Papież Franciszek wyraził już gotowość do odwiedzenia zarówno Moskwy, jak i Kijowa; to mądre, że chce rozmawiać z obiema stronami konfliktu - oświadczyła prezydent Węgier Katalin Novak w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika katolickiego „Die Tagespost”.
„Może budować mosty i przebijać się przez mury”
Novak wyraziła nadzieję, że takie rozmowy nastąpią jak najszybciej.
Wizyta papieża Franciszka na Węgrzech, to przede wszystkim zaszczyt, nie tylko dla katolików, ale dla wszystkich Węgrów. Kościół i jego głowa niosą zachętę, nadzieję i przesłanie pokoju
— powiedziała prezydent.
Według niej papież może odegrać kluczową rolę w doprowadzeniu do rozmów pokojowych pomiędzy Kijowem a Moskwą.
Może rozmawiać zarówno ze stronami bezpośrednio zaangażowanymi w konflikt, jak i z ich partnerami. Jest tym, który może budować mosty i przebijać się przez mury. Dlatego jego osoba i jego urząd są tak ważne
— stwierdziła głowa węgierskiego państwa.
„Jesteśmy na tej samej drodze i możemy na siebie liczyć”
Podkreśliła również, że Franciszek musiał być pod wrażeniem krótkiej wizyty w Budapeszcie we wrześniu 2021 roku podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, i to zdecydowało o ponownym przyjeździe na Węgry.
Węgry i Stolica Apostolska stoją na straży tradycyjnych wartości chrześcijańskich, rodziny, ochrony życia i prześladowanych chrześcijan. Jesteśmy na tej samej drodze i możemy na siebie liczyć
— powiedziała prezydent Węgier.
Dodała, że na Węgrzech buduje się nowe kościoły, wzrasta też liczba szkół i instytucji prowadzonych przez kościoły – pomimo oznak sekularyzacji i spadku liczby wierzących w kraju.
Papież przyjechał na Węgry w piątek rano; jego wizyta potrwa do niedzieli. W jej trakcie Franciszek spotkał się z prezydent Katalin Novak. Spotka się również z premierem Viktorem Orbanem. W niedzielę odprawi mszę św. na placu Kossutha w Budapeszcie.
„Prosimy Cię o łaskawe osobiste wstawiennictwo o sprawiedliwy pokój”
„Przemów do Kijowa i Moskwy, do Waszyngtonu, Brukseli, Budapesztu i wszystkich tych, bez których nie może być pokoju. Tu, w Budapeszcie, prosimy Cię o łaskawe osobiste wstawiennictwo o sprawiedliwy pokój, tak szybko jak to możliwe” – zaapelowała witając papieża Franciszka w swej ojczyźnie pani prezydent Węgier, Katalin Novák.
Pierwsze słowa powitania prezydent Węgier skierowała do Ojca Świętego po hiszpańsku, mówiąc:
Bóg sprowadził Ciebie, Człowieka Pokoju, na Węgry!
Zaznaczyła, że papieska podróż apostolska nie jest wydarzeniem politycznym, jak inne, lecz szczególnym czasem działania Boga, aby głosić sprawiedliwy pokój. Wyraziła pragnienie, aby wizyta Franciszka była impulsem do duchowej i intelektualnej odnowy i pokoju. Przypomniała, że dwie wizyty świętego Jana Pawła II w jej ojczyźnie (w 1991 i w 1996 roku) miały miejsce w chwili odnowy życia społecznego po upadku komunizmu.
To samo dotyczy dzisiejszej wizyty: Wasza Świątobliwość przybywa w czasie, gdy Węgry i Europa najbardziej jej potrzebują
— stwierdziła.
Dodała, że obecna papieska wizyta umocni jej rodaków w przekonaniu, iż życie oparte na wartościach chrześcijańskich ma fundament, sens i przyszłość także w XXI wieku.Przypomniała wysiłki władz węgierskich na rzecz ochrony życia i rodziny jako wspólnoty życia mężczyzny i kobiety.
Jesteśmy sojusznikami. Razem bronimy życia ludzkiego, kobiety i mężczyzny jako jednostek i jako osób zawierających małżeństwo, naszych prześladowanych braci i sióstr chrześcijan, ale także wolności ludzi, którzy myślą i żyją inaczej
— powiedziała prezydent Republiki Węgierskiej i dodała, że ta wspólnota działań ma teraz poważne, tragiczne znaczenie w obliczu krwawej wojny „toczącej się w naszym bezpośrednim sąsiedztwie”.
Katalin Novák podkreśliła, że jej ojczyzna szczodrze pomaga ok. 1,5 mln uchodźcom z Ukrainy, w tym węgierskim matkom z Zakarpacia.
Widzimy niesprawiedliwość. Chcemy chronić nasze wartości i naszą wspólną przyszłość. Ale my, matki, przede wszystkim chcemy wywalczyć pokój, a nie wojnę
— stwierdziła.
Zaznaczyła, że Węgrzy i miliony ludzi na całym świecie widzą w Ojcu Świętym człowieka pokoju.
Przemów do Kijowa i Moskwy, do Waszyngtonu, Brukseli, Budapesztu i wszystkich tych, bez których nie może być pokoju. Tu, w Budapeszcie, prosimy Cię o łaskawe osobiste wstawiennictwo o sprawiedliwy pokój, tak szybko jak to możliwe
— zaapelowała prezydent Węgier.
Co ofiarowały papieżowi węgierskie władze?
Katalin Novák podziękowała Franciszkowi za jego zaangażowanie w promocję kobiet. Przypomniała rolę jednej z patronek kraju, św. Elżbiety troszczącej się szczególnie o ubogich.
Jak mówi legenda, mąż zakazał jej rozdawać ubogim pieniądze i chleb. Gdy pewnego razu przyłapał ją na wynoszeniu bułek w fartuchu i kazał jej pokazać, co niesie, zobaczył róże, mimo że była to zima. Od tego czasu róża św. Elżbiety stała się duchowym symbolem pomocy dla potrzebujących, bezbronnych, uchodźców, symbolem miłosierdzia.
Dlatego węgierskie władze ofiarowały Ojcu Świętemu między innymi sadzonki róż św. Elżbiety. Elżbiety.
A kiedy te róże zakwitną w Ogrodach Watykańskich, prosimy Cię, abyś życzliwie pomyślał o wszystkich, także o ubogich, o ludziach szukających wsparcia, a także o nas, Węgrach, którym, Wasza Świątobliwość, dajesz strawę duchową, przynosisz radość i nadzieję swoją wizytą i posługą. Bienvenido - Bóg przyprowadził Cię do nas!
— stwierdziła na zakończenie swego przemówienia prezydent Węgier.
Ułaskawienie aktywisty skazanego za terroryzm
Na krótko przed przyjazdem papieża Franciszka na Węgry prezydent Katalin Novak ułaskawiła skrajnie prawicowego aktywistę Gyorgya Budahazy’ego, który został skazany za terroryzm.
Wizyta papieża jest dla głowy państwa szczególną okazją do skorzystania z prawa łaski. Dlatego prezydent postanowiła z tej okazji udzielić szerokiego zakresu ułaskawień
— napisano w oświadczeniu pałacu prezydenckiego w czwartek wieczorem.
Wśród ułaskawionych znalazł się m.in. Budahazy, który w długoletnim procesie został w marcu skazany na 6 lat więzienia (sąd drugiej instancji zmniejszył wyrok z 17 lat) za udział w atakach na domy polityków rządzącej w latach 2006-2010 lewicowej koalicji. Budahazy jest też znany ze swoich antysemickich oraz antygejowskich poglądów i akcji.
Na decyzję prezydent entuzjastycznie zareagował Laszlo Toroczkai, przewodniczący skrajnie prawicowego ugrupowania Ruch Naszej Ojczyzny (Mi Hazank), które ma swoich przedstawicieli w parlamencie.
Budahazy opuścił w czwartek wieczorem więzienie w Vac na północy kraju na koniu.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP, KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/644563-novak-do-papieza-prosimy-o-laskawe-osobiste-wstawiennictwo