Ukraina nie ma nic wspólnego z sabotażem gazociągów Nord Stream – oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, komentując doniesienia „New York Timesa”, że za wysadzeniem trzech rur tej magistrali mogła stać proukraińska grupa sabotażystów.
(…) Ukraina nie ma żadnego związku ze zdarzeniami na Morzu Bałtyckim i nie posiada informacji na temat „proukraińskich grup sabotażowych”. Co stało się z gazociągami Nord Stream? „One zatonęły”, jak to się mówi w samej Federacji Rosyjskiej…
— napisał Podolak na Twitterze.
Nowe ustalenia
Nowo zdobyte informacje wskazują, że za wysadzeniem trzech rur gazociągów Nord Stream 1 i 2 we wrześniu ub.r. stała proukraińska grupa sabotażystów - przekazał we wtorek „New York Times”, powołując się na amerykańskich oficjeli . Jednocześnie - według cytowanych źródeł - nie ma dowodów wskazujących na to, by grupa działała na zlecenie ukraińskich władz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „NYT”: Za sabotażem na gazociągach Nord Stream stała „proukraińska grupa”. Nie wiadomo jeszcze, kto zlecił i zapłacił za sabotaż
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/637302-podolak-nie-mamy-nic-wspolnego-z-sabotazem-na-nord-stream