W ciągu pierwszych jedenastu tygodni roku w ośrodkach dla uchodźców w Niderlandach doszło do prawie 2,4 tys. przypadków agresji, dwa razy więcej niż w analogicznym okresie 2022 r., informuje Agencja ds. Przyjmowania Osób Ubiegających się o Azyl (COA). „Noże, siekiery, kradzieże i narkotyki to codzienność w schroniskach dla azylantów” – mówią ich pracownicy.

Z poufnych informacji rządowej agencji, do których dotarli reporterzy dziennika „De Telegraaf”, wynika, iż problem agresji w schroniskach przyjmujących uchodźców narasta.

Brutalna codzienność

Jest coraz bardziej niebezpiecznie

— powiedział gazecie pracownik ośrodka w Ter Apel w północno-wschodniej części kraju.

Dodał również, że personel nie jest już zdziwiony, gdy podczas awantur dochodzi do incydentów z użyciem ostrych narzędzi.

Z danych COA wynika również, iż do połowy marca br. w niderlandzkich ośrodkach dla azylantów prawie podwoiła się liczba przypadków okaleczeń, których było 154, w porównaniu z 88 w tym samym okresie ubiegłego roku. Wzrosła także liczba prób samobójczych.

Ostatnio miało miejsce wiele poważnych incydentów, które mają duży wpływ na mieszkańców i pracowników

— przyznaje agencja w oświadczeniu przekazanym gazecie.

Twierdzi ona, iż uciążliwości związane z przemocą w ośrodkach wzrosły ze względu na wzrost przebywających w nich uchodźców.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Inwazja agentów. „Zauważono obecność rosyjskich statków mapujących tamtejszą infrastrukturę krytyczną”

— Meloni: Naród Ukrainy broni wartości, na których zbudowana jest nasza cywilizacja. „Niezbędna jest jedność UE w obliczu rosyjskiej agresji

mam/PAP