W ciągu ostatnich tygodni nie było tutaj dnia, w którym w miasto nie trafił jakiś pocisk wroga; codziennie oglądamy walące się wielopiętrowe domy mieszkalne - przyznał Witalij Barabasz, mer Awdijiwki na wschodzie Ukrainy we wtorkowym reportażu niezależnej rosyjskiej telewizji Nastojaszczeje Wriemia. Instytut Studiów nad Wojną (ISW) wskazuje, że pod Awdijiwką prawdopodobnie walczą doświadczeni najemnicy z Grupy Wagnera.
Życie w ostrzeliwanej Awdijiwce
Siły najeźdźcy ostrzeliwują Awdijiwkę kilka razy w ciągu doby. Ukraińskie wojska i służby apelują do nielicznych pozostałych w mieście cywilów, by jak najszybciej się ewakuowali, ale nie wszyscy chcą się do tego zastosować. Przykładem jest kobieta w podeszłym wieku, ukazana w korespondencji opozycyjnej rosyjskiej telewizji. Mieszkanka Awdijiwki codziennie pielęgnuje ogródek przy swoim bloku, starannie wybierając spomiędzy roślin odłamki szkła.
Po co siedzicie w tych piwnicach? Kto będzie was potem odkopywał w przypadku ostrzału?
— denerwuje się Barabasz, krzyczący do osób kryjących się w pozornie opustoszałych ruinach. Mer, ubrany w kamizelkę kuloodporną i z bronią w ręce, oprowadził reporterów telewizji Nastojaszczeje Wriemia po ulicach zniszczonej Awdijiwki.
Perspektywy miasta są nie najlepsze. (…) O proszę, tutaj był trzynastopiętrowy blok mieszkalny i już go nie ma. Albo patrzysz na ten dziecięcy wózek… Koszmar
— opowiadał Barabasz, pokazując dziennikarzom skutki rosyjskich ataków na obiekty cywilne.
CZYTAJ TEŻ:
Najemnicy z Grupy Wagnera na froncie
Rosyjskie dowództwo prawdopodobnie wzmocniło siły atakujące pod Awdijiwką w obwodzie donieckim oddziałami doświadczonych najemników z Grupy Wagnera – twierdzi w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Podczas gdy Wagner stosuje w operacjach pod Bachmutem głównie siły złożone z byłych więźniów, w różnych regionach na Ukrainie walczą prawdopodobnie bardziej przeszkoleni najemnicy
— utrzymuje ten amerykański think tank.
Rosyjskie dowództwo mogło się w ostatnich tygodniach zdecydować na skierowanie pewnych elementów tej formacji pod Awdijiwkę, by wzmocnić osłabione i niewyszkolone siły tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, usiłujące zająć miejscowość. Jeśli tacy bojownicy walczą pod Awdijiwką, to ich zaangażowanie może wyjaśnić ograniczone zdobycze taktyczne w ciągu minionego tygodnia
— konstatuje ISW.
Na zastosowanie doświadczonych najemników pośrednio wskazują wypowiedzi strony ukraińskiej, a także m.in. nekrolog jednego z bojowników tej formacji (zginął 20 marca) opublikowany na rosyjskim portalu społecznościowym.
ISW odnotowuje również doniesienia (na razie niepotwierdzone) o odwołaniu ze stanowiska dowódcy rosyjskiej wschodniej grupy wojsk gen. Rustama Muradowa. W październiku ub.r. Muradow przejął dowództwo nad Wschodnim Okręgiem Wojskowym i odpowiadał „za serię katastrofalnych operacji ofensywnych” na zachodzie obwodu donieckiego Ukrainy.
ISW zaznacza, że nie może potwierdzić tych pogłosek, a także doniesień o planowanej dymisji gen. Jewgienija Nikiforowa, odpowiadającego za działania sił rosyjskich na granicy obwodów charkowskiego i ługańskiego (linia Kupiańsk-Swatowe-Kreminna).
ISW analizuje również „wstrzemięźliwe reakcje” rosyjskiej blogosfery wojskowej na zapowiedź Władimira Putina, dotyczącą umieszczenia na Białorusi elementów taktycznej broni jądrowej. Według ośrodka świadczy ona o tym, że działania te są skierowane przede wszystkim do Zachodu, a w mniejszym stopniu do odbiorców wewnętrznych w Rosji.
Walki o Awdijiwkę
Wojska agresora usiłują okrążyć Awdijiwkę od wiosny 2022 roku. W ostatnim czasie, według niektórych ocen, sytuacja miasta stała się podobna do tej w Bachmucie, stanowiącym główny cel rosyjskiego natarcia. Władze ukraińskie oceniają, że obecnie liczba ostrzałów i szturmów obu miast jest porównywalna.
26 marca br. Rosjanie ostrzelali dwa wielopiętrowe domy mieszkalne w Awdijiwce. Dzień wcześniej przeprowadzili atak lotniczy; jeden z dwóch zrzuconych pocisków uderzył w centrum Awdijiwki. 24 marca miasto zostało dziewięć razy ostrzelane z artylerii, samolotów i wyrzutni rakietowych.
Jak poinformował portal Suspilne, do miejscowego szpitala niedawno przyjechał chirurg. W mieście przebywa teraz dwóch lekarzy i osiem pielęgniarek.
Do 24 lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę, w Awdijiwce mieszkało niemal 30 tys. osób, a przed rokiem 2014 - prawie 40 tysięcy. Obecnie, według szacunków strony ukraińskiej, pozostało tam niespełna 2 tys. cywilów.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/640209-co-sie-dzieje-w-awdijiwcetutaj-byl-trzynastopietrowy-blok