„Polska jest postrzegana [w Niemczech] jako ostoja zakurzonej reakcji, jako mało znaczący zaścianek lub, co gorsza, jako kraj pomiędzy” - czytamy na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt”. Autor komentarza wskazuje, że jest to obraz „moralnie i intelektualnie błędny”, a co więcej - stanowi główną przyczynę „fatalnych pomyłek w ocenie reżimu Putina”.
Obraz Polaków wśród niemieckich elit
Clemens Schneider, dyrektor i współzałożyciel berlińskiego think tanku „Prometheus. Das Freiheitsinstitut” (Prometeusz, Instytut Wolności) wskazuje w komentarzu na łamach „Die Welt”, że część niemieckiej opinii publicznej postrzega Polskę w sposób snobistyczny i będzie miała możliwość pozostania przy tym obrazie naszego kraju, jeśli PiS „przy odrobinie szczęścia” wygra jesienne wybory parlamentarne.
Wcześniejszy obraz Polaków, jako osób niechętnych pracy lub kradnących samochody, ma szlachetną wersję u zachodnioniemieckich intelektualistów. Polska jest postrzegana jako ostoja zakurzonej reakcji, jako mało znaczący zaścianek lub, co gorsza, jako kraj pomiędzy
— pisze Schneider.
Ten obraz jest nie tylko moralnie i intelektualnie błędny, ale jest też główną przyczyną fatalnych pomyłek w ocenie reżimu Putina w ostatnich 23 latach
— ocenia.
II wojna światowa - „wściekły finał długiego okresu agresji i pogardy”
Pogardliwa postawa naszego zachodniego sąsiada wobec Polaków, zdaniem komentatora niemieckiego dziennika, ma długą historię. Zbrodnie popełnione przez Niemców w czasie II wojny światowej były w ocenie Clemensa Schneidera „wściekłym finałem długiego okresu agresji i pogardy”.
Już w czasie rozbiorów, kiedy Polska została podzielona przez zaborców: Rosję, Prusy i Austrię „jak kawałek zwierzyny”, poseł tymczasowego parlamentu rodzącej się Rzeszy Niemieckiej, Wilhelm Jordan w 1848 r. głosił tezę o „wyższości plemienia niemieckiego nad wszystkimi plemionami słowiańskimi, może z jedynym wyjątkiem rosyjskiego„. Właśnie przemówienie posła Paulskirsche miało, w ocenie Schneidera, nadało ton kolejnym 70 latom polityki niemieckiej wobec Polski.
Autor komentarza wskazuje, że represje wobec Polski i Polaków stawały się coraz dotkliwsze od czasów Bismarcka. Dyrektor niemieckiego think tanku podkreśla, że wewnątrz społeczeństwa II rzeszy dało się zauważyć „jawną nienawiść do Polski”, a Bismarck w trakcie swoich rządów podejmował liczne próby germanizacji Polaków.
„Przez okulary Bismarcka czy Kaczyńskiego”
Schneider przypomina także apel nacjonalistycznej organizacji „Deutscher Ostmarkenverein” do pruskiego elektoratu z 1907 r., gdzie polskość zdefiniowana została jako „najgroźniejszy, najbardziej zaciekły i najbardziej fanatyczny wróg niemieckiej natury, niemieckiego honoru i niemieckiego prestiżu na świecie”.
Zdaniem autora, to stwierdzenie jest „katastrofalne”.
Polska może i powinna być jednym z najbliższych sojuszników Niemiec
— podkreśla Clemens Schneider. W tym kontekście zwraca uwagę, że RFN zamieszkują obecnie 2 miliony osób polskiego pochodzenia, a nasz kraj zajmuje piąte miejsce pod względem wymiany handlowej z Niemcami.
Tradycja wolnościowa Polski niesprawiedliwie pozostaje w cieniu zachodnich sąsiadów, którzy często znacznie później weszli na drogę postępu
— wskazuje.
Oczywiście, jeśli patrzy się na naszych sąsiadów przez okulary Bismarcka czy Kaczyńskiego, nie dostrzega się tego ducha wolności. Wtedy ignoruje się błagalne ostrzeżenia, by rosyjskie zagrożenie traktować poważnie
— zaznacza, zapominając najwyraźniej, że to właśnie Jarosław Kaczyński wymieniony przezeń obok Bismarcka od początku traktował poważnie zagrożenie ze strony Rosji i, będąc w opozycji, wzywał do tego ówczesny rząd.
Oprócz tego, jak pisze dyrektor niemieckiego think tanku, nie dostrzega się również „stanowczych głosów na rzecz integracji innych miłujących wolność krajów europejskich w NATO i UE”, a wreszcie - „nabytych przez wieki, a następnie boleśnie wyostrzonych instynktów wolności”. Te, zdaniem Clemensa Schneidera, mogą być w Polsce „bardziej żywe” aniżeli w Niemczech.
Oby głos dyrektora think tanku nie był głosem wołającego na pustyni.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/636163-cos-takiego-niemiecki-dziennik-o-snobizmie-wobec-polakow