Trwa 369. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Poniedziałek, 27 lutego 2023 r.
09:30. Pożar w rosyjskiej rafinerii Rosnieftu. Atak dronów?
W nocy z poniedziałku na wtorek na terenie rafinerii ropy naftowej Rosnieftu w mieście Tuapse w rosyjskim Kraju Krasnodarskim nad Morzem Czarnym wybuchł duży pożar.
Mieszkańcy miasta słyszeli dwie eksplozje w odstępie kilku sekund. Lokalne media twierdzą, że doszło do ataku dronów „wypełnionych materiałami wybuchowymi”.
Dziennikarze niezależnego portalu Meduza, powołując się na lokalne media informują o dwóch wybuchach na terenie składu. Z kolei telegramowy kanał Baza twierdzi, że skład został zaatakowany przed drony „wypełnione materiałami wybuchowymi”. Miały spaść zaledwie 100 metrów od głównego magazynu. Informacji nie potwierdzają rosyjskie władze.
Co istotne, Meduza, powołując się na kanał Astra wskazuje, że w sąsiedztwie składu ropy znajdują się koszary rosyjskiego wojska.
21:55. Zełenski: Sytuacja na froncie pod Bachmutem coraz trudniejsza
Sytuacja na froncie pod Bachmutem stale robi się trudniejsza – powiadomił w poniedziałek w wieczornym wystąpieniu Wołodymyr Zełenski. Odnosząc się do kolejnego rosyjskiego ataku dronów, prezydent Ukrainy zaapelował o „przełamanie tabu na dostawy samolotów”.
Szczególną uwagę (poświęcamy) sytuacji na wschodzie i, to jasne, w obwodzie donieckim. Na kierunku bachmuckim sytuacja stale robi się trudniejsza. Wróg bez przerwy niszczy wszystko, co można wykorzystywać do obrony naszych pozycji, umocnień i obrony
Ukraińskich wojskowych pod Bachmutem nazwał „prawdziwymi bohaterami”.
21:25. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego: Rosja nie jest gotowa do długiej wojny
Rosja nie jest gotowa do długotrwałej wojny – oświadczył w wywiadzie dla ukraińskiej redakcji Voice of America szef wywiadu wojskowego Kyryło Budanow.
Mówię to jako szef wywiadu. Oni wszelkimi sposobami pokazują, że są gotowi, że to „wojna na dziesięciolecia”, ale w rzeczywistości ich zasoby są dość ograniczone, zarówno pod względem czasu, jak i ilości
— podkreślił.
Wojskowy powiedział też, że „nie widzi obecnie faktów”, które potwierdzałyby, że Chiny zgodzą się na dostarczanie Rosji uzbrojenia. Wyraził opinię, że jeśli chodzi o zakup broni z zagranicy, „możliwości Rosji ograniczają się do Iranu”.
Według Budanowa obecnie Ukrainie potrzebne jest „zintensyfikowanie dostaw” zachodniej broni, przede wszystkich tej, która już jest dostarczana.
Broń jest wysyłana, ale tempo i ilości nie są wystarczające dla przełomu (na froncie)
— oznajmił. Dodatkowo ocenił, że Ukraina „potrzebuje lotnictwa szturmowego”.
18:20. Amerykańska minister skarbu z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie
Minister skarbu (finansów) USA Janet Yellen przybyła z niezapodziewaną wizytą do Kijowa, gdzie potwierdziła wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy w jej walce z rosyjską inwazją i promowała amerykańską pomoc gospodarczą.
Yellen podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem zapewniła, że „Ameryka będzie stać z Ukrainą tak długo, jak to będzie konieczne”.
Szmyhal powiedział, że w trakcie rozmowy poruszono kwestię dalszych sankcji USA wobec Rosji oraz „konfiskatę zamrożonych rosyjskich aktywów i wykorzystanie ich z korzyścią dla odbudowy Ukrainy”.
Yellen poinformowała także o przekazaniu pierwszych 1,25 mld dolarów z ostatniej, wynoszącej 9,9 mld USD transzy amerykańskiej pomocy gospodarczej dla Ukrainy.
„Nasze wsparcie gospodarcze pozwala ukraińskiemu rządowi i podstawowym służbom publicznym działać w nadzwyczajnych okolicznościach” – podkreśliła i wyraziła nadzieję, że te pieniądze pozwolą Ukrainie opłacić nauczycieli, strażaków czy udzielić pomocy milionom przesiedleńców.
Amerykańska minister odwiedziła Kijów w drodze powrotnej do Waszyngtonu ze spotkania liderów finansowych G20 w Bengaluru w Indiach, gdzie wzywała partnerów do zwiększenia pomocy gospodarczej dla Ukrainy i nalegała, aby ministrowie państw grupy G20 zdecydowanie potępili rosyjską inwazję.
17:20. Ekspert wojskowy: Musimy uderzać w cele na terytorium Rosji
Musimy uderzać w cele na terytorium Rosji; jeśli tego nie zrobimy, wojna się przedłuży i stanie się jeszcze bardziej złożona - powiedział ukraiński ekspert wojskowy, major rezerwy Ołeksij Hetman, w wywiadzie dla portalu nv.ua. „Nasi partnerzy zaczęli stopniowo pojmować, z jakiego rodzaju wojną mamy do czynienia” - stwierdził Hetman.
Nasi najpotężniejsi sojusznicy wiele razy mówili, że nie powinniśmy używać pewnych rodzajów broni, które oni nam dostarczają, w celu atakowania obiektów na terytorium Federacji Rosyjskiej, ponieważ „może to doprowadzić do eskalacji konfliktu”
— przypomniał. Zwrócił jednak uwagę, że stanowisko mocarstw uległo zmianie, a brytyjski minister obrony Ben Wallace stwierdził, iż 97 proc. rosyjskiej armii jest zaangażowane na Ukrainie, co oznacza, że Rosja nie może fizycznie doprowadzić do eskalacji, nawet gdyby chciała.
17:00. Szef MSZ Ukrainy o masowej deportacji dzieci
Uprowadzenie tysięcy dzieci z Ukrainy do Rosji jest „prawdopodobnie największą przymusową deportacją we współczesnej historii” – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w przemówieniu wideo, zaprezentowanym na posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie.
„Najbardziej mrożącą krew w żyłach zbrodnią jest to, że Rosja kradnie ukraińskie dzieci”
– oświadczył Kułeba w pierwszym dniu 52. sesji Rady Praw Człowieka ONZ, która omawiać będzie m.in. kwestię rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.
„To zbrodnia ludobójstwa” – podkreślił szef ukraińskiej dyplomacji.
16:40. Ukraina systematycznie naprawia uszkodzone linie energetyczne
Od rozpoczęcia wojny specjaliści naprawili ponad 10 tys. km linii energetycznych uszkodzonych wskutek rosyjskich ostrzałów - poinformował ukraiński koncern Ukrenerho, cytowany w poniedziałek przez Interfax-Ukraina.
Ukrenerho podał, że 1500 specjalistów w 70 mobilnych zespołach naprawczych na bieżąco pracuje nad przywracaniem systemu do stanu użytkowania. Według operatora uszkodzeniu uległo około 43 proc. obiektów infrastruktury energetycznej kraju. 70 proc. z nich zostało już częściowo odbudowanych i przywróconych do pracy.
Ukraińscy energetycy otrzymali bezprecedensowe zadanie. Żaden system energetyczny na świecie nie doświadczył takich zniszczeń od zmasowanego ostrzału. Praca specjalistów Ukrenerho i wszystkich energetyków zamieniła się w misję: wznowić działanie systemu niezależnie od okoliczności i przywrócić ludziom światło
— czytamy w komentarzach do internetowego komunikatu operatora.
Koncern zwrócił też uwagę, że to dzięki odwadze i profesjonalizmowi ukraińskich energetyków od 12 lutego 2023 roku podaż energii elektrycznej na Ukrainie prawie nie jest ograniczana. Wcześniej na skutek zmasowanych rosyjskich ataków na system energetyczny niedobór mocy sięgał niekiedy 50 proc., w wyniku czego średnio nawet 12 milionów Ukraińców co godzinę pozostawało bez prądu.
16:32. Uszkodzenie samolotu na Białorusi to dobra wiadomość
Uszkodzenie samolotu wczesnego ostrzegania A50U, cokolwiek było jego przyczyną, to dobra wiadomość dla Ukrainy, ale nie wpłynie ono na rosyjskie ataki rakietowe – ocenił w poniedziałek rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych pułkownik Jurij Ihnat, komentując nieoficjalne doniesienia o uszkodzeniu rosyjskiej maszyny na terytorium Białorusi.
Nie wpłynie to na ataki dronami i rakietami na terytorium Ukrainy, bo Rosja posiada (według dostępnych publicznie informacji) około dziewięciu takich samolotów, w tym połowa jest w modyfikacji U
— powiedział rzecznik na antenie ukraińskiej telewizji.
CZYTAJ WIĘCEJ: To białoruscy partyzanci uszkodzili rosyjski samolot na lotnisku pod Mińskiem! Ukraina: To dla nas dobra wiadomość
15:40. Armia rosyjska próbuje zmienić taktykę ataków rakietowych
Armia rosyjska próbuje zmienić taktykę ataków rakietowych na terytorium Ukrainy - poinformował Andrij Czerniak, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy w komentarzu dla RBC-Ukraine.
Według GUR i Ministerstwa Obrony Rosja ma mniej niż 100 precyzyjnych pocisków manewrujących, które są najczęściej używane w ostrzale. Mowa o pociskach Kalibr, Kh-101 i Kh-555.
Po pierwsze, naprawdę uczą się na swoich błędach. Po drugie, kończą im się nie tylko pociski o wysokiej precyzji, ale ogólnie broń rakietowa
— powiedział Czerniak.
Według niego Rosja ma tysiące pocisków, ale zużywa ich znacznie więcej niż produkuje.
W ciągu miesiąca mogą teraz wyprodukować nie więcej niż 30-40 pocisków. Stare pociski, które mają w służbie, albo nie latają z powodu awarii, albo mają ograniczony promień rażenia
— wyjaśnił Andrij Czerniak.
15:25. Steven Seagal odznaczony przez Władimira Putina Orderem Przyjaźni
Seagal otrzymał odznaczenie za „wielki wkład w rozwój międzynarodowej współpracy kulturalnej i humanitarnej”.
15:10. Rosjanie skazani na Ukrainie za ostrzał terenów mieszkalnych
Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na Ukrainie na więzienie za ostrzał terenów mieszkalnych - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Jeden z żołnierzy został skazany na 10 lat więzienia, drugi na dziewięć lat. SBU nie podało personaliów skazanych. Wiadomo, że brali udział w walkach na Ukrainie i dostali się do niewoli w 2022 roku. SBU podaje, że w toku śledztwa przeciwko obu żołnierzom zebrano dowody ich winy. Obaj mieli „brać aktywny udział w szturmowaniu ukraińskich miast na froncie wschodnim”.
14:50. Rosjanie twierdzą, że zaatakowali ukraińskie dowództwo
W rejonie miasta Chmielnicki trafiona została siedziba ukraińskiego centrum operacyjnego operacji specjalnych „Zachód” - poinformował w czasie konferencji rzecznik resortu obrony Rosji, gen. Igor Konaszenkow. Ze słów Konaszenkowa wynika też, że Rosjanie zaatakowali siedzibę wywiadu elektronicznego Sił Zbrojnych Ukrainy w pobliżu wsi Browary, w obwodzie kijowskim.
14:20. Rosja straciła prawie 149 tys. żołnierzy
Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 148 690 żołnierzy, 3 385 czołgów, 6 621 pojazdów opancerzonych, 2 380 zestawów artyleryjskich, 475 wyrzutni rakiet, 247 zestawów przeciwlotniczych, 300 samolotów, 288 śmigłowców, 2 048 bezzałogowych statków powietrznych, 873 pociski manewrujące, 18 jednostek nawodnych, 5 248 pojazdów (w tym cystern), 230 jednostek sprzętu specjalnego.
14:00. ONZ: na Ukrainie doszło do najbardziej masowych naruszeń praw człowieka w dzisiejszym świecie
Podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę doszło do najbardziej masowych naruszeń praw człowieka w dzisiejszym świecie - oświadczył w poniedziałek w Genewie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. W szwajcarskim mieście rozpoczęła się 52. sesja Rady Praw Człowieka, która będzie trwała do 4 kwietnia.
Agresja Kremla na sąsiedni kraj doprowadziła do śmierci, zniszczeń i przesiedleń na masową skalę; ataki na cywilów i infrastrukturę cywilną spowodowały wiele ofiar i straszliwe cierpienia - podkreślił Guterres, cytowany przez amerykański dziennik „Washington Post” i agencję Reutera. Sekretarz generalny przytoczył udokumentowane przez ONZ przypadki przemocy seksualnej, uprowadzeń mieszkańców Ukrainy, arbitralnych zatrzymań i naruszeń praw jeńców wojennych.
„Powszechna Deklaracja Praw Człowieka jest często przez tych samych ludzi (jednocześnie) ignorowana i wykorzystywana do celów politycznych. (…) Czas, by stanąć po właściwej stronie historii” - zaapelował Guterres.
Zdobycze ludzkości w sferze praw człowieka są obecnie ograniczane, a nawet obserwujemy w tym względzie pewien regres - zauważył Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Tuerk, odnosząc się do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Rada Praw Człowieka to utworzony w 2006 roku organ pomocniczy Zgromadzenia Ogólnego ONZ z siedzibą w Genewie. Kadencja Rady trwa trzy lata, przy czym każdego roku odnawiana jest jedna trzecia jej składu. Polska była członkiem tego gremium w latach 2020-22.
13:00. Dwukilometrowy pas graniczny z Rosją i Białorusią zostanie zaminowany
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy wprowadziła poprawki do ustaw dotyczących ochrony granicy państwowej, co umożliwi rozszerzenie do 2 km pasa granicznego przy granicach z Rosją i Białorusią; cały ten teren zostanie zaminowany - poinformowała ukraińska straż graniczna.
Długość granicy Ukrainy z Rosją to aż 2295 km, natomiast z Białorusią - 1084 km. W strefie objętej ograniczeniami zostanie ustanowiony specjalny reżim zakazujący swobodnego wjazdu, pobytu, zamieszkiwania i przemieszczania się osób niezwiązanych z obroną lub ochroną granicy państwowej - powiadomił ukraiński portal Obozrevatel.
Przy granicach z pozostałymi państwami sąsiadującymi z Ukrainą dotychczasowa szerokość pasa granicznego zostanie utrzymana i będzie nadal wynosiła 30-50 metrów - czytamy na łamach serwisu nv.ua.
12:20. KE wraz z Polską uruchamia wspólną inicjatywę ws. ukraińskich dzieci porywanych do Rosji
Komisja Europejska ogłosiła, że wraz z Polską uruchamia inicjatywę w sprawie ukraińskich dzieci porywanych do Rosji. Celem jest ich odnalezienie i pociągniecie do odpowiedzialności tych, którzy odpowiadają za uprowadzenia.
„KE uruchamia wraz z Polska, pod przewodnictwem szefowej KE Ursuli von der Leyen i premiera Mateusza Morawieckiego, inicjatywę dotycząca ukraińskich dzieci. Mam świadomości dramatycznej sytuacji ukraińskich dzieci uprowadzonych przez Rosję i wysłanych do Rosji do adopcji. Szacuje się, że od początku inwazji rosyjskie siły wysłały tysiące ukraińskich dzieci do Rosji” –powiedziała na konferencji w Brukseli rzeczniczka KE Dana Spinant.
Jak dodała, KE w najbliższych dniach przedstawi szczegóły inicjatywy.
11:05. Chorwacja przekaże Ukrainie 14 śmigłowców Mi-8?
Chorwacja przekaże Ukrainie 14 śmigłowców Mi-8 używanych wcześniej przez siły zbrojne; maszyny są przygotowywane do transportu i mają być do niego gotowe w przeciągu 10 dni - poinformowały chorwackie media.
Siedem śmigłowców ma być wysłanych drogą lądową, a kolejne siedem - powietrzną; wszystkie trafią najpierw do Polski i dopiero stamtąd do Ukrainy - przekazał w sobotę dziennik „Jutarnji List”, opierając się na swoich źródłach.
Wszystkie informacje dotyczące chorwackiej pomocy militarnej dla Ukrainy są uznawane za tajne, dlatego nie ma możliwości oficjalnego potwierdzenia tych doniesień - zaznaczyła gazeta.
Jednak w styczniu premier Chorwacji Andrej Plenković zapowiedział, że będzie nadal udzielać Ukrainie pomocy wojskowej. „Nie upubliczniamy tego, co dostarczamy Ukraińcom, ale jest to znaczna pomoc wojskowa zgodna z tym, czego Ukraińcy oczekują od swoich sojuszników i partnerów. I będziemy to kontynuować” - powiedział wówczas dziennikarzom.
09:20. Brytyjski resort obrony: Rosja zaniepokojona wybuchami wokół okupowanego Mariupola
Rosja będzie prawdopodobnie zaniepokojona serią eksplozji w ostatnich dniach wokół okupowanego Mariupola, który do tej pory uważała za znajdujący się poza zasięgiem ukraińskich możliwości uderzeniowych - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazano, że od wtorku 21 lutego prorosyjscy urzędnicy poinformowali o co najmniej 14 wybuchach wokół okupowanego przez Rosję miasta Mariupol, a miejsca tych zdarzeń obejmowały skład amunicji na lotnisku, dwa składy paliw oraz hutę, którą Rosja wykorzystuje jako bazę wojskową. Mariupol leży co najmniej 80 km od linii frontu.
„Rosja będzie prawdopodobnie zaniepokojona faktem, że niewyjaśnione eksplozje mają miejsce w strefie, którą prawdopodobnie wcześniej oceniała jako znajdującą się poza zasięgiem rutynowych ukraińskich możliwości uderzeniowych. Mariupol, choć poważnie zniszczony na początku wojny, jest ważny dla Rosji, ponieważ jest to największe miasto zdobyte przez Rosję w 2022 roku, które nadal kontroluje, i leży na kluczowym szlaku logistycznym”
— napisano.
09:05. Rosyjscy okupanci tworzą oddziały paramilitarne złożone z dzieci i młodzieży
Na okupowanych terenach południa Ukrainy rosyjscy okupanci utworzyli pierwsze oddziały organizacji paramilitarnej Junarmia (Młoda Armia), przeznaczonej dla dzieci i młodzieży - powiadomił portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Najeźdźcy poinformowali o „przysiędze” złożonej przez niepełnoletnich członków Junarmii - propagandowego tworu nadzorowanego przez rosyjskie ministerstwo obrony. Po ukończeniu 18. roku życia młodzież z Junarmii będzie powoływana do sił zbrojnych agresora - oznajmił rządowy serwis.
Jak przypomniano, komórki tej organizacji były formowane w okupowanych miastach Melitopol i Heniczesk. W drugiej z tych miejscowości za tworzenie struktur Junarmii miał odpowiadać Rosjanin z Petersburga, wysłany specjalnie w tym celu na Ukrainę.
Okupanci opracowali plan, który przewiduje rusyfikację dzieci i młodzieży na podbitych przez Moskwę terenach południowej Ukrainy. Na zrealizowanie tego zadania wróg chce poświęcić 10 lat. Kluczową rolę w tym procederze mają odgrywać różne organizacje młodzieżowe, w tym paramilitarne. Niektóre z nich przypominają Hitlerjugend z czasów nazistowskich Niemiec, inne natomiast sowiecki Komunistyczny Związek Młodzieży (Komsomoł) - alarmowało Centrum pod koniec stycznia.
„Rosjanie prowadzą na okupowanych terytoriach politykę wynaradawiania dzieci. (…) Ruchy młodzieżowe są tworzone jako (pozornie) dobrowolne, ale większość z nich ma charakter masowy” - ostrzegał wówczas rządowy portal, podkreślając, że prokremlowskie organizacje, cechujące się „przejawami totalitarnego kultu”, mają za zadanie „imitować poparcie” miejscowej ludności dla Moskwy.
Doniesienia o indoktrynacji młodzieży na terenach Ukrainy zajętych przez agresora pojawiają się niemal od początku rosyjskiej inwazji, rozpoczętej w lutym 2022 roku. W listopadzie Centrum Narodowego Sprzeciwu informowało, że w obwodzie ługańskim najeźdźcy posuwają się nawet do tego, że zachęcają dzieci do denuncjowania osób o „proukraińskich poglądach”, w tym własnych rodziców.
08:49. Nieograniczona armia Rosji? Eksperci: To mit!
Widmo nieograniczonej liczebności armii rosyjskiej jest mitem; w 2023 roku Władimir Putin stanie przed trudnymi wyborami, jak uzupełnić straty armii w wojnie przeciwko Ukrainie - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy przypominają, że w poborze do armii, organizowanym w Rosji dwa razy w roku, powoływanych jest około 260 tysięcy nowych żołnierzy. „Putin może zostać zmuszony do rozważenia rozszerzenia służby poborowej, zaciągając corocznie do służby większą liczbę młodych ludzi wbrew ich woli. Jednak takiemu podejściu nie sprzyja demografia: co roku w Rosji pełnoletniość osiąga około 800 tysięcy młodych mężczyzn. Zwiększenie poboru znacznie powyżej 260 tysięcy obowiązkowo powoływanych do wojska grozi nie tylko zabieraniem młodych mężczyzn o kondycji fizycznej nieodpowiedniej do wojny, ale też - rozpoczęciem odciągania zbyt wielu młodych z gospodarki kraju” - zaznaczają eksperci. Podkreślają, że w tym samym czasie, gdy armia potrzebuje ludzi, Putin próbuje przestawić gospodarkę na tryb wojenny.
CZYTAJ WIĘCEJ: ISW: Nieograniczona liczebność rosyjskiej armii to mit. Zwiększenie poboru wpływa na jakość wojska i gospodarkę Rosji
08:25. Rosyjskie wojska zaatakowały miasto Chmielnicki przy pomocy dronów
W nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie wojska przeprowadziły trzy ataki na miasto Chmielnicki w zachodniej części Ukrainy; w wyniku ostrzału dokonanego przy pomocy dronów zginęła co najmniej jedna osoba, a cztery zostały ranne - poinformowały na Telegramie władze obwodu chmielnickiego i stolicy tego regionu.
Kilka budynków jest uszkodzonych, trwa gaszenie pożarów. Ofiara śmiertelna to ratownik Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), który zginął podczas wykonywania swoich obowiązków
— oznajmił mer Chmielnickiego Ołeksandr Symczyszyn.
Podobne doniesienia przekazał też szef władz obwodu chmielnickiego Serhij Hamalij.
W nocy i nad ranem rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę 14 dronami irańskiej produkcji typu Shahed. Według wstępnych informacji udało się zestrzelić 11 spośród tych bezzałogowców - powiadomił w poniedziałek na Facebooku sztab generalny ukraińskiej armii.
08:03. Kolaboranci uciekają z okupowanej części obwodu chersońskiego
Ukraińscy kolaboranci, którzy podczas rosyjskiej inwazji zdecydowali się na współpracę z wrogiem, uciekają od kilku dni z kontrolowanej przez najeźdźców wschodniej części obwodu chersońskiego; takie działania są podejmowane w obawie przed kontrofensywą armii Ukrainy - poinformował w poniedziałkowym komunikacie sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Tzw. „ewakuacja” kolaborantów z zajętych przez wroga miast Skadowsk i Oleszki trwa od 21 lutego. Miejscowi współpracownicy rosyjskich okupantów uciekają do Symferopola, Kerczu i Bakczysaraju na kontrolowanym przez Rosję Krymie. 24 lutego najeźdźcy ogłosili „ewakuację” wszystkich chętnych osób. Wywózki będą przeprowadzane wojskowymi ciężarówkami. Ludziom pozwala się wziąć ze sobą tylko najbardziej potrzebne rzeczy - czytamy w porannym raporcie sztabu na Facebooku.
W szeregach wroga wciąż obserwuje się zjawisko dezercji na masową skalę. Zastępcy dowódców ds. politycznych, czyli oficerowie odpowiedzialni za propagandę i zachowanie dyscypliny, próbują zastraszać żołnierzy, przypominając im, że samowolne opuszczenie jednostki grozi kara od czterech do 12 lat pozbawienia wolności - oznajmił sztab.
07:00. Zełenski odwołał jednego z czołowych dowódców
Prezydent Wołodymyr Zełenski odwołał, bez podania przyczyny, generała Eduarda Moskalowa z funkcji dowódcy połączonych sił Ukrainy, które walczą w rejonie Donbasu na wschodzie kraju - poinformowała agencja Reutera. Moskalow był na tym stanowisku od marca ubiegłego roku.
Dekret w sprawie odwołania generała Moskalowa pojawił się w niedzielę na stronie kancelarii prezydenta Ukrainy.
Agencja Reutera pisze, że w ostatnich tygodniach prezydent Zełenski opisywał sytuację militarną na wschodzie kraju jako „trudną” i „bolesną”.
00:05. Lotnictwo ukraińskie przeprowadziło cztery naloty na pozycje Rosjan
W ostatnich 24 godzinach Siły Powietrzne Ukrainy przeprowadziły cztery naloty na pozycje wroga i zgrupowania sprzętu wojskowego. Wojska rosyjskie próbowały przeprowadzić działania ofensywne w pięciu kierunkach, ale bez powodzenia - poinformował w niedzielę wieczorem Sztab Generalny na Facebooku.
W niedzielę rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili 11 nalotów i 17 razy otworzyli ogień z systemów wielorakietowych (MLRS) na całej linii frontu w obwodzie donieckim i na infrastrukturę cywilną w mieście Chersoń. Pociski nieprzyjaciela spowodowały uszkodzenia domów jednorodzinnych i bloków mieszkalnych. Zgłoszono ofiary wśród ludności cywilnej.
Zagrożenie rosyjskimi atakami rakietowymi utrzymuje się na całej Ukrainie.
Wokół Bachmutu wojska rosyjskie kontynuują atak na pozycje ukraińskich obrońców. Wróg przeprowadził też kilka nieudanych ataków w obwodzie donieckim.
Wojska rosyjskie nadal ponoszą znaczne straty. Według ukraińskich doniesień 23 lutego 2023 r. w pobliżu miejscowości Gorłówka w obwodzie donieckim okupanci przeprowadzili oględziny ok. 200 ciał najemników Grupy Wagnera zabitych w walkach pod Bachmutem w dniach 20-22 lutego 2023 roku. Po oględzinach zwłoki rosyjskich najeźdźców wywieziono ciężarówkami w kierunku rosyjskiego Nowoszachtyńska.
W dniach 22-24 lutego 2023 r. w kostnicy szpitala miejskiego nr 2 w Gorłówce umieszczono około 30 ciał rosyjskich żołnierzy, którzy zostali wcieleni do wojska w ramach działań mobilizacyjnych na czasowo okupowanych terenach obwodu donieckiego i Rosji.
00:01. Szef rady bezpieczeństwa: wojna się zakończy, dopiero gdy Rosja się rozpadnie
Mam własną wizję tego, jak ta wojna powinna się zakończyć. Dopóki Rosja nie jest podzielona, dopóty będzie zagrażał nam ten szalony sąsiad i żadna wojna się nie zatrzyma. Chcę, abyśmy wszyscy o tym pamiętali
— powiedział szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow, którego cytuje Ukrinform.
Zaznaczył, że wstrzymanie działań wojennych nie oznaczałoby końca wojny jako takiej, bo to już się zdarzało.
Pamiętamy, jak podpisano porozumienia Mińsk-1 i Mińsk-2. Teraz (Rosjanie) twierdzą, że mieli jakiś plan. Nie mieli żadnego
— podkreślił sekretarz RBNiO.
red./wPolityce.pl/PAP/TT/FB/Telegram/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/636066-relacja-369-dzien-wojny-na-ukrainie