Rosyjscy zbrodniarze, którzy pozostaną przy życiu po militarnej klęsce Moskwy, będą musieli zrobić przystanek w Hadze podczas swojej podróży do piekła - napisał w sobotę na Twitterze ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca, komentując piątkową decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) o wydaniu nakazu aresztowania dla Władimira Putina.
Powiedziałem na forum Rady Bezpieczeństwa (ONZ), że dla zbrodniarzy wojennych nie ma czyśćca. Oni idą prosto do piekła
— dodał dyplomata.
Haga po drodze do piekła
Sędziowie MTK przychylili się w piątek do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy, by sądzić, że Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. W tej samej decyzji MTK wydał również nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie.
Decyzja Trybunału sprawi, że Putin stanie się banitą na arenie międzynarodowej. Podróże dyktatora do większości krajów świata będą odtąd utrudnione - oceniła rosyjskojęzyczna redakcja BBC.
MTK, powołany do życia w 2002 roku na mocy Statutu Rzymskiego, ma swoją siedzibę w Hadze w Holandii. Stronami Statutu są obecnie 123 państwa, w tym m.in. Polska. Dokumentu nie przyjęły m.in. Rosja, Ukraina, Białoruś, Stany Zjednoczone, Chiny oraz Indie. (PAP)
Pierwsze zwycięstwo
Decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego ws. nakazu aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina to pierwsze zwycięstwo wymiaru sprawiedliwości w tej barbarzyńskiej wojnie. Prędzej czy później zostanie on osądzony
— powiedział w sobotę ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
Putin i Rosja stają się coraz bardziej izolowani na scenie międzynarodowej i to jest też sygnał do innych przywódców świata kim jest Putin i czy warto robić z nim business as usual
— powiedział.
Deportacje i przesiedlenia dzieci
Pytany o to, jaka jest skala bezprawnej deportacji i przesiedlaniu dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej powiedział, że według ukraińskich szacunków jest to ok. 17 tys. dzieci. Dodał, że do tej pory udało się uratować i przewieźć z powrotem na Ukrainę ok. 300 dzieci.
Martwimy się o te, które zostały i będziemy robić z naszymi partnerami wszystko, aby wróciły na Ukrainę
— dodał.
Oni po prostu piorą im mózgi i czynią z nich takich swoich janczarów i to jest naprawdę wielki problem. To jest faktycznie zbrodnia ludobójstwa, bo wymazuje się tożsamość narodową Ukraińców i bardzo dobrze, że świat stanowczo na to reaguje
— powiedział.
Moskwa - Pekin
Pytany o planowaną na 20-22 marca wizytę przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga w Rosji powiedział, że liczy na to, że Chiny będą po stronie Ukrainy oraz będą wywierać presję na Putina, aby ten zaprzestał wojny wycofał swoje wojska oraz żeby zachowana została integralność terytorialna Ukrainy.
Dla Chin jak i Ukrainy kwestia integralności terytorialnej państwa jest szczególnie ważna. Więc na tej podstawie liczymy na to, że Chiny jednak nie przekroczą tej czerwonej linii, po której można by było mówić o jakiejś odpowiedzialności z Rosją za tę agresję przeciwko Ukrainie
— powiedział.
Na uwagę, że niektórzy analitycy wojskowi kreślą oś zła na linii Pekin-Moskwa-Teheran, Zwarycz ocenił, że w interesie Chin nie jest kojarzenie się z osią zła.
Chiny to wielki kraj z wielką historią i w interesie Chin jest chyba jednak pozostawać w osi dobra, żeby to zło zwyciężyć
— dodał ambasador Ukrainy w Polsce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/638774-ambasador-ukrainy-przy-onz-dla-nich-nie-ma-czyscca