące „konkretnych priorytetów, czasu i skali” operacji.
Odpowiadając na pytania senatorów o atak na Kreml, Haines stwierdziła, że nie ma informacji, by stwierdzić, kto stał za incydentem. Zarówno ona, jak i Berrier zgodzili się też z sugestiami, że nie była to - jak twierdzi Moskwa - próba zamachu na Putina. Berrier stwierdził, że w oparciu o zdjęcia można stwierdzić, że drony użyte w ataku „potencjalnie” wymagałyby kontroli z bliskiej odległości.
15:20. Rosja kłamie, mówiąc, że USA stały za atakiem na Kreml
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow kłamie, mówiąc, że Stany Zjednoczone miały jakikolwiek związek z atakiem dronów na Kreml - powiedział w czwartek John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, w telewizji MSNBC. Jak dodał, USA nie wiedzą, kto stoi za incydentem, a Waszyngton nie zachęca ani nie umożliwia ukraińskich ataków na terytorium Rosji.
Wciąż nie wiemy, co się stało. Więc nie podejmujemy się żadnych ocen w tej chwili. Widziałem komentarz Dmitrija Pieskowa tego poranka, który twierdził, że mieliśmy z tym coś wspólnego. Mogę zapewnić, że Stany Zjednoczone nie były zaangażowane w cokolwiek, co się zdarzyło
— powiedział Kirby w porannym programie „Morning Joe”.
Więc Pieskow po prostu kłamie
— dodał.
Kirby zaznaczył, że USA nie dyktują Ukrainie, w jaki sposób ma się bronić i jakie operacje przeprowadzać, ale zastrzegł, że „jasno przekazaliśmy im, publicznie i prywatnie, że nie zachęcamy, ani nie umożliwiamy uderzeń poza Ukrainą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Atak” dronów na Kreml. USA wprost: „Pieskow kłamie”. Miedwiediew grozi: Rosja nie ma innej opcji niż eliminacja Zełenskiego
11:00. „Musimy pomóc Ukrainie uzyskać lepszą pozycję w terenie”
Musimy najpierw pomóc Ukrainie uzyskać lepszą pozycję w terenie; droga do negocjacji będzie niewątpliwie wiodła przez lepsze wyniki na polu walki – powiedziała w czwartek minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna.
Pomagamy Ukrainie, aby mogła przeprowadzić kontrofensywę, pomagamy politycznie, dyplomatycznie – mówiła Colonna w radiu France Inter. Minister podkreśliła też, że trwają prace nad nowym pakietem pomocowym dla Ukrainy.
To „dziwne i tajemnicze” zdarzenie - powiedziała minister, odnosząc się do wysuwanych przez Rosję pod adresem Ukrainy oskarżeń o przeprowadzenie w środę próby ataku dronami na Kreml. Po domniemanym uderzeniu były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwał w odwecie do eliminacji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Po raz kolejny Miedwiediew wyróżnia się skandalicznymi uwagami, werbalną eskalacją, nad którą należy ubolewać. Po raz kolejny ta eskalacja pochodzi z Rosji, po raz kolejny stara się zastraszyć, znaleźć preteksty, które mogłyby usprawiedliwić to, co nieuzasadnione
— oceniła francuska minister i wezwała do ochrony ukraińskiego prezydenta, jako demokratycznie wybranej głowy państwa.
Colonna poinformowała, że prezydenci Emmanuel Macron i Władimir Putin nie rozmawiali ze sobą od jesieni. „Jest całkiem możliwe”, że rozmowy zostaną wznowione – zaznaczyła szefowa MSZ.
Jednym z problemów dzisiejszej władzy rosyjskiej jest jej zamknięcie w równoległej rzeczywistości, nie jesteśmy zainteresowani wzmacnianiem tej mentalnej izolacji
— dodała Colonna.
Zapytana o udział rosyjskich sportowców w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu Colonna zasugerowała, by w tej sprawie zwracać się do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ale - jak podkreśliła - „w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, trudno byłoby udawać, że wszystko jest normalne”.
Nawet jeśli znam przywiązanie władz olimpijskich do idei rozejmu i neutralności, co oznacza neutralność, gdy kraj prowadzi wojnę środkami, które nie szanują praw wojennych, a wielu sportowców jest zmuszanych do przynależności do sił zbrojnych?
— dodała Colonna.
10:00. Przerwanie dostaw broni dla Ukrainy nie doprowadziłoby do negocjacji
Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Włoch generał armii Pietro Serino uważa, że trudno sobie wyobrazić, by ewentualne przerwanie dostaw broni dla Ukrainy mogło doprowadzić do podjęcia negocjacji z Rosją. W wywiadzie dla dziennika „Corriere dellla Sera” w czwartek generał ujawnił również, że Kijów zwrócił się do Rzymu o nieużywany sprzęt, by go naprawić i wykorzystać.
Trudno sądzić - stwierdził Serino - że „przerwanie dostaw broni dla Ukrainy mogłoby być warunkiem wstępnym dla negocjacji” pokojowych.
Żadne rozwiązanie tego rodzaju nie może wynikać z faktu, że zaatakowany nie ma już jak się bronić
— podkreślił włoski generał.
Dodał następnie: „Zdaję sobie sprawę z tego, że sprzęt wojskowy nie ma szlachetnych celów”.
Ale musi być pomoc ze strony krajów, które podzielają wartości wolności i demokracji między narodami
— wskazał.
Generał Serino ponadto zaznaczył, że Ukraińcy poprosili również o nieużywany, starszy włoski sprzęt , by - jak dodał - „mimo jego stanu dokonać jego przeglądu i uruchomić”.
Szef Sztabu Generalnego wyraził opinię, że konieczna jest integracja włoskiego przemysłu zbrojeniowego.
Wojna na Ukrainie nauczyła nas, że to, co wydaje się odległe, może nagle okazać się bliskie naszego domu
— oświadczył Serino.
09:50. Do 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych środowych ostrzałów obwodu chersońskiego
23 osoby zginęły w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu chersońskiego Ukrainy w ciągu minionej doby – poinformował szef władz regionu Ołeksandr Prokudin w czwartek rano. W środę Rosjanie ostrzelali obwód chersoński 98 razy. Rannych jest 46 osób, w tym dwoje dzieci.
W ciągu minionej doby przeciwnik przeprowadził 98 ostrzałów, wystrzeliwując 539 pocisków z artylerii, wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, czołgów, dronów i samolotów. Chersoń był ostrzelany szesnastokrotnie
— przekazał Prokudin.
W wyniku ostrzałów zginęły 23 osoby, rannych jest 46, w tym dwoje dzieci - sześcioletni chłopiec i siedemnastolatka. W środę wieczorem informowano o 21 ofiarach śmiertelnych.
Atakowane były cele cywilne, w tym osiedla mieszkaniowe, dworzec w Chersoniu i jego okolice, stacje benzynowe, sklepy i inne obiekty gospodarcze.
Władze regionu powiadomiły, że od czwartku do soboty w regionie obowiązywać będzie żałoba.
08:21. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 18 z 24 dronów bojowych
Obrona powietrzna zestrzeliła w nocy ze środy na czwartek 18 z 24 irańskich dronów bojowych wypuszczonych przez siły rosyjskie – powiadomiły ukraińskie Siły Powietrzne.
W nocy na 4 maja przeciwnik znowu atakował Shahedami z kierunku północnego (obwód briański) i z południa – ze wschodniego wybrzeża Morza Azowskiego. Okupanci zastosowali do 24 dronów uderzeniowych Shahed-136/131
— powiadomiły w porannym komunikacie Siły Powietrzne Ukrainy.
Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 18 dronów – podano.
08:19. Rosjanie przygotowują się do obrony Mariupola
Siły rosyjskie przygotowują się do obrony położonego nad Morzem Azowskim okupowanego Mariupola ze wszystkich stron – powiedział przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki.
Rosjanie przygotowują się do obrony Mariupola. I nie tylko Mariupola, ale i innych miast. Chodzi przy tym o obronę okrężną (na wszystkich kierunkach)
— poinformował Skibicki, którego cytuje portal Ukrainska Prawda.
Przedstawiciel HUR uważa, że siły okupacyjne próbują odbudować infrastrukturę portów w celu umożliwienia dostaw ładunków wojskowych oraz ściągają do miasta dodatkowe oddziały wojska.
Mariupol w obwodzie donieckim, zniszczony przez niezwykle brutalną ofensywę wojsk rosyjskich w pierwszych miesiącach wojny na pełną skalę, jest okupowany od maja ubiegłego roku. Miasto znajduje się obecnie w głębi zajętych przez Rosję terytoriów Ukrainy.
06:13. Ukraińskie siły zestrzeliły wszystkie drony i rakiety
Siły obrony powietrznej Ukrainy zestrzeliły wszystkie rosyjskie drony i rakiety, które w nocy ze środy na czwartek zaatakowały Kijów - poinformował szef administracji wojskowej ukraińskiej stolicy Serhij Popko.
Rosjanie zaatakowali Kijów przy użyciu amunicji zaporowej typu Szahed oraz pocisków, prawdopodobnie typu balistycznego. Ostateczny rodzaj użytych pocisków zostanie ustalony po zbadaniu szczątków
— napisał Popko na Telegramie.
Dodał, że według meldunków operacyjnych nie było ofiar wśród ludności cywilnej ani zniszczeń obiektów mieszkalnych i infrastruktury.
Spadające gruzy odnotowano w niektórych rejonach stolicy, ale nie spowodowały one zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi ani poważnych uszkodzeń budynków miasta
— stwierdził Popko.
02:27. Alarm przeciwlotniczy w stolicy i regionach
W Kijowie i kilku regionach Ukrainy ogłoszono w nocy ze środy na czwartek alarm przeciwlotniczy. W stolicy rozległy się wybuchy - poinformowały władze obwodu kijowskiego. Działają siły obrony powietrznej.
Alarmy powietrzne ogłoszono także w obwodach czernihowskim, sumskim, charkowskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, kirowohradzkim i połtawskim. Władze w Kijowie ostrzegają przed groźbą ostrzału Rosjan.
Do kilku eksplozji doszło także w Odessie, wybuchy słychać było również w Zaporożu. Szef tamtejszych władz obwodowych Jurij Małaszko zaapelował do obywateli o zachowanie ciszy informacyjnej, nierozpowszechnianie materiałów fotograficznych i wideo oraz o pozostanie w bezpiecznych miejscach.
Wcześniej w środę ambasada USA na Ukrainie ostrzegła przed zwiększonym zagrożeniem atakami rakietowymi, szczególnie na Kijów i obwód kijowski.
00:05. Media: Zełenski w Hadze wygłosi przemówienie pod hasłem „Nie ma pokoju bez sprawiedliwości”
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w środę wieczorem przyleciał do Holandii, w czwartek ma wygłosić w Hadze przemówienie pod hasłem „Nie ma pokoju bez sprawiedliwości” - podały holenderskie media.
W Hadze mieści się siedziba Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina.
Holenderskie media przypominają, że 4 maja jest Dniem Pamięci Ofiar II Wojny Światowej i późniejszych konfliktów zbrojnych w Holandii, ale podkreślają jednocześnie, że wizyta prezydenta Ukrainy w Niderlandach nie została wcześniej oficjalnie zaplanowana na ten termin.
00:03. Wołodymyr Zełenski niespodziewanie przyleciał do Holandii - podają media
W środę wieczorem na lotnisku Schiphol w Amsterdamie wylądował samolot z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - informują niderlandzkie media. Wizyta nie była wcześniej zapowiadana, jak podaje dziennik „De Telegraaf”, ze względów bezpieczeństwa.
Ukraiński prezydent przyleciał do Niderlandów z Finlandii samolotem holenderskiego rządu - podają media. To będzie pierwsza wizyta Zełenskiego w Niderlandach.
Prezydent spotka się w czwartek z holenderskim premierem oraz parlamentarzystami - podaje rozgłośnia NOS Radio 1. Do Hagi ma także przyjechać premier Belgii Aleksander De Croo.
00:00. Pentagon ogłosił kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, w tym dodatkowe haubice i rakiety lotnicze
Pentagon ogłosił w środę kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, w tym dodatkowe haubice, rakiety lotnicze i amunicję artyleryjską. Wartość 37. pakietu broni dla Ukrainy to 300 mln dolarów.
Jak podał w oświadczeniu resort, w skład nowej transzy weszły m.in. dodatkowe rakiety do systemu HIMARS, haubice 155 mm oraz amunicja do nich, amunicja moździerzowa różnych kalibrów, pociski przeciwpancerne TOW, granatniki AT-4 i Carl Gustaf, rakiety lotnicze Hydra-70, materiały wybuchowe, ciężarówki i części zamienne.
Pociski Hydra-70, małe niekierowane rakiety wystrzeliwane z samolotów i śmigłowców, po raz pierwszy znalazły się na liście. Nie jest jasne, czy dodatkowe haubice w pakiecie to holowane M777 czy samobieżne M109 Paladin. Łącznie USA przekazały 160 takich dział.
red./wPolityce.pl/PAP/TT/FB/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/645088-relacja-435-dzien-wojny-alarm-w-kijowie-i-kilku-regionach