Nie ma Ukraińca, który nie życzyłby sukcesu zaprzyjaźnionej Gruzji w sprawie wstąpienia do Unii Europejskiej - oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym przekazie wideo.
Nie ma Ukraińca, który nie życzyłby sukcesu zaprzyjaźnionej Gruzji. Sukcesu demokratycznego. Sukcesu europejskiego. Chcemy być w Unii Europejskiej i będziemy. Chcemy, żeby Gruzja była w UE i jestem pewien, że będzie. Chcemy, aby Mołdawia była w Unii Europejskiej i też jestem pewien, że będzie. Wszystkie wolne narody Europy na to zasługują
— powiedział Zełenski.
Ukraiński prezydent również wyraził wdzięczność wszystkim demonstrantom, którzy byli podczas protestów na placach i ulicach miast Gruzji, trzymali ukraińskie flagi i śpiewali ukraiński hymn.
To jest szacunek dla Ukrainy i chciałbym przekazać szczere wyrazy szacunku dla Gruzji
— dodał.
Demonstracje w Gruzji
W Gruzji od dwóch dni odbywają się demonstracje wywołane zamiarem uchwalenia przez parlament w Tbilisi przedłożonej przez rząd ustawy o „agentach zagranicznych”. Ten akt prawny zainicjowała rządzącą partia Gruzińskie Marzenie. Jeśli do tego dojdzie, to - w opinii wielu obserwatorów - ograniczy to wolność mediów, uderzy w społeczeństwo obywatelskie i może oznaczać autorytarny zwrot w polityce gruzińskich władz.
We wtorek wieczorem protestujący zostali rozpędzeni przez policję. Kilkudziesięciu protestujących i funkcjonariuszy zostało rannych. Zatrzymano ponad 70 osób. Także w środę wieczorem władze spacyfikowały protest, używają armatek wodnych i gazu łzawiącego.
W wieczornym wystąpieniu prezydent Zełenski poinformował również, że na najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony ogłosi wprowadzenie nowych sankcji wobec osób, które „próbują osłabić państwo i podważyć siłę ukraińskiego społeczeństwa”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/637452-zelenski-nie-ma-ukrainca-ktory-nie-zyczylby-gruzji-sukcesu