„Oni stosują obłędne założenia, naiwne ideologiczne podejście” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Waszczykowski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Jak Pan ocenia fakt wkroczenia policji do siedziby Europejskiej Partii Ludowej?
Witold Waszczykowski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości: Wielu z nas mówiło o tym, że to jest wręcz wierzchołek góry lodowej i kwestie korupcyjnie nie dotyczą tylko socjalistów. Podobne praktyki można było zaobserwować w innych partiach. Wskazywaliśmy też, że w tym procederze mogli uczestniczyć niektórzy komisarze. Widać było też lobbing w przypadku Kataru prorosyjskiej polityki. Przecież to media zagraniczne, kilka miesięcy temu ujawniały, że nawet sędziowie Trybunału Sprawiedliwości i komisarze bawili się w jakichś francuskich zamkach. Także nie jesteśmy tym zaskoczeni.
Skąd bierze się taka korupcja?
Bierze się z ideologicznych ciągot większości Parlamentu Europejskiego. To lewicowo-liberalna część, która rości sobie pretensje, że jej wartości powinny dominować w świecie i pod ich kątem recenzuje i krytykuje cały świat. Raporty i rezolucje PE są czytane na świecie, mogą wpływać na ratingi poszczególnych krajów, dyskredytować państwa. Są też państwo pozaeuropejskie, które często próbują wpływać na te oceny, łagodzić je, bądź zmienić. Jedni robią to sposób merytoryczny, zasypują nas argumentami, ale jak się okazuje nie tylko. Używają też sposób, że tak powiem „do ręki”. A więc jest w tym problem korupcjogenny. Parlament Europejski powinien czuwać nad kwestiami europejskimi, ewentualnie świecić przykładem dla reszty świata, a nie prowadzić politykę narzucania światów swoich wartości. Bo będzie to pożywką do takich korupcjogennych działań państw trzecich.
Co oznacza uderzenie w centralę EPP?
Może mieć to dalszy ciąg. Szczególnie, że dotyczy okresu, gdy funkcję przewodniczącego pełnił Donald Tusk. Powinien zająć jakieś stanowisko. Wyjaśnić sytuację lub się od niej odciąć. A on, w klasyczny dla siebie sposób, milczy, czeka na rozwój wypadków. Może na przykrycie sprawy?
Może się spodziewać po nim jakiejkolwiek reakcji? Milczenie też się czasem opłaca w polityce.
To człowiek transakcyjny. Będzie sprawdzał, czy sprawa ucichnie, czy jest to najście, by wyłuskać jakieś jednostkowe przypadki, czy śledztwo będzie dotyczyło całego mechanizmu pracy tej partii. Podejrzewam, że od tego uzależnia swoje stanowisko. Milczy, bo wypowiadanie się w tym momencie nie jest mu na rękę.
Czy możemy spodziewać się, że Unia zmieni swoje podejście i odejdzie od ideologicznych projektów w stylu „zielonej energii”?
Niestety nie. Oni stosują obłędne założenia, naiwne ideologiczne podejście. Uważają, że wbrew kalkulacjom ekonomicznym, by uniezależnić się od Rosji, należy przejść na „zieloną energię”. Koszty się nie liczą. Jeżeli mówimy o kwestii samochodów elektrycznych i innych proponowanych rozwiązań, to stoi za tym pewna inżynieria społeczna. Nie chodzi tylko o zmianę źródeł energii, ale również o zmianę sposobu życia społeczeństw Europy. Do tego dochodzą wszelkie ideologie genderowe. Chodzi o to, by zatomizować społeczeństwo, uzależnić je od władz. Oczywiście tam, gdzie te władze poddane są ideologii lewicowo-liberalnej.
To Pan pytał KE o wpływ sponsorowanych przez Rosję organizacji ekologicznych na politykę energetyczną UE. Odpowiedzi Pan nie dostał.
W końcu ją dostałem. Polecono mi, bym sam sprawdził kilka tysięcy tych organizacji i sam się tego doszukał. w tej chwili skontaktowałem się z firmą amerykańską. Ta firma specjalizujące się w takich przeglądach budżetu. Jeśli dogadamy się co do ceny, to zrobią dla mnie taki monitoring i ewentualnie wychwycą rosyjskie finansowanie and NGO’sów.
Pomimo agresji Rosji na Ukrainę, Kreml wciąż jest poważnie traktowany przez niektóre państwa.
I ma sukcesy. Piętnujemy Rosję jako agresora, ale dla znacznej części świata wciąż jest to atrakcyjny partner. Chiny, Iran i nawet Turcja jednak organizują tam szczyty, spotkania. A ze strony Niemiec ciągle wychodzą przypomnienia, że nawet jeżeli się wojna skończy, to Rosję musimy uwzględnić, wrócić do Nord Stream i razem z Rosją rozwiązywać problem „zielonej energetyki”. Francja do tej pory nie zerwała współpracy jądrowej z Rosją. Mamy podwójne standardy.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/641626-waszczykowski-elity-chca-zmienic-sposob-zycia-europejczykow