Premier Łotwy Kriszjanis Karinsz poparł w sobotę ideę przekazania Ukrainie myśliwców i ocenił w rozmowie z niemieckimi mediami, że dostarczenie tego typu sprzętu stronie ukraińskiej jest tylko kwestią czasu.
„My wciąż produkujemy w trybie pokojowym”
Nie widzę powodu, dla którego Zachód nie powinien dostarczać myśliwców. Jeśli Ukraińcy potrzebują myśliwców, powinni je dostać
— powiedział Karinsz w rozmowie z portalem niemieckiego tygodnika „Spiegel”.
Dostawa myśliwców to tylko kwestia czasu
— dodał.
Szef łotewskiego rządu podkreślił, że wszystkie kraje europejskie muszą wzmocnić swój przemysł obronny, gdyż jak zaznaczył:
Rosja produkuje 24 godziny na dobę, przestawili się na gospodarkę wojenną. My wciąż produkujemy w trybie pokojowym.
To prawda, że wszyscy chcemy pokoju. Ale jedyną drogą do pokoju jest zwycięstwo Ukrainy. A do tego potrzebuje naszej broni
— podkreślił Karinsz.
Mówiąc o wydatkach na cele obronne, łotewski premier zaznaczył, że jego kraj w tym roku wyda więcej niż 2,5 proc. PKB (obecnie w NATO obowiązuje cel dwóch proc. - PAP). Jako „państwo frontowe” Łotwa nie ma wyboru - powiedział. Dodał, że najpierw należy zapewnić, że państwa członkowskie Sojuszu osiągną dwa procent wydatków na zbrojenia, ale powinniśmy już mówić o nowym celu „na przykład 2,5 procent” - powiedział Karinsz.
Środki finansowe przeznaczane przez Polskę na nowe uzbrojenie w ubiegłym roku były ponad dwukrotnie wyższe niż rok wcześniej. W 2023 r. Polska wyda na obronę ok. 4 proc. PKB, co stawia nas w czołówce NATO.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/636894-premier-lotwy-popiera-przekazanie-mysliwcow-ukrainie