11 kwietnia Chińska Republika Ludowa prawdopodobnie jako pierwsze państwo na świecie przedstawiła projekt ustawy regulującej funkcjonowanie sztucznej inteligencji.
Najważniejszy punkt nowego prawa głosi, że sztuczna inteligencja musi dostarczać treści, które
odzwierciedlają podstawowe wartości socjalizmu, które nie zawierają pojęć implikujących obalenie władzy państwowej, obalenie systemu socjalistycznego, podżeganie do oderwania się od kraju, podważanie jedności narodowej, które propagują terroryzm, ekstremizm, nienawiść na tle etnicznym, dyskryminację na tle etnicznym, przemoc, obsceniczność, pornografię, nieprawdziwe informacje lub koncepcje zakłócające ład gospodarczy i społeczny.
Możemy tylko domyślać się, co sztuczna inteligencja w Państwie Środka powie nam o losie Ujgurów, Tybetańczyków, wiernych Kościoła katakumbowego czy członków sekty Falun Gong w Chinach, co powie o obozach koncentracyjnych Laogai lub pobieraniu organów do transplantacji od osób skazanych na śmierć w tym kraju.
Neutralność światopoglądowa nie istnieje
Cytowany wyżej punkt nowej ustawy dotyka jednak sprawy absolutnie kluczowej dla działania sztucznej inteligencji niezależnie od tego, w jakim ustroju politycznym ma ona funkcjonować. Chodzi o odpowiedź na pytanie, kto w krajach zachodnich będzie odpowiednikiem Chińskiej Partii Komunistycznej, czyli kto będzie decydował, jaki światopogląd ma reprezentować sztuczna inteligencja. Jeżeli ma ona odpowiadać na wszystkie zadane jej pytania, to niemożliwe jest zachowanie tzw. neutralności światopoglądowej.
Wynika to z prostego faktu: powstanie sztucznej inteligencji nie jest naturalnym wytworem działania sił przyrody, lecz efektem skonstruowania odpowiedniego oprogramowania przez ludzi. Ludzi bynajmniej nie neutralnych światopoglądowo, lecz posiadających swoje poglądy, opinie, sympatie czy uprzedzenia, których nie da się wyeliminować, gdy mówimy np. o kwestiach moralnych czy aksjologicznych. Innymi słowy: w swej istocie sztuczna inteligencja jest ludzka, arcyludzka.
W Chinach przynajmniej sytuacja jest jasna: propagowana ma być ideologia komunistyczna, a czuwać będzie nad tym partia. Na Zachodzie mówi się, że decydować ma algorytm. Ale kto stworzy algorytm? Kto będzie kontrolował oprogramowanie?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/643632-prawdziwy-klucz-do-sztucznej-inteligencji