Opozycyjna partia Sor, organizująca od jesieni regularne protesty w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, wyprawia do Turcji młode osoby na szkolenia z zakresu przygotowywania demonstracji i zamieszek - podał w poniedziałek portal Deschide w oparciu o informacje mołdawskich spec-służb.
Ich uwagę przykuł fakt, że prorosyjskie ugrupowanie zorganizowało wyjazd szkoleniowy dla 80 osób, a całość wydatków pokrył bezrobotny obywatel Mołdawii. Za same bilety lotnicze miał on zapłacić ponad 21 tys. euro.
„Zostali zatrzymani przez strażników granicznych”
Jak ustalił kiszyniowski portal, podróż do Turcji trwała od 3 do 6 marca, a w jej trakcie młodzi Mołdawianie zostali podzieleni na kilka grup, aby odbyć wyspecjalizowane treningi.
Jedna z grup miała zostać przeszkolona w zakresie przerywania kordonów policyjnych podczas protestów, a także tego, jak rzucać kamieniami i rozpylać dym (…). Inna grupa miała się uczyć o tym, w jaki sposób przewozić pieniądze potrzebne do finansowania protestów partii Sor
— ustalił portal.
Informacja o szkoleniach służących wywołaniu zamieszek wyszła na jaw w poniedziałek, po powrocie z Turcji osób związanych z partią Sor.
Zostali oni zatrzymani przez strażników granicznych na lotnisku w Kiszyniowie i odebrano im paszporty
— poinformował Deschide.
Celem destabilizacja Mołdawii
W październiku powołujący się na źródła w ukraińskich i zachodnich służbach wywiadowczych dziennik “The Washington Post” opublikował tekst, w którym poinformował, że prorosyjska partia Sor celowo organizuje w Kiszyniowie blokady służące destabilizacji Mołdawii. Gazeta napisała, że założyciel tego ugrupowania Ilan Sor jest domniemanym agentem rosyjskiej służby FSB.
Według władz Mołdawii 35-letni Sor, ukrywający się przed mołdawskim wymiarem ścigania w Izraelu, podejmuje z gronem swoich współpracowników działania w celu eskalowania napięcia w Kiszyniowie.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/637144-prorosyjska-partia-z-moldawii-prowadzi-szkolenia-z-zamieszek