Oficjalne stanowisko chińskich władz w sprawie „rozwiązania kryzysu ukraińskiego” politycznie wspiera Rosję i w kontekście samej wojny nie ma praktycznie żadnego znaczenia – ocenia w rozmowie z PAP dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Badacz zwraca przy tym uwagę, że pojawia się coraz więcej nieoficjalnych doniesień o rzekomych dostawach z Chin do Rosji broni lub produktów o podwójnym, cywilnym i wojskowym zastosowaniu. Administracja USA oceniła, że Pekin rozważa dostarczanie Rosji uzbrojenia.
Komunistyczne władze ChRL nie potępiły rosyjskiej agresji i wzbraniają się przed nazywaniem jej inwazją. W oficjalnych komunikatach Pekinu mowa najczęściej o „kryzysie” lub „kwestii ukraińskiej”. Jednocześnie chińscy urzędnicy wielokrotnie deklarowali zamiar pogłębiania współpracy z Rosją, w tym w dziedzinie militarnej.
12 chińskich punktów
W opublikowanym w piątek dokumencie pt. „Stanowisko Chin w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego” pojawiły się ogólne apele o poszanowanie integralności terytorialnej „wszystkich państw”, o rozmowy pokojowe i zawieszenie broni. Pekin wyraził również generalny sprzeciw wobec użycia broni jądrowej i gróźb nuklearnych.
W liczącym 12 punktów oświadczeniu znalazło się jednak również wezwanie do „porzucenia zimnowojennego myślenia”, co Pekin często zarzuca USA, a także zniesienia „jednostronnych sankcji”, jak chińskie władze określały sankcje nakładane na Rosję przez Zachód i jego sojuszników.
Według dr. Bogusza znaczenie chińskiej propozycji w kontekście wojny jest „praktycznie żadne”.
W dosyć zdawkowy sposób wzywa do zawieszenia broni, ale bez żadnych wstępnych warunków. Brakuje też wezwania do wycofania wojsk agresora. Politycznie wspiera Rosję, ponieważ, nie wymieniając NATO z nazwy, powtarza wszystkie jej zarzuty, że rozszerzenie Sojuszu leży u podstaw „kryzysu”
— ocenia ekspert.
Nawet, kiedy Pekin wzywa do ochrony elektrowni atomowych, to nie adresuje tego do Moskwy, ale mówi ogólnie i de facto wspiera rosyjską dezinformację, że to Ukraińcy atakują elektrownię w Zaporożu
— zaznacza analityk OSW.
Chiny wspierają Rosję
Władze Chin wielokrotnie twierdziły, że będą odgrywać „konstruktywną rolę w politycznym rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego”. Próby kreowania przez Pekin wizerunku mediatora są jednak przyjmowane w USA i Europie ze sceptycyzmem, a wielu ekspertów sądzi, że Chiny jednoznacznie opowiadają się za Rosją.
Zdaniem dr. Bogusza chińska narracja kierowana jest głównie do państw globalnego Południa.
Pekin próbuje się przedstawiać jako „odpowiedzialny i neutralny gracz międzynarodowy, wzywający do zachowania suwerenności i integralności terytorialnej państw, ale w tym samym czasie przedstawicie Chin w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ wstrzymali się od głosu nad rezolucją wzywającą Rosję do wycofania wojsk
— ocenia badacz.
Analityk zwraca przy tym uwagę na doniesienia o rzekomych dostawach broni lub towarów podwójnego zastosowania z Chin dla rosyjskiej armii.
Na dzień dzisiejszy nie przedstawiono na to twardych dowodów, ale są nieoficjalne informacje, że Waszyngton przedstawił takowe sojusznikom
— zaznacza dr Bogusz.
Według niego jeśli nawet Chiny przekazują Rosji pomoc wojskową, obecnie raczej nie wpływa to w znaczący sposób na przebieg działań wojennych.
Moim zdaniem ten konflikt polaryzuje politycznie arenę międzynarodową i przyśpiesza kształtowanie się dwóch obozów, i dzieje się tak bez względu na pomoc materiałową Pekinu dla Moskwy
— podkreśla analityk OSW.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/635880-ekspert-chiny-w-sprawie-wojny-na-ukrainie-wspieraja-rosje