Trwa 431. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
ZOBACZ TAKŻE: Aktualna mapa frontu ; INSTRUKCJA OBSŁUGI MAPY
Niedziela, 30 kwietnia 2023 r.
22:33. 9,5 miliarda potrzebne na odbudowę Charkowa
Na odbudowę ze zniszczeń wojennych Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, potrzebne będzie 9,5 mld dolarów – oświadczył w niedzielę mer tego miasta Ihor Terechow. Wskazał, że oszacowanie wszystkich szkód jest utrudnione, gdyż Rosja cały czas ostrzeliwuje Charków.
Ostrzały cały czas trwają i niemożliwe jest policzenie wszystkich strat, których Charków doznał w wyniku działań rosyjskiego agresora
— powiedział Terechow w telewizji.
Dla odbudowy Charkowa potrzeba 9,5 mld dolarów
— dodał.
Mer wyjaśnił, że Ukraina nie jest w stanie samodzielnie sfinansować odbudowy, dlatego potrzebuje wsparcia od zachodnich partnerów, w tym od Stanów Zjednoczonych.
20:20. Marynarki wojenne Szwecji i Finlandii zostały postawione w stan alarmowy.
Jak informuje portal Nexta, marynarki wojenne Szwecji i Finlandii zostały postawione w stan alarmowy. Powodem jest obecność rosyjskich okrętów w pobliżu sieci energetycznych.
14:30. Szef wywiadu wojskowego Ukrainy: Znajdziemy każdego rosyjskiego zbrodniarza
Szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy Kyryło Budanow zapowiedział, że jego kraj znajdzie i zlikwiduje w dowolnej części świata każdego rosyjskiego zbrodniarza wojennego - informuje w niedzielę HUR.
Każdy, kto dopuścił się zbrodni wojennych albo zbrodni przeciwko ludzkości na Ukrainie, w tym bardzo rażących, na przykład grupowych gwałtów czy zabójstw cywilów i dzieci, będzie znaleziony i zlikwidowany w dowolnej części świata
— zapowiedział Budanow w rozmowie z amerykańską telewizją PBS.
Zapewnił, że Ukraina ma wystarczające zasoby i siły, by tego dokonać.
12:43. Wiceszef MSZ Ukrainy o roli Chin jako mediatora: „To nie jest nierealne”
Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Melnyk uważa za możliwą rolę mediatora ze strony Chin w rosyjskiej wojnie agresji przeciwko Ukrainie. „To nie jest nierealne” - powiedział w niedzielę grupie medialnej Funke były ambasador Ukrainy w Niemczech zapytany, czy Chiny zdołają doprowadzić do pokoju.
Chińczycy oczywiście realizują swoje własne interesy. Ale uważam, że sprawiedliwe pokojowe rozwiązanie i zakończenie działań wojennych są bardziej zgodne z interesami Pekinu niż to wielkie niekończące się trzęsienie ziemi dla całego porządku światowego
— powiedział Melnyk.
Odnosząc się do niedawnej rozmowy telefonicznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem dyplomata stwierdził: „To był duży krok naprzód w umacnianiu naszych stosunków z Chinami i zakończeniu rosyjskiej agresji”.
Oczywiście pogląd Chin może być inny niż Ukrainy
— powiedział Melnyk.
Dla Kijowa wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk z okupowanych terytoriów jest warunkiem sine qua non
— podkreślił. Diabeł „tkwi w szczegółach” - dodał Melnyk.
12:42. Gwardia Narodowa: W Bachmucie czasami walczymy w odległości 50 metrów od wroga
Na odcinku bachmuckim i marjinskim na wschodzie Ukrainy czasami podczas walk odległość między ukraińskim wojskiem a rosyjskimi siłami wynosi nawet mniej niż 50 metrów - poinformował w niedzielę rzecznik Gwardii Narodowej Ukrainy Rusłan Muzyczuk.
W ciągu minionego tygodnia linia frontu prawie się nie przesunęła - podkreślił rzecznik, cytowany przez serwis UNIAN. Epicentrum walk pozostaje odcinek marjinski i bachmucki. Tam rosyjskie siły skoncentrowały najwięcej działań szturmowych, a walki uliczne toczą się na minimalnych odległościach.
Jak zaznaczają nasi obrońcy, miejscami starcia bojowe czasami odbywają się na odległości mniejszej niż 100, mniejszej niż 50 metrów
— powiedział Muzyczuk.
Z uwagi na tak bliski kontakt z przeciwnikiem ukraińscy wojskowi zmuszeni są do „dosyć szybkich” działań - dodał.
Jak poinformował w niedzielę rano sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjskie siły koncentrują główne wysiłki na działaniach ofensywnych na kierunku łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim. W ciągu minionej doby na tych odcinkach ukraińskie wojsko odparło 58 ataków.
11:25. Armia ukraińska: Niszczenie logistyki wroga to część naszych przygotowań do kontrofensywy
Niszczenie logistyki rosyjskiej armii to część przygotowań do ukraińskiej kontrofensywy - powiedziała w niedzielę rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk, komentując pożar w bazie paliw na Krymie.
Jak podkreśliła Humeniuk, pożar w bazie paliw w Sewastopolu spowodował duże zaniepokojenie wśród mieszkańców okupowanego Krymu i wśród wojskowych.
Zaznaczyła, że „wszystkimi możliwymi szlakami” z półwyspu wyjeżdżają ludzie. Ewakuują się nawet rodziny rosyjskich wojskowych.
Media ukraińskie opublikowały nagranie, na którym widać korek samochodów na Moście Krymskim, łączącym półwysem z Krajem Krasnodarskim w Rosji.
Wcześniej sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że pożar wywołał panikę na Krymie. Według sztabu w wyniku sobotniego pożaru zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton.
08:26. Sztab: pożar bazy paliw w Sewastopolu wywołał panikę na Krymie
Sobotni pożar bazy paliw w Sewastopolu wywołał panikę na anektowanym przez Rosję Krymie - informuje w niedzielę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Paliwo z tej bazy wykorzystywała rosyjska Flota Czarnomorska.
W tymczasowo okupowanym Sewastopolu jest niespokojnie
— podkreśla w porannym komunikacie sztab.
W wyniku sobotniego pożaru, który wybuchł w bazie paliw, zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton.
W związku z tym w mieście zaczęły krążyć paniczne pogłoski o tym, że rosyjska obrona przeciwlotnicza nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa własnym obiektom strategicznym
— czytamy.
Czując początek tak zwanego gorącego sezonu kurortowego na tymczasowo okupowanym Krymie, rosyjscy wojskowi zaczęli pisać wnioski o urlop, w których wskazują jako miejsce wyjazdu kontynentalną Rosję
— podaje sztab.
06:59. Pożar w rosyjskich zakładach wojskowych w Permie!
W zakładach Motovilicha produkujących systemy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (MRLS) w Permie, w europejskiej części Rosji, wybuchł w sobotę pożar - poinformował portal Ukrainska Prawda powołując się na dziennik „Kommiersant” cytujący komunikat rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Według tych źródeł pożar wybuchł w stacji transformatorowej i został opanowany. Pożar nie wpłynął na działalność zakładów będących jedynym w Rosji producentem systemów MRLS.
00:00. Prezydent Ukrainy: Kontrofensywa nadejdzie, wiele zależy od nas, ale i od dostaw broni oraz pogody
Kontrofensywa nadejdzie i mam nadzieję, że odzyskamy nasze terytoria, okupowane obecnie przez Rosję. Wiele jednak zależy od dostaw różnych rodzajów broni; szczerze mówiąc zwracamy też uwagę na warunki pogodowe - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym nordyckim mediom.
Zełenski zapytany w Kijowie przez szwedzką telewizję publiczną SVT, czy Ukraina posiada wystarczającą ilość broni, aby przeprowadzić kontrnatarcie, odpowiedział: „jesteśmy na dobrej drodze”.
Ukraiński przywódca przyznał, że jest gotów spełnić oczekiwania w związku z kontrofensywą. Przyznał, że czuje ogromną odpowiedzialność przed własnym narodem oraz przed społeczeństwami państw wspierających Ukrainę.
Rozumiem wyzwania w tej wojnie i jej konsekwencje dla wszystkich krajów. Doceniam waszą pomoc z całego serca. Walczymy za Europę, kraje NATO i o przyszłość, aby nigdy nie trzeba było bać się, że Rosja zajmie wolne państwo
— oznajmił Zełenski.
Prezydent Ukrainy podziękował za darowizny społeczeństwom krajów nordyckich, nazwał je „narodami, które nie złamały swoich obietnic”.
Taniej jest wspierać teraz Ukrainę niż zwiększać ryzyko wybuchu III wojny światowej
— zauważył.
Zelenski dopytywany przez fińską telewizję Yle o kontrofensywę wyraził nadzieję, że wojna zakończy się inaczej niż wojna sowiecko-fińska w czasie II wojny światowej, na skutek której Finlandia utraciła na rzecz ZSRR część terytorium.
To niesprawiedliwe, że wówczas inne kraje nie pomogły Finlandii
— podkreślił.
Zapytany, jakim jest ojcem stwierdził, że niemożliwe jest kierowanie ogarniętym wojną krajem oraz wychowywanie dzieci.
Mogę być dobrym prezydentem, ale nie jestem dobrym ojcem. Moje dzieci są wychowywane przez żonę oraz wojnę
— odpowiedział Zełenski.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/644713-relacja-431-dzien-wojny-na-ukrainie