Postawa Viktora Orbana wobec konfliktu zbrojnego na Ukrainie, wywołanego przez Rosję praktycznie przesądza jego rychły upadek polityczny. Decyduje o tym nie tylko fakt podtrzymywania współpracy gospodarczej z imperialnym państwem Putina, ale także próby blokowania lub przynajmniej łagodzenia sankcji gospodarczych oraz finansowych nakładanych przez Unię Europejską na zbrodniczą Rosję. Obecnie Węgry nie chcą zgodzić się na propozycję KE, aby wydłużyć czas potwierdzania nałożonych już sankcji na Rosję z pół roku, jaki dziś obowiązuje, do roku. Sprzeciwiają się też rozszerzenia zamrożenia aktywów oligarchów również na ich bliskich. Wcześniej bezskutecznie Viktor Orban blokował pakiet pomocowy UE – w tym wsparcie finansowe – dla Ukrainy.
Na szczęście w wielu przypadkach te próby węgierskiego przywódcy są nieudane. Jednakże obrana strategia coraz bardzie osłabia pozycję Viktora Orbana nie tylko w świecie cywilizowanego, demokratycznego świata zachodniego, ale również w oczach własnego społeczeństwa. Wprawdzie jego sytuacja nie jest tak dramatyczna jak Władimira Putina, co specjaliści zajmujący się Rosją dostrzegają, twierdząc, że kontynuacja „specjalnej operacji wojskowej” dla niego jest dziś walką o własne życie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Victorowi Orbanowi aż takie konsekwencje jak dyktatorowi Rosji w przypadku fiaska zamierzonych celów, postawionych w momencie rozpoczęcia wojny nie grożą. Natomiast coraz bardziej prawdopodobna staje się perspektywa „śmierci politycznej”, która może nastąpić jeszcze w trakcie toczącej się wojny.
Przykre to bardzo, bo w świadomości Polaków w wyniku obecnego działanie Viktora Orbana dominują odczucia rozczarowania. Tym większego, jeśli weźmie się pod uwagę, że Węgry pod kierunkiem Viktora Orbana blisko siedem lat uznawane były za naszego sojusznika. Drugiego obok Polski „chłopca do bicia” przez Unię Europejską.
Czy można się dziwić także sporego ładunku goryczy?
Nadzieję dają Węgrzy, którzy już nieraz w swoich dziejach dowodzili, że potrafią dbać, a jeśli trzeba i walczyć o najwyższe dla człowieka wartości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/635499-na-szczescie-wegry-to-nie-tylko-viktor-orban